Skocz do zawartości

Rozwiercanie osi śmigieł.


Irek M

Rekomendowane odpowiedzi

Czy macie swoje patenty na wykonanie barrrrdzoooo dokładnie tej czynności :?: Muszę rozwiercić z 6,coś mm na 10mm, próbowałem najpierw frezem stożkowym potem wiertłem ale i tak nie wyszło centrycznie. Z tego co widzę - na stronie modele sklep i innych - te rozwiertaki są tylko do 9,39mm więc i tak jeszcze muszę skrobać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie jest najbardziej profesjonalna metoda, ale ja robię to tak:

Po pierwsze małymi kroczkami, w zależności od średnicy na 2-3 razy. zakładam wiertło troszkę większe od istniejącego otworu. Śmigło oczywiście musi być dobrze przytwierdzone, nie może się ruszać. Zaczynam wiercić na bardzo małych obrotach wiertłem do metalu ale w lewą stronę, cały czas pilnując, by wiertarka była jak najbardziej w pionie. Dobrze jest poprosić kogoś o pomoc, Ty będziesz patrzył z góry czy jest dobrze, a druga osoba z boku. Wiercąc na lewych obrotach wiertło nie będzie się za szybko "wżerać" w materiał i nie będzie szarpać, a zawsze będziesz miał czas ma korekty. Jak już wywiercisz na tyle że wiertło nie będzie się już przesuwać możesz dodać obrotów a jak stwierdzisz że już na pewno się nie przesunie możesz dokończyć na prawych obrotach. No i tak coraz większym wiertłem, aż do skutku.

U mnie działa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś byłem technologiem w GPWP ZREMB i mogę się wypowiedzieć na podstawie tego co stosowaliśmy w produkcji i w narzędziowni.

Do cienkich blach i miękkich materiałów stosowaliśmy ręczne rozwiertaki stopniowe które mają tak jak by na przemian rozwiertak wiertło 6mm - rozwiertak wiertło 7 mm itd. Jedno takie narzędzie miało zakres np: od 5-15 mm. Myślę że to mogłoby się nadawać.

Ewentualnie można wykonać sobie przyrząd do rozwiercania. Minus to jeden przyrząd na jeden rodzaj śmigła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak by na przemian rozwiertak wiertło 6mm - rozwiertak wiertło 7 mm itd. Jedno takie narzędzie miało zakres np: od 5-15 mm. Myślę że to mogłoby się nadawać.

Własnie taki rodzaj rozwiertaka proponuja wspomniane sklepy tylko, że do wspomnianych 9,4mm. Muszę mieć co najmiej do 10mm i własnie te naprzemian. Oglądam na allegro ale chyba niczego nie wyoglądam...Oczywiście chodzi o śmigła drewniane. 5 - 15mm byłoby idealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam kupić sobie rozwiertaki stożkowe o małej zbieżności. Do zastosowania zalecałbym jednak wiertarkę stołową. W drewnie można łatwo przegiąć dlatego dobrze mieć stabilną maszynę.

Po osiągnięciu średnicy ok 9,75 należałoby zastosować rozwiertak wykańczający 10 mm (tzw. "wykańczak").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej możesz to zrobić naklejając centrycznie do smigła (można wycentrować b dokladnie)grubą podkładkę stalową 10mm (ładnie zeszlifowaną na plasko z jednej strony-by się dobrze przykleiła) . Przyklejamy CA lub zywicą. Bedzie ona b. dokładnie prowadziła wiertło. Na pewno nie zejdzie z kierunku. Po skończonym rozwiercaniu odbijamy nakładkę i fertig. Oczywiście do takich prac wiertarkę mocujemy na statywie (nigdy z ręki), a wiertlo w imadle maszynowym-myslę, że takie ustrojstwa, to podstawowe narzędzia kazdego modelarza. pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tysięczne milimetra przecież nie chodzi, śmigła najczęściej drewniane lub plastikowe też mają sprężystość materiału i uzyskanie pasowania H7 (otwór +0,015) jak w metalu jest mało prawdopodobne, więc wystarczy że narzędzie ma pilota a otwór wyjdzie centrycznie.

No chyba, że dotychczasowy otwór był niecentryczny to wtedy trzeba sztywno zamocować w imadle wiertarki czy frezarki i wycentrować.

 

http://www.cnc.info.pl/download.htm?id=4854 (dobry kalkulator warsztatowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ręcznym rozwiercaniu, jeśli mamy już centryczny otwór, lepiej jest narzędzie zamocować pionowo w imadle, a śmigło nakręcać na nie po pół obrotu jedną ręką.

Tia i co dwa obroty spluwać przez lewe ramię, a co pięć zmówić dwie zdrowaśki i na pewno wyjdzie gitowski łotwór.

I jeszcze jedno którą ręką, lewą czy prawą? No i w którą stronę kręcić.....

W tym miejscu przypomniał mi się pewien żart który zakończył się kradzieżą dokonaną przez pewnego modelarza, a mianowicie Andrzej Rachwał zawsze odstawiał swoich polskich rywali w kategorii modeli prędkościowych na uwięzi daleko w tyle. Oni nie mogli tego zrozumieć, w końcu sprzęt mieli taki sam, modele podobne a latali wolniej. W tym momencie Tadeusz Rusek zażartował sobie, że Andzej nawija spiralkę w swoich świecach w przeciwną stronę niż dla nich. I co.....jedenz nich uwierzył, a żeby sprawdzić teorię spiskową ukradł Andrzejowi świecę....i dalej latał gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.