utopia Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Zadałem pytanie, a Ty od d... strony. to się szuka w kategorii zaczynającej się na "A" i kończącej na "L" ? :devil: Chłopy po co tyle ciśnień
marcin133 Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Czy mogę zapytać jak zgłośić brudactwo do moderatota w celu upomnienia adwersarza? Z prawej strony postu który chcesz zgłosić jest taka ikonka z wykrzyknikiem. Jest tam też ikonka EDYTUJ (przy własnym poście) którą należy używać zawsze jeśli chce się coś dodać do tematu zaraz po swoim poprzednim poście. NIE PISZE SIĘ POSTA POD POSTEM!!! Stoi jak BYK w regulaminie tego forum, ostrzeżenie z tego tytułu już też dostałeś. Dajesz dowód swojej ignorancji już w różnych kwestiach niemal na każdym kroku!
JarekF Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Z racji tego, że kolega Wapniak powrócił do tematu przypomnę pytanie z 12 strony, bo być może umknęło Twojej uwadze: Nadal nie odpowiedział na zadane pytanie. Unika jak kot spadający na cztery łapy. Powtarzam jeszcze raz i oczekuję konkretnej odpowiedzi. Czy w dowolnej fazie pracy (faza czyt. odcinek czasu - ułamek sekundy) na dowolnych dwóch przewodach znajdziemy biegun dodatni i ujemny ? TAK czy NIE ?
hubert_tata Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Na tak postawione pytanie odpowiem NIE. Dlatego, że to napięcie co chwila zmienia polaryzację. Pozdrawiam Ale w czasie krótszym od chwili jest tak, jak pisał Kijuik?Czyli są to silniki krótkochwilowo prądu stałego :roll: A w następnej chwili co się dzieje na tych wybranych dwóch przewodach; znowu na chwilę prąd stały tylko o innej polaryzacji.
jacek LP Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Przepraszam, że nie jestem znawcą tematu (widzę, że słownie można za to nieźle oberwać), ale chciałem tak z ciekawości zadać pytanie. Czy regulator do modelarskich silników bezszczotkowych jest jednocześnie czymś w rodzaju przetwornicy prądu stałego na 3 fazowy z uzyskaniem przesunięcia fazowego 120 stopni z i sinusoidalnego napięcia wyjściowego?. Tak tylko z ciekawości pytam bo mam taką przetwornicę (mechaniczną), która zasila silniki żyroskopów w statkach powietrznych. Zasilana jest prądem stałym o napięciu 27V a na wyjściu ma 3x36V 400Hz. Ciekawe czy jak podłączyłbym jakiegoś dużego modelarskiego bezszczotkowca to czy by się pokręcił? Niestety największy silnik jaki mam na stanie pracuje na 6S czyli 24V i nie mogę tego sprawdzić. I z drugiej strony pytanie czy żyroskopy lotnicze zadziałają, gdy podłączę do nich regler modelarski?. Kolego Wapniak. Może masz bardzo dużą wiedzę i wieloletnie doświadczenie ale 15 stron niepotrzebnej dyskusji wskazuje na to że Twoje predyspozycje do przekazywania potencjału nie są za duże. A forum właśnie na tym polega. Nie udowadnia się ludziom niewiedzy, tylko raczej przedstawia się swoją wiedzę i doświadczenie innym.
bubu2 Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Nie będzie działał ani nasz silnik, ani odwrotnie, z naszym regulatorem, ten od żyroskopu. Łatwo sprawdzić.
JarekF Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Kolego wapniak, właśnie o to mi chodziło, żebyś wyraził swoje zdanie w ten sposób, czym jeszcze bardziej potwierdzasz, że nie masz bladego pojęcia JAK TO DZIAŁA ? Czy nie zadziwiło Ciebie też to, że całe forum "na hura" jest przeciwko Twojemu zdaniu a Ty jeden uparcie twierdzisz, że jest inaczej. Nie wiem jaką posiadasz literaturę na ten temat, ale podane linki, wykresy, schematy w tym temacie Ciebie nie przekonują. Nie znam również Twojego doświadczenia modelarskiego, ale może warto zaczerpnąć wiedzy i poprosić o wyjaśnienie innych Twoich kolegów po fachu w Twoim gronie. W elektrotechnice prąd co chwila zmieniający polaryzację nazywany bywa prądem przemiennym, lub potocznie zmiennym. A ponieważ nasze motorki mają trzy wyprowadzenia i są zasilane prądem trójfazowym, to je nazywam silnikami trójfazowymi prądu przemiennego. Myślę,że to dość logiczne. Logiczne to jest, ale te trzy kabelki Cię gubią i źle myślisz. Nazywaj jak chcesz, ale się mylisz.Nie będę Ci więcej udowadniał bo to nie ma sensu. Widzę, że zdania nie zmienisz. Są na tym forum inne tematu dotyczące silników bezszczotkowych (brushless motor - angielska nazwa również powinna zmusić do myślenia), Ten temat wyjaśnia dokładnie budowę silnika. Nie zadałeś sobie trudu, żeby przeanalizować sposób nwijania silników. Dlaczego jest tak, a nie inaczej ? To tyle i już nie dyskutuję więcej. Podtrzymuję swoje zdanie: są to silniki prądu stałego z elektronicznym komutatorem nazywanym regulator
Kolin101 Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 A ja jeszcze raz napisze skoro w silniku szczotkowym komutator ci chwila zmienia bieguny pola magnetycznego, a w silniku BLDC robi to zamiast szczotek regulator to dlaczego Pan wapniak nazywa go silnikiem 3 fazowym prądu przemiennego ? Jeżeli trzymać się tej teorii to i silnik szczotkowy prądu stałego także byłby prądu przemiennego bo bez zmiany biegunów by się nie obracał. Dodam jeszcze że podłączając bezpośrednio baterię pod silnik BLDC silnik drga próbując ruszyc ale z racji tego że nie ma wbudowanego komutatora pole magnetyczne się nie zmienia i dlatego drga a nie wykonuje obrotu. Poprostu pole magnetyczne magnesu stałego i elektromagnesu są przeciwne w takim miejscu że utrzymują sie w jednej pozycji.
JarekF Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 :rotfl: :rotfl: Piętnastolatkowie logiczniej myślą niż 53 letni elektronik.
jacek LP Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Nie będzie działał ani nasz silnik, ani odwrotnie, z naszym regulatorem, ten od żyroskopu. Łatwo sprawdzić.Dzięki. Chciałem to sprawdzić, ale mi przeszło. Czyli wynika z tego że prąd płynący do silnika modelarskiego bezszczotkowego nie jest prądem zmiennym o stałej częstotliwości (np. 50Hz jak w gniazdku), tylko jest to prąd (podany przez komutator elektroniczny) stały o zmiennym timingu.
bubu2 Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 A zeby jeszcze trochę koledze zamieszać, to zapytam, jaki silnik jest w napędach wentylatorów w komputerach. Łarwo go zobaczyć-można zdjąć wirnik z łopatkami. Są tam zawsze cztery zęby na stojanie.
bubu2 Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 A zeby jeszcze trochę koledze zamieszać, to zapytam, jaki silnik jest w napędach wentylatorów w komputerach. Łarwo go zobaczyć-można zdjąć wirnik z łopatkami. Są tam zawsze cztery zęby na stojanie. To pytanie do kol. wapniaka.
Kolin101 Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 To ja po raz trzeci się zapytam czy skoro silniki BLDC są silnikami prądu zmiennego to dlaczego takowymi nie są silniki szczotkowe prądu stałego, które od bez szczotkowych różni jedynie położenie i rodzaj komutatora ? Do pracy obu jest potrzebny prąd "przemienny" uzyskiwany jedynie w innym miejscu (w jednym w środku w drugim w regulatorze).
jacek LP Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Ale to zagmatwane. Czy w takim razie moja przetwornica będzie jednak spełniała rolę kumutatora i jakiś tam silnik modelarski 3F bedzie się jednak kręcił na napieciu 3X36V i 400 Hz? Widzę że zdania są podzielone w tym temacie.
bubu2 Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Jak? Jak? Częstotliwość ma narastać od zera? zeby ruszył? To tak działa silnik prądu przemiennego, trójfazowy?. Nie mieszaj Jackowi. Działać nie będzie, nawet jeśli będzie narastać. A co z tymi czterema zębami silnika wentylatora? Nie odpowiedziałeś.
jacek LP Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Twoim zdaniem częstotliwość musi narastać aby silnik rozpędzić, bo w reglerze częstotliwość narasta od zera. Ale gdy podłączam silnik modelarski 3F do reglera ustawionego na max to silnik wchodzi od razu na max. Tzn. nie muszę cofać manetki gazu w aparaturze. Więc może jednak rozpędziłby się bez problemów na przetwornicy podającej stałą częstotliwość. Nie mogę niestety tego sprawdzić bo nie mam odpowiedniego silnika. Zrobię eksperyment odwrotnie – w poniedziałek podłączę regler modelarski do silnika trójfazowego 36V 400 Hz i zobaczę, co się będzie działo. Te silniczki mają koła zamachowe (dużej bezwładności) i rozpędzają się do właściwej prędkości w czasie około 1 minuty. W takim razie jaka jest różnica w budowie tych i modelarskich silniczków. Mówisz o jakimś elemencie oporowym. Czy te silniczki od żyroskopów różnią się tylko tym że mają jakieś oporniki czy tym podobne? Jak będę miał czas to dzisiaj sobie obejrzę czy mają jakieś dodatkowe elementy elektroniki. Czy wynika z tego że jak zdejmę te elementy elektroniczne to uzyskam silnik o tej samej konstrukcji i zasadzie działania co modelarski?
PlayerWithoutName Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Patrząc na symulacje kolegi pied wybierz BLDC>Block sinus i tam masz wirujące pole magnetyczne ponieważ pole indukowane na każdej kolejnej cewce zwiększa się sinusoidalnie.
jacek LP Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Nie mieszaj Jackowi. Działać nie będzie, nawet jeśli będzie narastać.Ja zdanie wyrobione mam.Wiem, że kręcić się to nie będzie, dodam tylko że w żadną stronę.
marcin133 Opublikowano 12 Lutego 2011 Opublikowano 12 Lutego 2011 Jest jeszcze jeden szkopuł: Czy to silnik bez szczotkowy czy szczotkowy zawsze na zasilaniu będzie potrzebował prąd stały. I bez tego ani rusz i to nieważne czy taki silnik czerpie prąd z baterii (jak w naszym przypadku - modelarstwo) czy wszelakie silniki tego typu w przemyśle czy nawet w urządzeniach gospodarstwa domowego zasilane z sieci energetycznej. I nie mówię tu o falownikach lecz o Inverterach które tak samo jak modelarski regulator i przeciwnie jak falownik są konieczne dla pracy takiego silnika. I z tego tytułu są to silnik prądu stałego a Wy cały czas skupiacie się co jest pomiędzy regulatorem a silnikiem - dokładnie tak samo jakby skupiać się nad tym co jest pomiędzy komutatorem mechanicznym a uzwojeniem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.