Depesz Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Witam. Wczoraj po raz pierwszy odpaliłem nowego Saito 115 celem dotarcia. Odpalił bez większych problemów, chociaż raz tak odbił, że śmigło się odkręciło. I właśnie w tym jest problem. Po 10 minutach pracy na niskich obrotach postanowiłem trochę przyśpieszyć i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że gdy dodałem gazu nieco szybciej znowu odbił. Kolejny raz podczas pracy tak odbił, że poleciały iskry z nakrętki śmigła :shock: i byłem pewien, że korbowód nie wytrzymał. Po chwili odpaliłem go ponownie i chodzi, ale boję się dodawać gazu! Przyznaję się bez bicia, że podczas montażu silnika po zdjęciu dźwigni gazy trochę pokręciłem iglicą wolnych obrotów i nie mam pojęcia na ile powinna być odkręcona. Nigdzie w instrukcji nie pisze ile obrotów ją odkręcić. Bardzo proszę o jakieś sugestie. Bardzo obawiam się odpalania w przeciwnym kierunku podczas pracy, to może rozłożyć ten silniczek na kawałki, ale bez rozkręcania
bostyl Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 od minimum 1,8 obrotu powinno wystarczyć na początek .nigdy z saito nie miałem problemów.
Danielstol Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 To odbijanie na zalanym silniku jest normalne , dokręć dobrze smigło , zakręć mocno na kontrę drugą nakrętkę i powinno być .Silniki 4T są wredne przy odbijaniu ,mój OS 91 FS roztrzepał na miazgę kołpak wraz ze śmigłem
Way Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Z tą kontrą bym nie kombinował. Kiedys tak zrobiłem przy 4 takcie asp. Jak odbił to juz za cholere nie moglem odkrecić kontry. Skończylo sie na tym że upitoliłem gwint przy odkręcaniu.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Kontrę dokręć, po to jest dawana do 4taktów, żeby chroniła przed odkręceniem. Zmniejsz ilośc paliwa na wolnych, żeby był mniej zalany. Fabryczne ustawienia Saito są baaardzo bogate, a z Twojego opisu wynika, że u Ciebie jest jeszcze gorzej. Wyreguluj go tak, żeby normalnie pracował - nie gasł na wolnych i przechodził w miarę gładko na wysokie, lekko przelej górę i lataj. Szkoda silnika na katowanie na ziemi.
Depesz Opublikowano 14 Lipca 2010 Autor Opublikowano 14 Lipca 2010 od minimum 1,8 obrotu powinno wystarczyćDzięki za odpowiedź, ale czy dobrze zrozumiałem, zaledwie 2 obroty od pełnego zamknięcia?
Paweł Rzedzicki Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Regulowałeś kiedykolwiek gaźnik w silniku modelarskim? Jak Ci nie powiedzą wartości wyjściowych to nie poradzisz sobie??? Reguluje się na słuch a nie na ilość obrotów śrubki.
MASK Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Takie odbijanie jest raczej spowodowane zubożeniem mieszanki (czy był metaliczny dzwięk przy tym?). Skoro nie wiesz ile kręciłeś tą iglicą, to ją odkręć o 2-3 obroty od całkowitego zamknięcia, a potem postępuj zgodnie z zasadami regulacji, czyli najpierw maksymalne obroty, a potem wolne.
Depesz Opublikowano 14 Lipca 2010 Autor Opublikowano 14 Lipca 2010 Regulowałeś kiedykolwiek gaźnik w silniku modelarskim? Jak Ci nie powiedzą wartości wyjściowych to nie poradzisz sobie??? Reguluje się na słuch a nie na ilość obrotów śrubki.Bardzo dziękuję za pomoc, świetna rada, a może jestem lekko głuchy (na taką pomoc).
MASK Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Aha, główną iglicę odkręć o 5 obrotów, tak jak mówi instrukcja. chodzi o to, żeby mieć pewność, że na obu iglicach silnik dostaje bogatą mieszankę. W Twoim przypadku może być tak, że na jednej jest za bogata, a na drugiej za uboga. I stąd zacznij regulować silnik.
Depesz Opublikowano 14 Lipca 2010 Autor Opublikowano 14 Lipca 2010 Iglicę wysokich obrotów miałem odkręconą 4 obroty a niskich 4,5 obrotu. Myślałem, że może to wina żle ustawionych zaworów, ale po sprawdzeniu wymagały delikatnej korekty, ustawiłem przerwę na 0,10.
MASK Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Przedmuchaj gaźnik, może jakiś paproch tam siedzi.
Irek M Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 W 90% przypadków należy wkręcić calkowicie iglicę wolnych obrotów , a potem wykręcić ją własnie o te 1,5 - 2 obroty. Jest to pozycja wyjściowa do dalszej regulacji już dokładnej. 4ry obroty to raczej stanowczo za dużo tu taj często 1/8 obr. to już za dużo.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 To może Pan niedosłyszący napisze coś więcej, np. czy silnik kopci i pluje, a może brakuje mu paliwa i zdycha? Tak sobie gdybać moża do bólu i dalej. Jak na moje (a czterosuwów miałem kilkanaście, w tym kilka Saito od 91 do 125) to silnik masz przelany a jak się zaleje po dodaniu gazu to kopie. Spróbuj wkręcić LSN o pełen obrót i zobacz czy jest poprawa. Przy odpowiednio ustawionej LSN regulacja HSN w Saiciakach jest dość prosta i ciężko tak naprawdę mocno przelać silnik.
Depesz Opublikowano 14 Lipca 2010 Autor Opublikowano 14 Lipca 2010 Dzięki, od razu mi się słuch poprawił ;D A tak na poważnie to nie kopci za bardzo ale sporo paliwa faktycznie wypluwa. Mam jeszcze 125tke i aż się boję ją docierać. Jutro zastosuję się do Waszych rad i dam znać jaki był efekt.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 15 Lipca 2010 Opublikowano 15 Lipca 2010 NO to jest mega przylany- nawet nie spala tylko pluje. Wkręć LSN o 1,5 obrotu od razu i sprawdzaj. Informuj o wynikach Jakby było lepiej to potem dokręcaj po 1/4 obrotu i przymykaj przepustnicę wraz ze wzrostem wolnych obrotów aż dojdziesz do momenu, kiedy dokręcanie spowoduje zdychanie silnika. Cofnij o 1/4 i powinno byc oki.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 22 Lipca 2010 Opublikowano 22 Lipca 2010 Co taka cisza, zatarłeś silnik ?
Nielot Opublikowano 22 Lipca 2010 Opublikowano 22 Lipca 2010 Przemek może to ci pomoże http://saito-engines.info/throttle_setup.html Dosyć jasny i szczegółowy opis regulacji. Pozdrawiam
Depesz Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Opublikowano 22 Lipca 2010 Cześć. Silnik po ustawieniu iglicy wolnych obrotów wg zaleceń nie miał zamiaru odpalić. Zapalił dopiero po odkręceniu iglicy o 4,5 obrotu. Reaguje kompletnie inaczej niż opisujecie. Zwiększa obroty po wzbogaceniu mieszanki, a po je zubożeniu przygasa. Minimalne obroty osiąga po całkowitym zamknięciu przepustnicy i nie da się go zgasić. Coś mi się wydaje, że spalina jest chyba nie dla mnie. Jest to mój trzeci silnik spalinowy, i z każdym mam problemy, chyba :ass: ze mnie. Dodam, że to 3 Saito. Mam również problem z FG-20, ale to już inny wątek.
MASK Opublikowano 22 Lipca 2010 Opublikowano 22 Lipca 2010 A sprawdziles drozność gaznika i instalacji? Tak jak pisałem, dla mnie symptomy są takie ze silnik nie dostaje tyle paliwa ile chce, a z opisu regulacji wynika, ze silnik powinien byc zalany w trupa.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.