Skocz do zawartości

Może ktoś wie, o co w tym "niusie" chodzi


krankor

Rekomendowane odpowiedzi

łowili łodzia podwodną

 

 

edit: jeśli już gdzies o tym było, a nie zauważyłem to proszę usunąć

 

edit2: doszukałem

 

"- Sprawcy najpierw wiercili w lodzie przerębel i wpuszczali urządzenie do jeziora. Ta, poruszając się zaraz pod powierzchnią lodu, przemieszczała się w wyznaczonym kierunku, z podczepioną na końcu linką. Kiedy urządzenie pokonało kilkadziesiąt metrów pod lodem, było wyciągane na powierzchnię. Sprawcy, mając w ten sposób przeciągniętą linkę, przy jej pomocy wciągali pod lód sieć - wyjaśnił Piecuch.

 

Policjanci znaleźli przy kłusownikach również odbiornik GPS, który miał następnego dnia doprowadzić ich do miejsca rozstawienia sieci, kilkadziesiąt złowionych nielegalnie ryb o łącznej wadze około 40 kilogramów oraz pięć 200-metrowych sieci."

 

Swoja drogą to aż dziwne, że to się im udało, a z tym GPS-em to przefajnowali :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaaa po Twojej edycji wszystko jasne.

A już myślałem że modelem ciągali przynętę ....

 

Ale dlaczego dziwne że im się udało - tak od lat rybacy łowią pod lodem a często do przerzutu sieci wykorzystuje się naturalny prąd wody w zbiorniku i woda sama pociągnie sieć lub linkę pilota do przerębli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na mysli ten sposób na "trafienie w wyznaczonym kierunku" Chyba że odsłonili lód, że było widać ten pojazd i prowadził go pod nogami dosłownie. Taka aparaturka działa pod wodą? Zawsze sądziłem że woda tłumi kompletnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba autor tego artykułu ma niewielkie pojęcie o technice i zdalnym sterowaniu. Jak byk stoi nadajnik od samochodziarzy, a pod lodem ten "ubot" przeciągał nie sieć, a linkę od przerębla do przerębla. Sieć to już ciągnęli pod lodem ręcznie. Kto trochę łowi to wie jaki opór stawia sieć, jeszcze z rybami. A tu taki silniczek! :jupi:

A z tym GPS-em to już sami "wynalazcy" musieli naściemniać władzy :mrgreen:

Ale sam pomysł trzeba przyznać niczego sobie :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu ich złapali? Przecież okres ochronny na sandacza jest od 1 stycznia... :wink:

Rybek już pod lodem nie wolno łowić? :faja:

 

Podejrzewam że jak by ich po prostu złapali na "klasycznym" łowienu - to by była notka na dwa zdania "Policja złapał dwóch kłusowników łowiących ryby. Odzyskano 400kg ryb."

 

A tak mają sensację na skalę powiatu... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.