krzychu-rc Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 To nie jest sprawiedliwe... :cry: [*]
El-Diablo Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 [*] Najszczersze kondolencje dla rodziny i najbliższych. Żal....i brak słów....
NeK6683 Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 [*] Kondolencje dla rodziny szkoda chłopaka
skydiver Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 [*][*][*][*]BLUE SKY[*][*][*][*][*]
Dj. Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 Co sie stało, czemu dałeś sie pokonac? Większośc z nas pamieta Piotrka jako niepokonanego nawet gdy cierpiał - i tak wygrywał ... ...i tu... ...w Bolesławcu też był najlepszy... ... ...pamietacie ten model ? Ukochane KI Piotrka... Zapchał bym to forum fotkami, ale naprawde nie o to chodzi. Piotrek teraz zwycieża gdzie indziej... Szczere wyrazy współczucia dla rodziców...
ECO400 Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 Wojtek, święta prawda to co piszesz. Piotrek nie tylko pokazał nam wszystkim że można być szczęśliwym mimo przeciwności losu, ale także w duużej mierze to właśnie on, jako młody pilot tworzył historię polskiej dziedziny ACES. Był jednym z najlepszych
sak122 Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 [*] na pewno trudna chwila dla rodziców, dlatego z tego miejsca chciałbym złożyć najszczersze kondolencje rodzicom Piotra [*]
wojcio69 Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 Szczere i głębokie wyrazy współczucia dla rodziny. Teraz będzie z góry obserwować jak latamy.
tomo24 Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 [*] Przypomne artykuł o Piotrku ze stycznia http://www.tvn24.pl/2302580,12690,0,1,1,mistrz-modelarstwa-nie-daje-sie-rakowi,wideo.html
Konrad_P Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 Na zawodach we Wrocku na tych ze zdjęć Jarka (DJ) poznałem Mame Piotra i jego samego. Z Mamą serdecznie sobie porozmawialiśmy. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić bólu i rozpaczy Mamy zresztą obojga rodziców. Straciłem w zeszłym roku najbliższego przyjaciela i podzieliłem się tym z Piotrem, przez kilka maili podtrzymywał mnie na duchu. To było po prostu niesamowite. On miał świadomość swojej choroby i mimo wszystko dawał z siebie dobro. Nie wiem co powiedzieć... Piotrze leć.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.