Skocz do zawartości

Panowie Marek Szufa miał tragiczny wypadek na pokazie.


Konrad_P

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 209
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

chyba nie wiece jak wyglada zabezpiecznie imprez masowych ?

 

wg. przepisów , 1 zastęp strażaków , zespół karetki pogotowia !

 

Sławek co innego gdy osoby przywatne/postronne są siwiadkami u to one udzielają pomocy bo jak piszesz odróch niestety nie przemyślany , służby mają procedury i jedna z nich mówi że życie ratownika jest naważnijesze , marty ratownik nikomu już nie pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To błąd bo ratownik powinien służyć ludziom a nie ratować swoje życie. Ruch być moze nie przemyślany ale mogę spojrzeć w lustro bo zdążyliśmy przed ewentualnym pożarem a człowiek nie myśli wtedy o własnym życiu tylko o tym żeby komuś to życie uratować. Obyś nie stanął przed takim wyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest bez sensu! kłócicie się, że ratownicy są do :ass: , że za wolni. A jak znam życie to najlepiej jest chojrakować i mówić, że oni powinni, bo oni są przecież super, szybcy, sprawni i wogóle. A tak naprawdę, to wcale nie jest takie proste. Zamiast kłocić się, to wykorzystajcie to kilka minut, aby pomodlić się za Pana Marka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest bez sensu! kłócicie się, że ratownicy są do :ass: , że za wolni. A jak znam życie to najlepiej jest chojrakować i mówić, że oni powinni, bo oni są przecież super, szybcy, sprawni i wogóle. A tak naprawdę, to wcale nie jest takie proste. Zamiast kłocić się, to wykorzystajcie to kilka minut, aby pomodlić się za Pana Marka.

Kolego, nie wypowiadałbym się na te tematy gdybym nie uczestniczył w różnych dziwnych akcjach i również w takiej gdzie po telefonie na pogotowie pani kazała mi przywieźć osobę z mojej rodziny w minutę po udarze mózgu własnym samochodem do szpitala . Dodam tylko że byłem 3 tygodnie po operacji trójkostkowego złamania stawu skokowego o czym panią oczywiście poinformowałem. Dopiero po mojej wypowiedzi że albo przyjedzie karetka albo ja ale z policją karetka przyjechała. Jak nie wiesz o co chodzi to może nie pisz postów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak meloownapisał ( z moją korektą, bo za szybko pisze):

 

Jako osoba prywatna, rzucam się na ratunek, bez względu na konsekwencje...

Nie jestem zawodowym ratownikiem, ale podejrzewam, że mają swoje procedury, które trochę spowalniają działanie...

Po to, żeby jakiś dupek nie spytał później, "czy rzeczywiści8e musiał pan dokładnie tak postąpić?, a może mógłby pan właśnie tej czynności zaniechać, oczywiście zgodnie z przepisami?"

 

To są tylko takie moje durne wątpliwości; jak robiłem na dole, to nikt się nie oglądał - wszyscy starali się ratować innych, na zastanawianie się nie było czasu...Pewne rzeczy są ważniejsze od paragrafów... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość już tych wypadków!!!

Co do 21 minut akcji wydobycia pilota z wody to wydaje się być wiecznością ale to takie nasze warunki. Sporty wodne raczej nie są w Polsce popularne a chyba takie ekipy zabezpieczające taki sport - mogłyby tu stanowić za wzór. Praktyka służb ratunkowych najwięcej wnosi.

 

jedna z nich mówi że życie ratownika jest naważnijesze

O tym że to jakaś procedura to nie słyszałem. Ale jest to jedna z najmądrzejszych postaw ratownika.

 

Co do paliwa - tak jak pisałem wyżej - w istniejących sportach wodnych maszyny napędzane są najróżniejszymi "środkami" i ludzie wiedzą jak w takich sytuacjach postępować, w tym przypadku to żadna nowość.

 

To błąd bo ratownik powinien służyć ludziom a nie ratować swoje życie.

Niebywały, wręcz głupi i nierozsądny tok rozumowania.

 

To wywodzi się stąd iż nie podejmuję się ratowania życia za wszelką cenę. Dobry ratownik musi umieć ocenić szansę na ratunek aby nie doprowadzić do sytuacji po której i on będzie potrzebował pomocy czy w najgorszym przypadku poniesie śmierć razem z ratowanym.

 

(tu akurat dywagacje nie odnośnie dzisiejszego przypadku)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem nie jest w zastępach ratowników ale w tym co napisano tu powyżej...

 

gdzie wykonał przelot na plecach jakieś 3-5m nad ziemią, a tutaj mu tych 5m zabrakło.

Kto jest lepszy ... ten kto poleci na plecach jeszcze niżej?

To "sport" mocno ekstremalny i każdy kto wykonuje taką akrobacje igra z losem za każdym razem. Nie szukajmy zatem problemu gdzie go nie ma .... popełnił błąd a błąd w tym rzemiośle zwykle jest tragiczny.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebywały, wręcz głupi i nierozsądny tok rozumowania.

 

To wywodzi się stąd iż nie podejmuję się ratowania życia za wszelką cenę. Dobry ratownik musi umieć ocenić szansę na ratunek aby nie doprowadzić do sytuacji po której i on będzie potrzebował pomocy czy w najgorszym przypadku poniesie śmierć razem z ratowanym.

Marcinku, ogarnij się. Ratownik nie wie czy da radę ale wybierając taki zawód powinien wiedzieć że będzie musiał położyć swoje życie na szali próbując ratować innych. Więc nie pisz mi tu o głupim toku rozumowania bo chyba sam nie do końca rozumiesz zawód ratownika na który to decydują się ochotnicy.

 

Aaa, spróbuj nie udzielić pomocy osobom poszkodowanym nawet w wypadku samochodowym i zobaczysz jak wyjdziesz w świetle prawa bo w świetle tego co powiedziałeś i sumienia to już wiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.