miksell Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Witam. Kolega zamówił Turnigy 9X. Po podpięciu baterii z aparatury poszedł dymek. Rozkręciłem aparaturę i zobaczyłem spalony kondensator. Wymieniłem go, podpiąłem ( zwracając uwagę na biegunowości) i aparatura znowu się spaliła. Po odkręceniu zobaczyłem ponownie spalony ten sam kondensator. Nie wiem co może być. Poszukuję kogoś kto podejmie się naprawy aparatury w rozsądnej cenie. ;-)
pawel66 Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Może kabelki są standardowo zamienione :wink: Czarny ma być z lewej.
PUPI Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Zrób dokładne fotki elektroniki i wstaw na forum. Możliwe że to jakaś banalna sprawa i po oględzinach wizualnych ktoś podpowie Ci co jest nie tak.
JakubĆ Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Opisz to dokładnie na Pw i daj zdjęcia pokarzę ojcu i pewnie podejmie się naprawy..
Adam P. Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Albo odwrotnie podłączasz zasilanie, albo kondensator jest odwrotnie wlutowany. Sprawdź kable miernikiem, może kolory pomylone.
JakubĆ Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Opublikowano 4 Kwietnia 2011 za nic:P po prostu serwis prowadzi:P
miksell Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zrobiłem kilka zdjęć. Wdać na nich wlutowany kondensator, który uległ spaleniu tak jak poprzedni (oryginalny) Zrobiłem też zdjęcie wtyczki do zasilania. Jak ktoś ma pomysł co z tym zrobić to proszę pisać. Uploaded with ImageShack.us[/img] Uploaded with ImageShack.us[/img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
Gość slawekmod Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Pytanie zasadnicze jest takie czy to faktycznie kondensator czy dioda. Dody w SMD wyglądają podobnie jak kondensatory. Sprawdź diodę przy wtyczce zasilana, może też dostała zwarcia . Ciężko coś sprawdzić nie mając nadajnika i miernika przed sobą.
merlin1212 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Może spalony stabilizator 5V ???
pawel4090 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Moim skromnym zdaniem, należy oddać sprzęt do specjalisty, szkoda nerwów, następne lutowanie, może skończyć się stratą sprzętu. Tym bardziej, że kolega nie umie znaleźć uszkodzenia jak i rozróżnić elementów elektronicznych -bez urazy....
michal888 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Znam przypadek ze przy odrowtnym podlaczeniu poszly 3 stabilizatory wtym 2 na plycie glownej i jeden w module ,no i kondensator mysle ze wtym przepadku tez
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Kolega zamówił Turnigy 9X. Po podpięciu baterii z aparatury poszedł dymek.Czegos tutaj nie rozumiem. Skoro kolega "zamowil", chodzi wiec o nowa aparature. Przeciez trzeba bylo ja wrzucic w pudelko i odeslac z powrotem do sprzedawcy. Po to jest gwarancja, by czlowiek nie majac pojecia sam nie musial dlubac w uszkodzonym sprzecie.
Eryk Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Kolega zamówił Turnigy 9X. Po podpięciu baterii z aparatury poszedł dymek.Czegos tutaj nie rozumiem. Skoro kolega "zamowil", chodzi wiec o nowa aparature. Przeciez trzeba bylo ja wrzucic w pudelko i odeslac z powrotem do sprzedawcy. Po to jest gwarancja, by czlowiek nie majac pojecia sam nie musial dlubac w uszkodzonym sprzecie. Teraz to i tak już za późno Na miejscu kolegi oddałbym to do elektronika, który zdiagnozuje sprzęt i podejmie się wymiany uszkodzonych elementów. Tym bardziej nie polecam amatorskiego lutowania SMD.
noker Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 http://www.ektron.waw.pl/serwisRC.html
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Teraz to i tak już za późno Dlatego tez napisalem "trzeba bylo". A moze tworca watku chcac pomoc koledze podjal sie (z wiadomym skutkiem) dokonania na pozor latwej naprawy i w wyniku utraty gwarancji jest teraz zmuszony samodzielnie doprowadzic sprawe do szczesliwego konca? Jesli tak - serdecznie wspolczuje.
miksell Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Czegos tutaj nie rozumiem. Skoro kolega "zamowil", chodzi wiec o nowa aparature. Przeciez trzeba bylo ja wrzucic w pudelko i odeslac z powrotem do sprzedawcy. Po to jest gwarancja, by czlowiek nie majac pojecia sam nie musial dlubac w uszkodzonym sprzecie.Odesłanie do HC jest bez sensu, bo za drogie ;-)Teraz to i tak już za późno Na miejscu kolegi oddałbym to do elektronika, który zdiagnozuje sprzęt i podejmie się wymiany uszkodzonych elementów. Tym bardziej nie polecam amatorskiego lutowania SMD.W swoim życiu przylutowałem już kilka drobiazgów na SMD... ile nie liczyłem 8)
Marcin K. Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 W naszym swiecie jest taka postać jaką jest Andrzej Piec. Mieszka w bydgoszczy. Naprawia nadajniki i inny sprzęt elektroniczny. Moze podejmie sie naprawy tego nadajnika. Kontakt gdzies znajdziesz w internecie edít Wiese Fototechnik Andrzej Piec tel. 0 604 804 333 mail: andrzejpiec@interia.pl
Gość Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Odesłanie do HC jest bez sensu, bo za drogie ;-)Mariusz, ale to przeciez pojecie wzgledne. Oplacalnosc wysylki zalezy od tego, ile czasu gwarancji utraci sie dokonujac samodzielnej naprawy. Jesli aparatura jest w miare nowa, chyba jednak nie ryzykowalbym utraty gwarancji dla zaoszczedzenia kilku (kilkunastu) zlotych. Licho nie spi i zawsze, nawet po krotkim czasie moze sie zdarzyc nastepna usterka. Ale jesli do konca okresu gwarancji pozostalo niewiele czasu, wysylka moze sie faktycznie nie oplacac. Naturalnie, to tylko stwierdzenie dla samego stwierdzenia, gdyz w tym przypadku fakty i tak juz wykluczaja dalsza gwarancje. Oczywiscie, powyzsze w zadnym wapadku nie ma byc wyrazem watpliwosci w Twoje umiejetnosci naprawcze. W kazdym razie dolaczam sie do trzymajacych kciuki za powodzenie naprawy i zycze milych Swiat.
Qbatus Opublikowano 9 Października 2011 Opublikowano 9 Października 2011 Odświeżam temat bo niestety zrobiłem sobie dokładnie to samo co autor w swojej aparaturze No może nie dokładnie, bo Latam na niej już ponad rok i do tej pory używałem koszyka z bateriami. Kupiłem pakiet zasilający i po podłączeniu też poszedł dymek. Wpiąłem kolorami kable tak samo ale w moim koszyku od nowości zamienione są kable + z - ale niestety zauważyłem to za późno. Spaliła się dokładnie ta sama część - trzecie zdjęcie z poprzedniej strony. Jak udało się autorowi wątku naprawić nadajnik? Nie uszkodziły się inne elementy? Gdzie można coś takiego zrobić? Z góry dzięki za odpowiedź.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.