Skocz do zawartości

Spalona Turnigy 9


miksell

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Kolega zamówił Turnigy 9X. Po podpięciu baterii z aparatury poszedł dymek. Rozkręciłem aparaturę i zobaczyłem spalony kondensator. Wymieniłem go, podpiąłem ( zwracając uwagę na biegunowości) i aparatura znowu się spaliła. Po odkręceniu zobaczyłem ponownie spalony ten sam kondensator. Nie wiem co może być.

Poszukuję kogoś kto podejmie się naprawy aparatury w rozsądnej cenie. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem kilka zdjęć. Wdać na nich wlutowany kondensator, który uległ spaleniu tak jak poprzedni (oryginalny)

Zrobiłem też zdjęcie wtyczki do zasilania. Jak ktoś ma pomysł co z tym zrobić to proszę pisać.

 

img6693a.jpg Uploaded with ImageShack.us[/img]

 

img6692k.jpg Uploaded with ImageShack.us[/img] img6691q.jpg Uploaded with ImageShack.us[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie zasadnicze jest takie czy to faktycznie kondensator czy dioda. Dody w SMD wyglądają podobnie jak kondensatory. Sprawdź diodę przy wtyczce zasilana, może też dostała zwarcia . Ciężko coś sprawdzić nie mając nadajnika i miernika przed sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega zamówił Turnigy 9X. Po podpięciu baterii z aparatury poszedł dymek.

Czegos tutaj nie rozumiem. Skoro kolega "zamowil", chodzi wiec o nowa aparature. Przeciez trzeba bylo ja wrzucic w pudelko i odeslac z powrotem do sprzedawcy. Po to jest gwarancja, by czlowiek nie majac pojecia sam nie musial dlubac w uszkodzonym sprzecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega zamówił Turnigy 9X. Po podpięciu baterii z aparatury poszedł dymek.

Czegos tutaj nie rozumiem. Skoro kolega "zamowil", chodzi wiec o nowa aparature. Przeciez trzeba bylo ja wrzucic w pudelko i odeslac z powrotem do sprzedawcy. Po to jest gwarancja, by czlowiek nie majac pojecia sam nie musial dlubac w uszkodzonym sprzecie.

Teraz to i tak już za późno ;) Na miejscu kolegi oddałbym to do elektronika, który zdiagnozuje sprzęt i podejmie się wymiany uszkodzonych elementów. Tym bardziej nie polecam amatorskiego lutowania SMD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to i tak już za późno ;)

Dlatego tez napisalem "trzeba bylo".

 

A moze tworca watku chcac pomoc koledze podjal sie (z wiadomym skutkiem) dokonania na pozor latwej naprawy i w wyniku utraty gwarancji jest teraz zmuszony samodzielnie doprowadzic sprawe do szczesliwego konca? Jesli tak - serdecznie wspolczuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czegos tutaj nie rozumiem. Skoro kolega "zamowil", chodzi wiec o nowa aparature. Przeciez trzeba bylo ja wrzucic w pudelko i odeslac z powrotem do sprzedawcy. Po to jest gwarancja, by czlowiek nie majac pojecia sam nie musial dlubac w uszkodzonym sprzecie.

Odesłanie do HC jest bez sensu, bo za drogie ;-)

Teraz to i tak już za późno Na miejscu kolegi oddałbym to do elektronika, który zdiagnozuje sprzęt i podejmie się wymiany uszkodzonych elementów. Tym bardziej nie polecam amatorskiego lutowania SMD.

W swoim życiu przylutowałem już kilka drobiazgów na SMD... ile nie liczyłem 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym swiecie jest taka postać jaką jest Andrzej Piec. Mieszka w bydgoszczy. Naprawia nadajniki i inny sprzęt elektroniczny. Moze podejmie sie naprawy tego nadajnika. Kontakt gdzies znajdziesz w internecie

edít

Wiese Fototechnik

Andrzej Piec

tel. 0 604 804 333

mail: andrzejpiec@interia.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odesłanie do HC jest bez sensu, bo za drogie ;-)

Mariusz, ale to przeciez pojecie wzgledne. Oplacalnosc wysylki zalezy od tego, ile czasu gwarancji utraci sie dokonujac samodzielnej naprawy. Jesli aparatura jest w miare nowa, chyba jednak nie ryzykowalbym utraty gwarancji dla zaoszczedzenia kilku (kilkunastu) zlotych. Licho nie spi i zawsze, nawet po krotkim czasie moze sie zdarzyc nastepna usterka. Ale jesli do konca okresu gwarancji pozostalo niewiele czasu, wysylka moze sie faktycznie nie oplacac. Naturalnie, to tylko stwierdzenie dla samego stwierdzenia, gdyz w tym przypadku fakty i tak juz wykluczaja dalsza gwarancje.

 

Oczywiscie, powyzsze w zadnym wapadku nie ma byc wyrazem watpliwosci w Twoje umiejetnosci naprawcze. :) W kazdym razie dolaczam sie do trzymajacych kciuki za powodzenie naprawy i zycze milych Swiat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Odświeżam temat bo niestety zrobiłem sobie dokładnie to samo co autor w swojej aparaturze ;) No może nie dokładnie, bo Latam na niej już ponad rok i do tej pory używałem koszyka z bateriami. Kupiłem pakiet zasilający i po podłączeniu też poszedł dymek. Wpiąłem kolorami kable tak samo ale w moim koszyku od nowości zamienione są kable + z - ale niestety zauważyłem to za późno.

Spaliła się dokładnie ta sama część - trzecie zdjęcie z poprzedniej strony.

Jak udało się autorowi wątku naprawić nadajnik? Nie uszkodziły się inne elementy? Gdzie można coś takiego zrobić? Z góry dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.