jarek996 Opublikowano 23 Lutego 2011 Opublikowano 23 Lutego 2011 Mial ktos do czynienia z tym "czyms" ??? http://www.hab.se/Default.aspx?tabid=113&CategoryID=303&Category2ID=618&Category3=Fyrtaktare&List=0&catpageindex=2&Level=3&ProductID=10787 http://www.rcvengines.com/pdf_files/sp_instructions.pdf Nie za mocne "zpojemnosci" , ale pisza , ze maja przelozenie 1:2 i mopga ciagnac duze smigla + mieszcza sie w malych "dziurach"... A tutaj jeszcze inny z ich stajni ( z"wirujacym cylindrem" ) http://www.hab.se/Default.aspx?tabid=113&CategoryID=303&Category2ID=618&Category3=Fyrtaktare&List=0&catpageindex=2&Level=3&ProductID=10790 I zasada dzialania: http://www.rcvengines.com/how-it-works.htm
utopia Opublikowano 23 Lutego 2011 Opublikowano 23 Lutego 2011 dawno temu kolega miał kilka takich 4 suwów . pamiętam że ciekawostką w jednym była obrotowa tuleja cylindra marki jednak nie powiem . były kłopoty z tymi silnikami chyba głównie z powodu niskiej wiedzy obsługujących :wink:
jarek996 Opublikowano 23 Lutego 2011 Autor Opublikowano 23 Lutego 2011 Gdzie sa najlepsze sklepy RC w Berlinie ? Wiem , ze jeden byl niedaleko Kudamu ( na tylach) , ale moze wiesz o lepszych ???
Leszek_K Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Wszystkie silniki RCV maja obracajace sie tuleje i oczywiscie przelozenie 1:2. Moc nie jest powalajaca ale jak ciasno w nosie modelu to rozwiazanie podane na talerzu.
jarek996 Opublikowano 24 Lutego 2011 Autor Opublikowano 24 Lutego 2011 Przelozenie to czesc ma 1:1 , np. ten : http://www.hab.se/Default.aspx?tabid=113&CategoryID=303&Category2ID=618&Category3=Fyrtaktare&List=0&catpageindex=2&Level=3&ProductID=10790
Leszek_K Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Pisalem o "szczuplych" (SP) - ten (CD) jest tylko nieco nizszy niz konwencjonalne z zaworami w glowicy.
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Silnik SP ma przełożenie na wale, czyli duże śmigła, CD - nie ma przełożenia. W obu typach silników za napęd zaworów robi obracający się cylinder (tuleja cylindrowa). Ciekawe rozwiązanie. Pozdrowienia - Jurek
utopia Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Gdzie sa najlepsze sklepy RC w Berlinie ? Wiem , ze jeden byl niedaleko Kudamu ( na tylach) , ale moze wiesz o lepszych ??? jeśli to do mnie to wykaz sklepów był bodaj na rcgoup jednak z wielu przyczyn wolę zakupy w kraju i nie ukrywam że często już cenę u nas można lepszą wynegocjować Do tego zachowanie wielu niemieckich sprzedawców pozostawia wiele do życzenia - ale zaraz zrobi się kolejna wojna forumowa więc nic nie napiszę...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 No i ma przełożenie.... Zrobione, bo i tak musiało być do zaworów i jednocześnie wykorzystane do śmigła. Co by nie powiedzieć - sprytne. Pozdrawiam - Jurek
RomanJ4 Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Są i takie np do skuterów a tu schemat działania obrotowego cylindra... jakby co. a tu jeszcze dziwniejszy projekt, niby Wankel.. http://www.cnczone.com/forums/i_c_engines/107339-who_can_heip_me_improve.html
Leszek_K Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Jedno tylko mnie dziwi - silniki RCV sa w sprzedazy od wielu lat, nie pamietam dokladnie ale to jest 10-15lat. To czemu taka sensacja?
Gość Anonymous Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Bo co poniektórzy dopiero teraz je odkryli....więc mają swoją sensację (dla innych lekko trąci myszką).
utopia Opublikowano 24 Lutego 2011 Opublikowano 24 Lutego 2011 Poza RCV były też inne wynalazki z tłokiem ustawionym wzdłuż linii wału śmigła ( bo ciężko napisać wału korbowego :wink: ) jak popatrzeć z boku oba silniki sylwetkami wyglądały podobnie
jarek996 Opublikowano 24 Lutego 2011 Autor Opublikowano 24 Lutego 2011 Paweł Praus, zle napisalem w temacie "widzial" ; chodzilo mi czy ktos mial z nimi do czynienia....
Gość Anonymous Opublikowano 25 Lutego 2011 Opublikowano 25 Lutego 2011 Paweł Praus, zle napisalem w temacie "widzial" ; chodzilo mi czy ktos mial z nimi do czynienia....Osobiście do czynienia z tym wynalazkiem nie miałem, ale znam człowieka - ikonę polskiego modelarstwa - który po krótkich z nim doświadczeniach pozbył się go szybko i na dobre...powodem była niezbyt wysoka moc w porównaniu do masy oraz problem z zapewnieniem odpowiedniego chłodzenia w makiecie.
Nielot Opublikowano 25 Lutego 2011 Opublikowano 25 Lutego 2011 Paweł Praus, zle napisalem w temacie "widzial" ; chodzilo mi czy ktos mial z nimi do czynienia....Osobiście do czynienia z tym wynalazkiem nie miałem, ale znam człowieka - ikonę polskiego modelarstwa - który po krótkich z nim doświadczeniach pozbył się go szybko i na dobre...powodem była niezbyt wysoka moc w porównaniu do masy oraz problem z zapewnieniem odpowiedniego chłodzenia w makiecie.Marian Kaziród w makiecie samolotu Fairey Battle.
Gość Anonymous Opublikowano 25 Lutego 2011 Opublikowano 25 Lutego 2011 Nielot, uwierz mi Kolego, że gdybym chciał rzucać nazwiskami to zrobiłbym to osobiście... Niepotrzebnie się wychylasz, a nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
karlem Opublikowano 25 Lutego 2011 Opublikowano 25 Lutego 2011 Nielot, uwierz mi Kolego, że gdybym chciał rzucać nazwiskami to zrobiłbym to osobiście... Niepotrzebnie się wychylasz, a nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.Primo - Żadna tajemnica.Secundo - Nie zastrzegłeś, że nie wolno podać "kto", więc dlaczego ganisz? :shock:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.