Marek_Spy Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 w moim ASP91 jest uszczelka , zrobiłem ją z blachy AL grubość ok 0,1 mm. Jeśli masz pojecie o dużych silnikach to praktycznie to samo tyle że mniejsze . A głowice to ja bym naprawił. Ostatnio zgubiłem zamki zaworów i musiałem dorabiać .
Leszek_K Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 Uszczelki w tych silnikach sa wkladane w zaleznosci od zawartosci nitro w paliwie. Bez nitro - nie ma uszczelki albo cos 0.05 dla porzadku. 10% dodac 0.1mm. Uszczelki do tych silnikow tez dostaniesz od JustEngines - od wiekow kupuje od nich roznosci i ci ludzie naprawde znaja sie na silnikach. Nawet jezeli czegos nie ma w katalogu - zapytaj i dostaniesz. Czasem za darmo.
dlmtb Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 To może i ja skorzystam z okazji i zapytam o ten sam motorek. :wink: Mam ASP 180 i problemy z uruchomieniem, ale mój dla odmiany w zasadzie pali tylko nie mam go za bardzo, czym rozkręcić. To znaczy mam rozrusznik do silników 15cm i już go nieźle przypaliłem aż czuć smród topionego plastiku. :cry: Raz na 10 prób da się nim uruchomić potwora i tyle. Pożyczyłem też rozrusznik do silników 30cm i tu w zasadzie nie było różnicy. Też się grzał i ledwo kręcił. Efekt porównywalny łącznie ze smrodem topionego plastiku. :evil: Panowie, czym to odpalać? Z ręki nie idzie już próbowałem. Może wkrętarka akumulatorowa? Poradźcie coś. :?
Irek M Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 Ja swoim rozrusznikiem do chyba 15cm3 odpalam nawet benzynę 26 i 32cm ale...podłaczam siedo aku samochodowego. Oczywiście silnik samochodu właczony bo inaczej jak piszesz można nawet ręką zatrzymać.
MASK Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 Takie silniki najłatwiej uruchamia sie z "odbicia". Przelewasz silnik i uderzasz w śmigło w przeciwną stronę. Silnik odbija i zaczyna pracować. http://video.google.pl/videoplay?docid=7642595650938502605&hl=pl# Oczywiście, jak wszystko, wymaga pewnej wprawy.
dlmtb Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 Ja swoim rozrusznikiem do chyba 15cm3 odpalam nawet benzynę 26 i 32cm ale...podłaczam siedo aku samochodowego. Oczywiście silnik samochodu właczony bo inaczej jak piszesz można nawet ręką zatrzymać.Oczywiście zasilam go z akumulatora samochodowego który targam ze sobą na lotnisko. Takie silniki najłatwiej uruchamia sie z "odbicia". Przelewasz silnik i uderzasz w śmigło w przeciwną stronę. Silnik odbija i zaczyna pracować. http://video.google.pl/vi...38502605&hl=pl# Oczywiście, jak wszystko, wymaga pewnej wprawy. Fajny sposób ale działa pewnie w przypadku dotartych i wyrególowanych silników. Mój jest nowy i przepalił dopiero ze dwa baki po 450ml. :?
Kwazio Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 A czy to nie jest tak, że nie cały rozrusznik, tylko sam włącznik się tak smaży? W prawdzie nie aż 180, ale mam Saito 150. Usmażył mi w rozruszniku styki, ale po ich przeróbce całkiem dziarsko nim kręci.
Irek M Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 Oczywiście zasilam go z akumulatora samochodowego który targam ze sobą na lotnisko. I tu leży pies pogrzebany :mrgreen:. Chyba nie zwróciłes uwagi na dopisek - silnik samochodu pracuje nawet na lekko wyższych obrotach inaczej rozrusznik modelarski mozna zatrzymać nawet ręką. Więc sam akumulator targany ze sobą może nie wystarczyć, spróbuj raz zatargać ze sobą również samochód. Albo podjedż nim będzie prościej :rotfl:
buwi777 Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 To może i ja skorzystam z okazji i zapytam o ten sam motorek. :wink: Mam ASP 180 i problemy z uruchomieniem,[...] A tak przy okazji pytanie - cofasz śmigło do pozycji sprężania i dopiero wówczas przykładasz rozpędzony rozrusznik ???? Silnik zazwyczaj zatrzymuje się w pozycji - przed sprężaniem i jeżeli wówczas przyłożysz rozrusznik to :ass:
Marek_Spy Opublikowano 11 Lipca 2010 Opublikowano 11 Lipca 2010 rozrusznik w końcu jest silnikiem elektrycznym szczotkowym żeby obracać musi wytworzyć moment obrotowy, który przekaże na wał korbowy silnika uruchamianego . Dlatego rozrusznik musi mieć jakaś prędkość obrotową . Ja robię to tak : - cofam silnik obracając zgodnie ze wskazówkami zegara do punktu sprężania. potem przykładam rozrusznik i uruchamiam . - lub rozpędzam rozrusznik i przykładam do kołpaka zapalam tak silniki do 20 cm2, zasilanie z akumulatora żelowego 12V/5 Ah
dlmtb Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 Ja robię to tak : - cofam silnik obracając zgodnie ze wskazówkami zegara do punktu sprężania. potem przykładam rozrusznik i uruchamiam . - lub rozpędzam rozrusznik i przykładam do kołpaka Panowie to może być powód moich niepowodzeń. Moja procedura odpalania to ustawienie śmigła w pozycji, gdy silnik da się lekko obracać a następnie przykładanie rozrusznika do kołpaka i dopiero start. Jak widzę to mój podstawowy błąd polega na tym, że nie przykładam do kołpaka rozpędzonego rozrusznika tylko zaczynam od zerowych obrotów. :?
buwi777 Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 A ja jak napisałem wcześniej - spajam OBA systemy Marka: cofam śmigło, rozpędzam rozrusznik i dociskam do kołpaka - ni ma prawa NIE WYSTARTOWAĆ. Tylko nie cofaj śmigła palcem motorek może/potrafi zaskoczyć ( nad tłokiem mieszanka :!: ) - cofam głowicą rozrusznika ...
dlmtb Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 A ja jak napisałem wcześniej - spajam OBA systemy Marka: cofam śmigło, rozpędzam rozrusznik i dociskam do kołpaka - ni ma prawa NIE WYSTARTOWAĆ. Tylko nie cofaj śmigła palcem motorek może/potrafi zaskoczyć ( nad tłokiem mieszanka :!: ) - cofam głowicą rozrusznika ... Dzięki z porody. Spróbuję tej metody.
Marek_Spy Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 Dzięki z porody. Spróbuję tej metody.hmmmm sadzisz ze to rodziłem ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i dobry akumulator oczywiście
dlmtb Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 Dzięki z porody. Spróbuję tej metody.hmmmm sadzisz ze to rodziłem ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i dobry akumulator oczywiście Hehe.. to ja mało nie urodziłem z tym rozrusznikiem. ;D ;D ;D Niestety ta metoda u mnie nie działa. Mam tak duży kołpak, że gumowa końcówka rozrusznika nie obejmuje jego czubka i ślizga się zamiast obracać motorem. A jak się zdrowo zaprę i docisnę to rozrusznik nie daje rady. :|
buwi777 Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 Mam tak duży kołpak, że gumowa końcówka rozrusznika nie obejmuje jego czubka i ślizga się zamiast obracać motorem. Rzuć może fotką tegoż kołpaczka i rozrusznika :shock: :shock:
Irek M Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 Ostatnio kolega zwykłym rozrusznikiem odpalał OS FS 200 czyli 32cm bez żadnych problemów. model to mustang rozp. 180cm. Twój kołpak jest jeszcze większy? Kolega nie wydziwiał - przekrecanie smigła w tą czy w drugą - przykładał rozrusznik i palił .
dlmtb Opublikowano 13 Lipca 2010 Opublikowano 13 Lipca 2010 Kołpak to ta baryła http://www.hobbycity.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=7323&Product_Name=Spinner_75diam_/_4.17mm_shaft A rozrusznik ten http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2960,rozrusznik-silnikow-spalinowych-90-de-lux-thunder-tiger
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.