Skocz do zawartości

Czym malować balsę?


Arturrro

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

Przeszukałem nasze forum wzdłuż i w szerz, ale nie trafiłem na dokładne rozwiązanie mojego problemu. Buduję sobie Piper'a, ale przed oklejeniem go z zewnątrz Oracoverem chciałbym pomalować wnętrze kabiny, żeby nie straszyło drewnem.

Jaką technikę, ewentualnie jaki rodzaj farby (mile widziany spray :)) powinienem zastosować?

 

Jak na razie dotarłem do kilku tematów, w których sugerowane było w przypadku elementów zewnętrznych naklejenie japonki, cellonowanie, szlifowanie, malowanie. Jak to się ma do wnętrza kabiny, gdzie nie działają żadne "szkodliwe" czynniki - chociażby brak kontaktu z paliwem?

 

Dodam, że zależy mi na oszczędzaniu masy modelu. Czy ktoś mógłby mi pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie dotarłem do kilku tematów, w których sugerowane było w przypadku elementów zewnętrznych naklejenie japonki, cellonowanie, szlifowanie, malowanie.

Takie zabiegi stosuje sie tez dla tego ze balsa jak ja bedziesz malował wchłonie farbe, ale tez bedzie widac fakture drewna.

Można tez zaimpregnowac balse zeby nie chłoneła farby caponem, caponem z talkiem.

Capon z talkiem mozna uzyc do zaszpachlowania małych ubytków itp. bardzo łatwo sie szlifuje na sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuu, ale burza. :) Dziękuję koledzy za podpowiedzi.

Rozwiewając kilka wątpliwości - tak, model ma 122cm rozpiętości, ale chciałbym żeby wyszedł schludnie.

Zrobiłem tak - kupiłem żółtą farbę w spray'u i robię testy. Na skrawek balsy prysnąłem samej farby, zobaczymy jak będzie wyglądać po wyschnięciu i ewentualnie co można z nią zrobić. Jak będzie lipa, to wtedy zostanie mi cellonowanie i dopiero malowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że zależy mi na oszczędzaniu masy modelu. Czy ktoś mógłby mi pomóc?

a może markerem i potem bardzo drobnym papierem ściernym, balsa fajnie wciągnie kolorek a papierem powiedzmy 800-1200 pokonasz włoski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to problem spróbować na jakimś ścinku i samemu się przekonać?

Zrobiłem tak - kupiłem żółtą farbę w spray'u i robię testy.

A no, zrobiłem. I powiem Wam co zaobserwowałem. Na kawałek balsy prysnąłem farbą w sprayu (Den Braven Uniwersalna), odłożyłem do wyschnięcia. Dziś rano zdziwienie było wielkie, gdyż nie zauważyłem włosków o których pisał Leszek_K. Może mam jakąś dziwną balsę, albo po prostu ilość farby jaką nałożyłem była wystarczająca do uzyskania koloru, a na tyle niewielka, żeby włoski się nie pojawiły?

W każdym razie efekt jest zadowalający. Co najwyżej uzyskany odcień koloru jest trochę jaśniejszy od Oracover'u Żółty CUB, ale jakoś przeżyję. ;)

 

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i pomoc. Trzeba będzie dziś nasmrodzić farbą w piwnicy. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.