Skocz do zawartości

Zlin 50L


widar123

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Piotrze

Powiem tak, Twój model stał się poniekąd inspiracją do mojego. Śledziłem pilnie tę relację i podziwiałem pięknego Zlina, co zaowocowało zbudowaniem własnego. Cały czas miałem w pamięci wagę i napęd, który sobie poradził w Twoim przypadku i takie było założenie, że jeśli utrzymam się z moim w takiej wadze, to napędu nie zmieniam póki co. Nie zależy mi żeby model wisiał (bo to nie śmiglowiec ;) ) tylko realistycznie wykonywał figury. Mam nadzieję, że Twój Zlinek jeszcze poczuje powietrze, bo szkoda żeby stał i kurzył się, niech cieszy oko w locie niejednego gapia B) . Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 278
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

No nie ukrywam, że mam ochotę w końcu nim polecieć może się przekonam :) o ile lepsze paliwo mu pomoże... Także 3mam kciuki za Twój model i czekam na pięęękny lot :)

 

P.S Szkoda, że jednak nie wybrałeś malowania Żelaznego byśmy razem polatali hehe :P:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wygląda na to, że zakończyłem prace nad zewnętrznym wykończeniem Zlina - maska pomalowana i ozdobiona :). Zamontowałem też całe brakujące wyposażenie, czyli zasilanie główne i pdgrzewania świec, przełączniki, gniazda ładowania oraz serwo hamulców i odbiornik. Można by powiedzieć, że Zlin przygotowany jest do oblotu. Wykończenie całego kokpitu pozostawiam na jesienno-zimowe wieczory. Tradycyjnie kilka fotek z postępu prac:

 

Maska w pełnej krasie

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Serwo gazu

 

Dołączona grafika

 

Gniazda i wyłączniki zasilania głównego i podgrzewania świec

 

Dołączona grafika

 

Moduł podgrzewania świec

 

Dołączona grafika

 

Odbiornik i serwo hamulców

 

Dołączona grafika

 

Końcówki linek hamulców oraz pod nimi pakiet zasilania głównego

 

Dołączona grafika

 

Gniazdo ładowania zasilania głównego

 

Dołączona grafika

 

I rzut z góry do wnetrza (jak widać linki hamulców jeszcze nie podłączone do serwa)

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

CDN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozabezpieczaj jakoś te snapy kulowe przed możliwością wyskoczenia kulki. Ja stosuje kulki kavana , przez kulke daję śrube M2 , u góry nad kulką dużą podkładkę , wszystko skontrowane 2 nakrętkami M2. Nawet jak kulka wyskoczy to stery masz nadal. W slizgu co prawda siły większe na sterze ale bywało, że wyskoczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ano jakoś cicho w temacie Zlina, a to z 2 powodów. Pierwszy to tak jak wspomniałem we wcześniejszym poście, że mam zamiar kupić innego Zlina (zestawowego) jako treningowego i właśnie składam go. Niestety mimo, że na pierwszy rzut oka wyglądał na dość porządny model i wcale nie taki tani, to jednak po zagłębieniu się w szczegóły okazuje się, że jest sporo do poprawki zanim się to poskłada. Nie chciałem więc zaśmiecać tematu tym co w tej chwili robię, dlatego zrobiła się większa przerwa. Po drugie przymierzyłem się do wyposarzenia kabiny Zlina z tego wątku i doszedłem do wniosku, że przydałaby się własna maszynka CNC do wycinania niektórych detali. I taka też już powstała, narazie przerobiona została frezarka, o której wcześniej pisałem jako nowym nabytku. To właśnie skala tego modelu jakby zmusiła mnie do dodatkowych działań i żeby coś zrobić trzebabyło wykonać to czym można zrobić. Wiadomo wzrok już nie ten, a detale "mikraczne". Tak czy inaczej temat niby milczy, ale nie umarł ;-). Mam nadzieję, że coś niecoś drgnie, jak się uporam z zestawowym Zlinem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam po długiej przerwie. Przyszedł w końcu czas na reaktywację projektu Zlina. Jako że zewnętrznie Zlin wygląda na skończonego przyszła kolej na wnętrze. Czas tak długiej przerwy spowodowany był przygotowaniem narzędzia do produkcji dość małych i skomplikowanych części. Kilka postów wcześniej prezentowałem małą frezarkę Proxxona przerobioną na CNC i miałem nadzieję, że wystarczy mi do właśnie takich prac, ale niestety, zbyt małe pole robocze zweryfikowało moje zapędy. Trzeba było zabrać się do skonstruowania i wykonania nieco większej "siostry" i tak powstała całkiem pokaźna maszynka, która jest teraz nieocenionym pomocnikiem przy wyposażaniu Zlina w szczeguliki, które ręczną metodą wykonać nie sposób. To co udało mi się na niej wyskrobać pokazują fotki poniżej.

 

Panel wyłączników i gniazd w trakcie wyposażania

 

Tab01.jpg

 

Tab02.jpg

 

Tab03.jpg

 

Tab04.jpg

 

Panel przyrządów, na razie jeszcze pusty

 

Tab05.jpg

 

Tab06.jpg

 

Tab07.jpg

 

i modełka na których formowana była blacha

 

Mod01.jpg

 

oraz sprawczyni tego całego czasowego zamieszania

 

Stanowisko robocze

 

Frez01.jpg

 

... i sama ONA

 

Frez03.jpg

 

Pozdrawiam CDN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Udało mi się zakończyć jedną z tablic. Jak zwykle pochłonęła więcej czasu niż się początkowo spodziewałem. Musiałem się zabawić w chemika i doprowadzić do wyglądu tablicę zbliżoną do oryginału. Tablica z przełącznikami jest wykonana z lotniczego aluminium i jego barwa nie jest srebrzysta, posiada lekki odcień zielono-żółty. Postanowiłem więc nieco poeksperymentować z anodowaniem i potem barwieniem aluminium. To co wyszło widać na dołączonych zdjęciach.

 

Tablica przełączników

 

Tab_01.jpg

 

Tab_02.jpg

 

I przymiarka do modelu

 

Tab_03.jpg

 

Tab_04.jpg

 

I zdjęcie oryginału dla porównania

 

Org.jpg

 

Teraz zabieram się za przyrządy - pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipa, panie, lipa. Gumy nie rozciągnąłeś, a zapowiadała się ładna makieta.

 

No tak i wypunktowali mnie. Podkusiłem się na zdjęcie oryginału i proszę zaraz riposta :) . Niestety gumy nie będzie, mam nadzieję że Zlin nie będzie miał mi tego za złe. Dla osłody jedno zdjęcie z prac nad tablicą przyrządów. Uprzedzając spekulacje tablica będzie czarna.

 

Tab08.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wślepiałem się dość długo w tą tablicę i coś mi nie pasowało. W końcu eureka!! okazało się że wszystkie przyrządy "spadły na dół" o 1,5 mm. Niestety błąd w rysunku został przeniesiony na frezarkę i nie było wyjścia jak zrobić nową. Wobec tego kolejna odsłona tablicy przyrządów, udało się jeszcze powycinać tarcze i szybki. Została jeszcze busola, malowanie i parę pokręteł, mam nadzieję, że już następnym razem będzie całość gotowa. A teraz to co wyskrobałem.

 

Tab09.jpg

 

Tab10.jpg

 

 

CDN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna robota nie wiedziałem, że w Zlinie lata zegarek Aczs 1 znany mi za bojowych maszyn :)

Pewnie jak by się uparł, to w Zlinie można by się dopatrzyć znamion maszyny bojowej ;). Jak by mu jeszcze schować podwozie, to myśliwiec jak się patrzy. Swoją drogą to nie wiedziałem, że te zegarki latały w WarBirds, zawsze się człek czegoś dowie przy okazji. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.