widar123 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Autor Opublikowano 18 Kwietnia 2012 No i przyszedł czas na wykonanie owiewki kabiny. Nie powiem, że poszło wszystko gładko i bez problemów. Do wytłoczki podchodziłem 4 razy. Trzy próby niestety nie dawały zadowalającego rezultatu. Materiał został albo przegrzany i robił się mleczny, albo niedogrzany i ostatecznie nie przylegał do obrysu formy. Dopiero czwarta próba dała, może nie idealną, ale do przyjęcia z lekkimi modyfikacjami ostateczną owiewkę kabiny . Przy okazji całej tej mozolnej pracy przy wytłaczaniu, szukając najlepszego rozwiązania (w związku z pierwszymi niepowodzeniami) znalazłem informację, że najlepszym do tego rodzaju tworzywem jest tworzywo z grupy poliestrów PETG z dodatkiem glikolu pod nazwą handlową VIVAK. W odróżnieniu od innych tego rodzaju tworzyw podczas ogrzewania nigdy nie robi się mleczne (podobno nie sprawdzałem). Żebym to ja wiedział wcześniej , a tak musiałem pilnować temperatury i czasu wygrzewania, żeby coś z tego w ogóle wyszło. Ale czas na efekty, kabinka już po zamontowaniu do ramki z pewnymi dodatkami makieciarskimi .
Paweł Szmidt Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 po prostu brak słów... wszystko ci zaj......cie wychodzi! trzymaj tak dalej!
bostyl Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Piękna robota ,na pewno dla wytrwałych czyli dla nas modelarzy .Buduję pilatusa PC6 i może się skuszę na takie pokrycie blachą modelu . Możesz podpowiesz jakiej blachy użyłeś i jakiej grubości .
widar123 Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Możesz podpowiesz jakiej blachy użyłeś i jakiej grubości . Witam, blachy załatwiłem od znajomego drukarza, czyli są to typowe offsetówki o grubości 0,15 mm, oczywiście używane.
widar123 Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Po skrzydłach i kabince przyszedł czas na maskę silnika. Przed tym jednak musiałem dokończyć rozpoczęty wcześniej temat koncepcji wydechów silnika. Początkowo silnik miał być przykręcony tak, aby wydechy z głowic ustawione były w dół i tak byłoby naturalnie najprościej wyprowadzić je rurkami przez maskę. Niestety jak zawsze musiało się skomplikować. W tym ustawieniu (wydechami w dół) iglice do regulacji składu mieszanki musiałyby wystawać poza maskę, co w przypadku makiety bardzo by ją oszpeciło . Obróciłem zatem silnik o 180 st i w tym przypadku potrzebna była nowa koncepcja wydechów, czyli bardzo niiskie wyjście kątowe z głowic. Tak więc coś tam wytoczyłem, coś wyfrezowałem, polutowałem (srebrem) i ostatecznie coś wyszło . Dorobiłem otwierane luki w masce i tak to mniej więcej się prezentuje:
widar123 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Zrobiła się stosowna pogoda więc przyszedł czas na sprawdzenie silnika. Tym razem niespodzianek nie było , silniki SAITO jeszcze mnie nie zawiodły a ich brzmienie zawsze warto posłuchać. Na śmigle 14x7 widocznym na filmie uzyskałem 7600 obr, nie wiem czy jest to wystarczające, czy jednak zmniejszyć średnicę, chociaż ta wielkość jest bardziej zblizona do skali. Tutaj mam nadzieję, że podzielicie się waszymi doświadczeniami, które chętnie wezmę pod uwagę przy ostatecznym zastosowaniu śmigła.
noker Opublikowano 1 Maja 2012 Opublikowano 1 Maja 2012 No fakt, klang motorka jest za#$%^ty, szczególnie jak schodzi na minimalne obroty.
Piotr_O. Opublikowano 22 Maja 2012 Opublikowano 22 Maja 2012 Na śmigle 14x7 widocznym na filmie uzyskałem 7600 obr, nie wiem czy jest to wystarczające, czy jednak zmniejszyć średnicę, chociaż ta wielkość jest bardziej zblizona do skali. Tutaj mam nadzieję, że podzielicie się waszymi doświadczeniami, które chętnie wezmę pod uwagę przy ostatecznym zastosowaniu śmigła. Przy tym śmigle i obrotach jakie podałeś, prędkość strumienia zaśmigłowego będzie wynosiła 81 km/h. Uwzględniając 10% poślizgu, model osiągnie prędkość max ok. 73 km/h. Prędkość dobra raczej dla lekkiego funfly-a. Przy śmigle 14x7, ale dwułopatowym Twój silnik osiągnie obroty wyższe o ok. 1000 obr/min co przełoży się na wzrost prędkości strumienia zaśmigłowego do ok. 93 km/h (84 km/h modelu), co nadal nie jest zadowalające. Chyba jednak lepiej użyć jednocylindrowego czterosuwu o większej mocy - dźwięk będzie podobny, a będzie można użyć śmigła o większym skoku. Jaką powierzchnię nośną ma Twój model i ile waży?
widar123 Opublikowano 24 Maja 2012 Autor Opublikowano 24 Maja 2012 Jaką powierzchnię nośną ma Twój model i ile waży? Jestem teraz na etapie malowania, więc co do dokładnej wagi i powierzchni dowiem się wykonując pomiary po zakończeniu, bo teraz wszystko jest porozkładane na części. Może wtedy znając więcej szczgółów będzie można coś więcej powiedzieć i zastanowić się w doborze napędu (w skrajnym wypadku zakładam również zmianę silnika).
widar123 Opublikowano 24 Maja 2012 Autor Opublikowano 24 Maja 2012 I żeby nie było, że nic się nie robi . Tak jak pisałem w poprzednim poście jestem na etapie malowania. Sporą część czasu zajęło mi przygotowanie usterzenia. W oryginale końcówki obu stateczników są wykonane z laminatu. Aby ułatwić sobie prace, postanowiłem zrobić imitacje ich, bo wykonanie form do tego wydaje mi się zajęło by więcej czasu, a wagowo wyjdzie na to samo. Imitacje zrobiłem malując kilkoma warstwami szpachlówki natryskowej, co sprawiło dostatecznie widoczną różnicę grubości końcówki od reszty statecznika i zniwelowało całkowicie strukturę płótna. Ta metoda ma niestety jedną wadę, jest niezwykle czasochłonna. Każda warstwa musi dobrze przeschnąć (ok 24 h), żeby moznabyło przeszlifować i położyć kolejną. Oczywiście nie obyło się bez wpadek. Przy jednym stateczniku prawdopodobnie niedostatecznie zakonserwowałem powierzchnię z płótnem cellonem i w wyniku tego przy pomalowaniu szpachlą zaczęły wychodzić bąble powietrza z pod spodu, co po zeszlifofamiu dawało pokaźne dziury. Pomyślałem zaszpachluję te dziury innym szpachlem przeszlifuję i położe kolejną warstwę. Jakież było moje zdziwienie gdy podczas malowania kolejną warstwą, znowu wyszły bąble, tym razem w innych miejscach . Próbowałem tak ze trzy razy i w końcu poddałem się . Zdarłem całość ponownie do płótna i tym razem dobrze przesączyłem rzadkim cellonem. I w końcu pełen sukces można bylo zająć się kolejnymi częściami. Teraz kilka zdjęć nie wiem czy będzie widać na tym etapie tę różnicę, ale w rzeczywistości wygląda to całkiem zadowalająco. I dwie fotki pomalowanej maski na razie tylko na kolor srebrny, kolory i clarlack na koniec. I to na tyle idę działać dalej.
Way Opublikowano 24 Maja 2012 Opublikowano 24 Maja 2012 Ja tam milczę... Co post to coraz luźniejsze zawiasy w szczęce mam...
widar123 Opublikowano 4 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 4 Czerwca 2012 Witam po przerwie. Moje ostatnie prace przeniosły się na komputer , ale żeby nie było - wszystko dla Zlina - tym razem na tapetę poszły szablony do malowania, znaki graficzne, opisy i tarcze przyrządów. W sumie kilkadziesiąt godzin pracy, ale za to efekt mam nadzieję będzie 'odlotowy". Jako że dostałem gotowy przepis od kolegi Adama na robienie opisów i różnych znaków graficznych na powierzchni kadłuba i skrzydeł za pomocą tzw czystych arkuszy kalkomanii, zdecydowałem się wypróbować tę technikę. Zakupiłem więc arkusze o pdkładzie przezroczystym i białym, co pozwoli mi uzyskać wszystkie dostępne kolory. Najwięcej czasu zabrała mi wektoryzacja przyrządów i niektórych znaków graficznych. Oczywiście jeśli byłby ktoś zainteresowany mogę udostępnić, to co udało mi się wyrysować w formacie cdr, co pozwoli na dostosowanie rysunku do wymaganej skali. Poniżej również dla zainteresowanych linki z dokumentami w formacie pdf (opisy, znaki graficzne, tarcze przyrządów) http://www.model-dw.pl/dok/ozm.pdf http://www.model-dw.pl/dok/nzm.pdf Wkrótce mam nadzieję, przedstawię efekty zastosowania tej techniki na gotowym już usterzeniu. Pozdrawiam
widar123 Opublikowano 8 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2012 Pierwsze koty za płoty. Malowanie i opisy usterzenia poziomego zakończone. Metoda opisów rewelacyjna - dzięki Adam za podpowiedź. Nie będę się zbyt wiele rozpisywał, efekty najlepiej widoczne będą na zdjęciach.
Sidey Opublikowano 8 Czerwca 2012 Opublikowano 8 Czerwca 2012 Oto jest model w którym się zakochałem za sprawą tej oto fotorelacji
Wojtass_nt Opublikowano 10 Czerwca 2012 Opublikowano 10 Czerwca 2012 I co mamy znowu napisać? Że niesamowite? Że super? Rewelacja? Brak słów?
Marcin K. Opublikowano 10 Czerwca 2012 Opublikowano 10 Czerwca 2012 Piękne... Podziwiam! Co to jest na SW z napisem don't push here ?
robas69 Opublikowano 10 Czerwca 2012 Opublikowano 10 Czerwca 2012 Piękne... Podziwiam! Co to jest na SW z napisem don't push here ? To w dalszym ciągu jest ster wysokości. Może powinno być "don't step here"?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.