Callab Opublikowano 11 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Dziś odbył się oblot. Model lata wspaniale! Nawet jeszcze lepiej niż "niebieski", chociaż zasadniczo jest taki sam, poza tym że jest cięższy. Waży 1370g, czyli o 100g więcej niż poprzednik. Nie żałowałem lakieru, a on jednak waży, i musiałem dołożyć jakieś 30g na nos. Kółka założyłem piankowe, bo z gumowymi byłby jeszcze cięższy. Chociaż prawdopodobnie by mu to nie przeszkadzało. Pilot na razie służy tylko do prezentacji statycznej. Jak go odchudzę to będzie latał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 11 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Model lata wspaniale! Prawdę mówiąc wcale mnie nie zaskoczyłeś zgodnie z twierdzeniem "ładne, ładnie lata" nie mogło być inaczej Gratuluję udanego oblotu i zastanawiam się czy ja kiedykolwiek nauczę się choć w połowie tak dobrze strugać patyczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 11 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Jak reaguje na lotki? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 12 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Dzięki Adam :-) Na lotki reaguje bardzo dobrze. Oczywiście jak na model samolotu rekreacyjnego a nie akrobata czy funflya. Zrobienie beczki zajmuje mu ok. 1s. Jeszcze kilka zdjęć pokazujących szczegóły zamocowania zbiornika i serwa gazu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bandi Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 No Wojtku piękny model Ci wyszedł GRATULACJE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirek Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Witam cię Wojtku.Ja cały czas się zastanawiam czy mojego pottiera malować czy oklejać ale chyba będę malował.Malowane modele wychodzą znacznie lepiej.Jak możesz to podpowiedz mi na jakiej stronie szukasz zegarów? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 12 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Malowanie daje ładniejszy rezultat niż oklejanie folią. Zwłaszcza że folia lubi się pomarszczyć albo odkleić. Z malowanym modelem problem pojawia się, gdy trzeba coś naprawić. Zdjęcia niektórych przyrządów ściągnąłem ze strony WSK PZL Warszawa: http://www.pzl.com.pl/pl/index_pl.html Poza tymi, mam jeszcze jakieś ściągnięte z sieci, na które przypadkiem kiedyś trafiłem. Skomponowałem z nich taką tablicę przyrządów: Gdyby ktoś potrzebował, mogę przesłać w lepszej jakości. Nie do końca taki układ przyrządów na sens, pomimo że wzorowałem się na pierwowzorze. Po prostu nie miałem wszystkich zegarów jakie potrzebowałem i skleciłem ją z tego co było na dysku. Ale kto by tam się dopatrywał ... I jeszcze kilka danych: Model waży (bez paliwa) 1370g, czyli obciążenie powierzchni nośnej jest ~52,7 g/dm3. Koła prawdopodobnie wymienię na gumowe. Piankowe ścierają się przy startach z asfaltu. Są dostępne fajne, gumowe kółka firmy Kavan, stosunkowo lekkie i lepiej wyglądają niż piankowe. Ale idzie zima więc może lepiej narty :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Myslalem ze lotki na uszach sa ospale. Gratuluje modelu! Bardzo piękny! Zachowaj pliki, kiedys sie zgłosze po puzzle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirek Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Dzięki ci bardzo za stronkę,jest to co mi potrzeba.Co do malowania masz rację z tą ewentualną naprawą,ale chyba mam już dość jak model odziera się żywcem po którymś locie.Decyzja skłania się w stronę malowania bo i sprzęt pod ręką a co wyjdzie to czas pokaże.Twoje dzieło podoba mi się.pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capriman Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 No model piękny jak poprzednio:). Tylko trzeciego np. zielonego już nie buduj :rotfl: . Zabieraj się za coś nowego bo naprawdę masz talent w rękach, który nie może się marnować Jeśli chodzi o te kółka to aż mi się nie chce wierzyć że mogą się tak scierać... Nie pokazałeś jak mocowane jest podwozie, a to akurat mnie ciekawi. Jest na stałe czy przykręcane? Jak sprawdzi się podczas lądowania wysokiej trawie(czy tego typu podwozie się nie wyrwie i czy odegnie się do tyłu...)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 16 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 Tylko trzeciego np. zielonego już nie buduj Prawdę mówiąc myślałem teraz o żółtym ale dwa razy większym (1:3) :roll: Ale skoro ma się przez to zmarnować mój talent, to odłożę go na później ;-) Podwozie jest utrzymywane przez aluminiowe blaszki, przykręcone wkrętami do sklejkowego łoża. Nie wyrwie się, najwyżej wygnie do tyłu, a model stanie dęba albo kapotuje. A kółka się ścierają, przede wszystkimi dlatego, że nie są ustawione prosto - widać to na zdjęciu modelu od przodu. Tak ma oryginał, ale oryginał ma także amortyzatory, które na ziemi ustawiają podwozie trochę inaczej. W "niebieskim" ustawiłem w wprost. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazio Opublikowano 16 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 Ten model ogólnie jest tak brzydki, że aż ładny... :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 19 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Ten model ogólnie jest tak brzydki, że aż ładny... Jak dotąd jest to pierwsza taka opinia. Dotychczas wszyscy byli bardzo podekscytowani, że widzą Jodela, który bardzo im się podoba i albo takiego kiedyś mieli, albo muszą sobie zbudować, albo jedno i drugie :-) Pilot przeszedł operację plastyczną. Teraz waży 54 g. (przedtem ponad 210g): No ale dalej pozostaje kwestia kół. Na poniższym zdjęciu przedstawiam trzy testowane przeze mnie. Od lewej: Piankowe - ważą 24g (oba), są lekkie, miękkie, ale niestety ścierają się na asfalcie i brudzą, przez co brzydko wyglądają. Gumowe Kavan - masa 47g (dwa koła) - ładnie wyglądają, są stosunkowo lekkie, ale zrobione są z jakijś takiej plastikowej gumy, przez co są bardzo twarde i śliskie. Gumowe Pelikan - ciężkie, ważą 68g (dwa koła), nie wyglądają tak atrakcyjnie jak Kavan, ale są bardziej miękkie przez co lepiej amortyzują. Zdecyduję się jednak na te ostatnie. Model przez to będzie ważył o 44g więcej od modelu z piankowymi kołami, a dokładając jeszcze masę pilota, wyjdzie prawie 100g więcej. W związku z tym obciążenie powierzchni nośnej wzrośnie do 56,5 g/dm2. Model powinien bez problemu sobie z tym poradzić, a może nawet będzie lepiej zachowywał się w powietrzu. Na razie idzie zima i pewnie Jodel będzie latał dopiero na wiosnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkkamil Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Pewnie fajnie będzie wyglądać w locie fryzura pilota - wiatr we włosach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Nart nie planujesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 20 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Pilot z wiatrem we włosach to ciekawy dodatek. Ciekawe że piloci tych Jodeli często latają bez czapek. Nart na razie nie planuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 20 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Nart na razie nie planuję. Szkoda ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 20 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2012 Witam po dłuższej przerwie. Myślę że najwyższy czas, żeby dokończyć budowę modelu. "Kończenie" zaczynam od kołpaka. Niestety będzie tylko jako dekoracja przy statyczniej prezentacji modelu (czyli latał nie będzie), ale przecież i tak model większość czasu spędza na ziemi. Kołpak wykonałem ze sklejonych plasterków balsy i doklejonej do nich sklejkowej podstawy. Toczony przy pomocy wiertarki i klocka z papierem ściernym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 21 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2012 Kolejne dodatki Korek wlewu paliwa: Trymer: Antena: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 22 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2012 Wycinane ręcznie z folii cyfry numeru rejestracyjnego. Wycinałem je kilka godzin, co chwilę wyrzucając do śmietnika efekt swojej pracy, ale gdy stwierdziłem, że kończy się folia przerwałem zabawę z nożem i przykleiłem literki do kadłuba. Wyszło całkiem OK No i najważniejsza sprawa: silnik. W oryginale jest czterocylindrowy boxer VW. Odtworzyłem tylko dwa cylindry, bo z drugiej strony wystaje OS MAX, którego nie będę już przerabiał. Czyli teraz model będzie latał na trzech cylindrach ;-). Atrapa wykonana z balsy, sklejki, metalowych rurek itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi