Callab Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Opublikowano 10 Lutego 2011 Wam to się nie dogodzi. Za duży wznios, nie ma wentyla, nieładny tłumik. Marudy! ;-)
MareX Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 A ja śmię twierdzić, że ładny i po oklejeniu będzie jeszcze ładniejszy!!!
wojcio69 Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Wojtek do zazdrość przez nich przemawia. Cmoknij ich w nos i dalej rób swoje, bo dobrze Ci idzie.
mirolek Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Wam to się nie dogodzi. Za duży wznios, nie ma wentyla, nieładny tłumik. Marudy! ;-) Już nie mogę się doczekać zdjęć oklejonej konstrukcji. Patrząc na szkielet tylko "zazdrość" może podpowiadać złośliwe komentarze :-) Kółeczka rewelacyjne. Wiem, że to inna liga ale śledząc Twój temat, motywujesz mnie do poprawy a właściwie wymiany niektórych elementów w moim dwupłatku ..... koła na pewno muszę wymienić. Może zgłoszę się w tym celu z zamówieniem na Twój ploter? ms
Callab Opublikowano 11 Lutego 2011 Autor Opublikowano 11 Lutego 2011 Wiem że zazdroszczą ;-) I wiem że to żarty :-) Mnie też się podoba.
Henryk S. Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Koledzy ja nikomu nie zazdroszczę pięknego modelu,a pożartować też lubię. Ja też miałem bardzo podobnego Brictola Scout C. Zmieniłem malowanie z kremowego na inne,gdyż mi się takie z kamuflażem podobało,a kremowych staroci już miałem kilka. Ten piękny model poszedł do ludzi,gdyż przeszedłem na większe modele.
TooM Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Piękna robota Model wielkością podobny do używanych w combacie więc prawdopodobnie będzie miał podobne właściwości lotne. Najprawdopodobniej będzie się podwieszał w zakrętach mimo regulacji wykłonem silnika .Dlatego jeśli nie okleiłeś jeszcze modelu może wklej krawędzie lotek tak żeby można było zrobić lotki poprzez nacięcie pokrycia gdyby zaszła taka potrzeba. Dwa serwa i różnicowe wychylenie lotek często ratuje model. Tu przelot na niskiej wysokości -atak na slupki http:// Co do podwozia może rozważyłbyś dodatkową ośkę na gumach ,tak jak było to stosowane w samolotach z czsów WWI. Te maluchy łatwo kapotują dlatego zmieniliśmy z synem podwozie na brzydsze ale łatwo odkształcalne.Byłoby rewelacyjnie gdyby twoje podwozie się sprawdziło bo jest b.ładne. Z tego samego powodu polecam śmigła Master Airscrew choć to śmigło co masz lepiej ciągnie tylko że łatwo łamie. PS jaki masz profil (typ ,cięciwa) i czy zastosowałeś jakieś skręcenie skrzydła. Powodzenia w lotach !!!
Callab Opublikowano 11 Lutego 2011 Autor Opublikowano 11 Lutego 2011 Witam, Profil w tym modelu jest płasko-wypukły o grubości 10%, cięciwa 160mm. Nie wiem jakie ma oznaczenie. Narysowałem go na podstawie planu, z którego model buduję. Model jest w skali 1:8,6. Oczywiście nie mam pewności jak będzie latał, ale, może jestem naiwny, wierzę, że autor projektu model zbudował i oblatał z sukcesem. Czyli mam nadzieję, że mój też będzie latał poprawnie. Oczywiście gdyby miał lotki mógłbym mieć większą pewność, że kontrola nad nim będzie lepsza. Jednak jestem przekonany, że używając do zakrętów steru kierunku (i wysokości w razie potrzeby) wraz z odpowiednio ustawionym środkiem ciężkości, model w zakręcie nie będzie się "podwieszał" (wiem o co chodzi - robił tak np. efektownie rozbity, dwudziestokilowy P11C podczas pikniku na Żarze). Po prostu wierzę w samostateczność tej konstrukcji. Co do podwozia i kapotażu też mam obawy. Zobaczymy co będzie. Śmigła Master Airscrew też uważam za bardzo dobre. Jednak tu chodzi o wygląd. To nie jest AC tylko czysta rekreacja 8) To ma latać spokojnie, dostojnie i delikatnie i dobrze wyglądać z drewnianym śmigłem. Z moich wyliczeń wynika, że obciążenie powierzchni nośnej tego modelu wyniesie nie więcej niż 36 g/dm2. Czyli bardzo przyzwoicie.
wojcio69 Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 nie więcej niż 36 g/dm2To jest bardzo przyzwoicie :wink:
TooM Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 ma latać spokojnie, dostojnie i delikatnie Nie wierzę ,że mając w ręku rasowego myśliwca nic cię nie pokusi :rotfl:
karlem Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Właśnie, trzeba by ręce związać... Dostojnie i delikatnie; aleś marzyciel - chyba sam w to nie wierzysz...
mirolek Opublikowano 14 Lutego 2011 Opublikowano 14 Lutego 2011 mając w ręku rasowego myśliwca nic cię nie pokusi Wojtek już od dwóch lat skutecznie się opiera .... chętnie wspiera krakowską eskadrę ESA ale o walce nie chce słyszeć :? ms
Callab Opublikowano 2 Maja 2011 Autor Opublikowano 2 Maja 2011 Zacząłem, i zasadniczo też skończyłem, oklejać model. Teraz czeka mnie malowanie znaków.
mirolek Opublikowano 9 Maja 2011 Opublikowano 9 Maja 2011 Teraz czeka mnie malowanie znaków. Świetnie wygląda - planujesz oblot na tym etapie czy ulotnisz model dopiero po zakończeniu malowania? ms
Callab Opublikowano 9 Maja 2011 Autor Opublikowano 9 Maja 2011 Oblot dopiero jak model będzie całkowicie skończony. Po pierwsze jak się ubrudzi to trudniej będzie pomalować, a po drugie najpierw muszę mu zrobić ładne zdjęcie, a potem niech się dzieje wola Nieba :-)
mirolek Opublikowano 9 Maja 2011 Opublikowano 9 Maja 2011 muszę mu zrobić ładne zdjęcie, a potem niech się dzieje wola Nieba Tak perfekcyjnie wykonany model nie może nie latać . Pospieszaj z tym malowaniem, wiosna na całego a jak pamiętasz już ta w zeszłym roku miała należeć do dwupłatów :-) ms
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.