XIII Aero Model Show 2011

[marcin133]

XIII Aero Model Show 2011







KOCIEWSKIE STOWARZYSZENIE MODELARZY

zaprasza na

XIII AERO MODEL SHOW

Otwarcie w dniu 26 czerwca 2011 roku godzina 11 na naszym lotnisku klubowym w Bobowie pod Starogardem Gdańskim.
W trakcie XIII AERO MODEL SHOW odbędą się Zawody modeli typu "OldTimer".

Zapraszamy wszystkich modelarzy i sympatyków na tą coroczną Imprezę Modelarską.
Szczegółowe informacje na stronie internetowej Kociewskiego Stowarzyszenia Modelarzy www.ksmrc.vdl.pl (regulamin zawodów, mapka z dojazdem na lotnisko) lub u kolegi Jarosława Pawłowskiego tel. 695 826 068, (58) 536 34 20

REGULAMIN ZAWODÓW

Vice Prezes
Jan Waloch

[Mars_2000]

Coś wiadomo więcej o imprezie ? Na stronie KSMRC też nic więcej nie znalazłem.

[Irek M]

Ale co więcej? Zaczyna się o 11:00 ale ja muszę być wczesniej. :rotfl:

[Mars_2000]

Hmmm...Faktycznie nic więcej nie trzeba było pisać. Taka raklama imprezy jak sama impreza.

 

Kląć nie będę, bo dzieci czytają. Napiszę tylko Wieeeeeelkie Rozczarowanie.

 

Zmarnowany niedzielny czas na to, aby zobaczyć kilka ARFów , jakie spotkać można na praktycznie każdym lotnisku.

Z nich wszystkich wyróżniał się ... o zgrozo ... jedyny Spitfire i do tego ten krytykowany z DeAgostini :mrgreen: .

Konkurs Old Timerów się nie odbył, bo stawiła się wyłącznie jedna ekipa ze swoimi 3 czy 4 samolotami.

Od 11 do 13.30 może 4 samoloty wzbiły się w powietrze. Na kolejny "pokaz" nie chciało mi się czekać i postanowiłem wrócić do domu....

 

Może jakieś fotki wrzucę wieczorem. Teraz mi się nie chce... :ble:

[marcin133]

Kląć nie będę, bo dzieci czytają. Napiszę tylko Wieeeeeelkie Rozczarowanie.

Nie ma sensu organizowania tej imprezy w formule takiej - w jakiej jest obecnie.

 

Co do "reklamy" -> jak widzisz dowiedziałeś się z niej kompletnie wszystkiego

[Irek M]

To nie wiem czy cieszyć się czy płakac, że nie dojechałem :idea: Wyjeżdzając z Gdańska straciłem hamulce... więc musiałem wolno wracać A wiozłem przeciwnika dla tego Agostini :rotfl:

[kwi@tek]

Witam jak poprzednicy jestem tego samego zdania impreza do d....jedynie ekipa Awiatik Sośno bawiła się i dla nich wielkie brawa pozdrawiam Marcin

[Mars_2000]

To nie wiem czy cieszyć się czy płakac, że nie dojechałem :idea: Wyjeżdzając z Gdańska straciłem hamulce... więc musiałem wolno wracać A wiozłem przeciwnika dla tego Agostini :rotfl:

Irek,

Powiem szczerze, że jechałem na Aero między innymi z myślą, że zobaczyłbym coś Twojego, a tu d...pa Ciebie niet.

 

Pomyślałem, że dostałeś od kogoś cynk, że będzie tak jak było i zrezygnowałeś, teraz wiem co było powodem.

[Irek M]

Powiem szczerze, że jechałem na Aero między innymi z myślą, że zobaczyłbym coś Twojego, a tu d...pa Ciebie niet.

No sorry mi bardzo wielkie... ale i tak sie cieszę, że nie jechałem poza miastem ze 120 km/h... A wszystko to w wigilię imienin...

Nie było mnie pierwszy raz od chyba 9 lat. Jechałem z Vicomte gotowym do lotu i z Fw-190. Ten drugi to już staruszek ale trzyma sie świetnie. W planach były loty FPV skrzydłem STRATOS i oblot łodzi latającej Aqua Star 3 w wersji dwusilnikowej. Jednak los zadecydował inaczej... i tak 3/4 mego życia sie dzieje :twisted:

 

EDIT: Nie dojechałem z tym pogromcą Agostini :rotfl:

i z tym jeszcze w dziewiczym stanie

Fotki wykonywane z godzinę temu

[Mars_2000]

Miałeś szczęście w nieszczęściu. A zapewne okazji do zobaczenia Twoich modeli będę miał jeszcze kilka...

 

Parę fotek z dzisiaj:

http://s220.photobucket.com/albums/dd163/Mars_2000/2011%20Aero%20Model%20Show%20w%20Bobowie/

[Irek M]

Ale to chyba nie wszystkie modele na imprezie :?: :rotfl: Spitfire to ten, ktorego lot prezentowałem - chyba jako jednego z kilku na świecie latajacych DA :rotfl:

A co do spotkań to nie ma problemu - jesli jesteś z tego 3city na Zatoką 3city to mozemy spotkać siena loty nie raz - Renk, plaża czy gdzies u Ciebie...

[specyfick]

Byłem na imprezie pierwszy raz.

Nie wystawiał bym tak surowej oceny.

Każda impreza to obecni ludzie i modele.

Jeżeli już koledzy dojechali to trzeba było zabrać model i się zaprezentować.

Z takim podejściem nigdy nie uda się zorganizować imprezy, a oczekiwanie na fajerwerki ... no cóż można się było spodziewać i nie oczekiwać za wiele.

Modeli było więcej niż tylko Spitfire, nawet nie wszystkie ARF, tak że nie ma co tak opluwać.

Ja na pewno za rok stawię się z modelem i spędzę miło czas.

Impreza dobrze zorganizowana, miejsce parkingowe, lotnisko przygotowane jak trzeba.

Zaplecze gastronomiczne, dobra pogoda, dużo modelarzy.

Na pewno zabrakło konkursu.

Dla organizatorów miał bym takie uwagi:

1. Na stronie KSM pozycja lotniska jest nie aktualna !!!

GPS doprowadził mnie na stare miejsce, zresztą nie tylko mnie bo spotkałem tak też jednego nawigatora też. Razem szukaliśmy właściwego miejsca.

2. Proponuje na następny raz inne konkursy. Aby można było wystartować innymi modelami nie koniecznie old timer, wtedy będzie możliwość że wielu modelarzy wystartuje. Np. lądowanie na celność, można wszystkim w tym brać udział, nie wiem co jeszcze ale takie zabawy które pozwolą na rozegranie imprezy piknikowej dla większej ilości chętnych.

 

Modele były różne. Od pianek po pięknego Pirata który mi osobiście najbardziej się podobał.

Aha i Koło Gospodyń Wiejskich przygotowało naprawdę miodzio wyżerkę.

No i fotki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[

[marcin133]

Z takim podejściem nigdy nie uda się zorganizować imprezy, a oczekiwanie na fajerwerki ... no cóż można się było spodziewać i nie oczekiwać za wiele.

Trzeba to twardo powiedzieć.

 

Pikniki gdzie brak jest zaplanowanych pokazów, które uzależnione są wyłącznie od woli uczestników - co kto i jak zaprezentuje zawsze będą narażone na nudę i czasem nawet na brak "czegoś ciekawego". Tak było właśnie dzisiaj.

 

Wyjątkowo mało się działo i mówienie o tym nie jest czymś złym.

 

1. Na stronie KSM pozycja lotniska jest nie aktualna !!!

GPS doprowadził mnie na stare miejsce, zresztą nie tylko mnie bo spotkałem tak też jednego nawigatora też. Razem szukaliśmy właściwego miejsca.

 

Okazuje się że nie. Podana pozycja po sprawdzeniu choćby w Google Maps rzeczywiście trochę odbiega ale nie jest to pozycja startego lotniska. Była podawana z przenośnego urządzenia.

 

Jaką pozycję zastosować? Zgodną z Google Maps? Będzie ok?

 

2. Proponuje na następny raz inne konkursy. Aby można było wystartować innymi modelami nie koniecznie old timer, wtedy będzie możliwość że wielu modelarzy wystartuje. Np. lądowanie na celność, można wszystkim w tym brać udział, nie wiem co jeszcze ale takie zabawy które pozwolą na rozegranie imprezy piknikowej dla większej ilości chętnych.

Jak na moje, nie wiem dlaczego zrezygnowano z wynalazków na rzecz OldTimerów. Te pierwsze chociaż były czasem "śmiechowe"

[Mars_2000]

Paweł,

Pod jakim względem impreza dobrze przygotowana ? Mowa o parkingu , jednym toitoi, zapleczu gastronomicznym ?

Te elementy, to standard o jakim się nawet nie mówi w kategoriach "luksusu" przy okazji jakichkolwiek imprez organizowanych i reklamowanych. To tzw. mus.

A swoją drogą, to śmiem wątpić, czy to organizatorzy Aero zadbali o zaplecze kulinarne , a nie motocykliści organizujący swój minizlot (jeśli to oni to jedyny "+" stawiam im za to, bo wybór potraw, zwłaszcza ciast, u pań z Koła Gospodyń Wiejskich był przedni).

 

Przypomnę, że to miał być Aero Model Show.

Owszem Model Show to było, ale na pewno nie Aero. Modele statycznie to ja sobie w sklepie mogę pooglądać.

A te marne kilka pokazów, to zdecydowanie za mało jak na imprezę modelarską z 13-letnią tradycją. Wyjątkiem był bardzo udany pokaz motoszybowca (domyślam się że to Ty). Pierwszy raz widziałem takie latanie i kopara mi na trawę opadła (zwłaszcza jak model szedł pionowo w górę przy tak zawrotnej prędkości). Pełen szacun.

Do tej pory sceptycznie odnosiłem się do tej "kategorii" modeli, a tu pozytywne zaskoczenie.

I ja piszę właśnie o takich rzeczach/emocjach. Tego było zdecydowanie za mało.

 

Jak ktoś przyjechał specjalnie do Bobowa z Trójmiasta, bo myślał o rozpoczęciu tego hobby i chciał zobaczyć "na żywo" jak to wygląda , to raczej się rozczarował niż połkną przysłowiowego bakcyla.

Ja dzisiaj widziałem , niestety, antyreklamę tego hobby.

Szkoda, bo mnie jako modelarza to boli podwójnie...(a gdybym przyjechał startować to chyba odczułbym to nawet potrójnie...).

[ahaweto]

Pawła komentarz jest konkretny i rzeczowy i całkowicie się z nim zgadzam. Mój komentarz jest już zbędny. Osobiście żałuję ze nie wziąłem swoich pianek ale nie spodziewałem się że będą luki w programie i każdy będzie mógł polatać. Na żadną imprezę modelarską nie wybiorę się bez modelu.

Dodam że równolegle z naszą imprezą odbył się zlot starych motocykli a sernik serwowany przez koło gospodyń wiejskich - był rewelacyjny !

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

cdn...

[grzegorz12]

Mars_2000 nie wprowadzaj ludzi w błąd

 

Konkurs Old Timerów się nie odbył, bo stawiła się wyłącznie jedna ekipa ze swoimi 3 czy 4 samolotami.

 

PIERWSZE MISTRZOSTWA POLSKI OLD TIMER odbyły się

 

Wystartowało w tej klasie 4 zawodników z Awiatik Classic Model-którzy uratowali honor tej imprezy,wystawiając 6 modeli,różnych klas .

Widzowie i koledzy modelarze mogli zobaczyć wszystkie rodzaje,klas tego modelarstwa ,począwszy od 3 modeli RC [Red Zephyr, Tomboy] 3 szybowce wolno lotki ,1 gumówka ,1 jeden model na uwięzi [Wicherek10]. Które w tych warunkach latały.

 

Rozczarowaniem jest ,postawa modelarzy którzy przyjechali wystawić tylko swoje zakupione modele,dla odkurzenia lub prostowania folii i jar.....-a się jak ktoś z widzów zainteresował się jakiś ich modelem.

Było tyle czasu wolnego aby każdy mógł pokazać,zademonstrować loty a nie tylko krytykować.

Warunki do lotów były znośne,jeżeli modele wykonane z balsy i kryte papierem japońskim ,a naprawdę są to lekkie modele -latały i bez lotek w tych warunkach .To jest coś nie tak.

Było dużo modeli wystawionych ,które mogły spokojnie latać w tych warunkach.

 

Podziękowania dla innych modelarzy ,którzy nie bali się i pokazali w locie swoje modele ,a była to garstka.

[Mars_2000]

Mars_2000 nie wprowadzaj ludzi w błąd

 

Konkurs Old Timerów się nie odbył, bo stawiła się wyłącznie jedna ekipa ze swoimi 3 czy 4 samolotami.

 

PIERWSZE MISTRZOSTWA POLSKI OLD TIMER odbyły się

 

Wystartowało w tej klasie 4 zawodników z Awiatik Classic Model-którzy uratowali honor tej imprezy,wystawiając 6 modeli,różnych klas .

Widzowie i koledzy modelarze mogli zobaczyć wszystkie rodzaje,klas tego modelarstwa ,począwszy od 3 modeli RC [Red Zephyr, Tomboy] 3 szybowce wolno lotki ,1 gumówka ,1 jeden model na uwięzi [Wicherek10]. Które w tych warunkach latały.

Jak rozdzielenie nagród wśród członków jedynej zgłoszonej drużyny nazywasz konkursem, to OK. Formalnie się odbył.

 

I już się poprawiam

Było super ! Ależ emocje , itp...Jury było tak zabiegane oceniając zgłoszone modele, że nie mogło się zebrać przez blisko 40 minut , aby ogłosić werdykt o tym kto zwycięży.

A w tym czasie , co by publiczność wiedziała co się dzieje , spiker podgrzewał atmosferę informując że właśnie odbywa się "ocena statyczna" modeli :twisted:

 

Jak już wkurzeni tym wszystkim podeszliśmy do stolika organizatorów z pytaniem WTF ? Odpowiedziało nam pytanie: "a to nie na Pana czekamy z Jury ? Nie ??? Hmmm... no bo gdzieś się rozeszło i nie wiem co dalej ... :mrgreen:

 

Z całym szacunkiem dla ludzi z Awiatik, za to że w tej beznadziejnej sytuacji zdecydowali się nie wycofać zgłoszenia , a zaprezentowali nawet swoje "chucherka" w akcji, to rzeczony konkurs dla mnie to się nie odbył...

 

No more comments...

[specyfick]

Aby już nie kontynuować rozmowy kto i jak bardziej się postarał.

Ja za rok stawiam się ze swoimi modelami. Zabiorę wszystkie jakie mam aby je zaprezentować i aby wsiąść udział w imprezie. Wziął bym i teraz ze sobą ale nie spodziewałem się że będzie ramka dla wolnych strzelców.

Jako że nie interesują mnie modele starsze, nie planuje udziału w konkursach ale innym któzy chcieli by pokazać na co ich stać proponuję wykonanie modelu, wszak to jeszcze rok do imprezy i stawienie się i POKAZANIE co potrafią.

Taka postawa raczej coś przyniesie inna raczej tylko typowe internetowe krytykanctwo.

Na tym właściwie można by skończyć i rozpocząć przygotowanie do kolejnej imprezy.

[ahaweto]

Marcin, nie jest winą klubu Aviatik że nikt inny nie wystawił modeli do konkursu. Widać z tego że modele te nie cieszą się popularnością. Jak wiesz z organizacji imprezy zrezygnował najbardziej zasłużony dla niej Krzysztof, który również firmował ją swoim nazwiskiem. Być może z tego powodu impreza przeżywa kryzys, ale ,,pierwsze koty za płoty,, w przyszłym roku będzie lepiej. Jako modelarz z tego regionu może czynnie włączysz się i pomożesz kolegom organizatorom aby za rok impreza spełniła nie tylko twoje oczekiwania ale również tlumnie odwiedzającej ją publiczności.

 

Kilka zdjęć z konkursu Old Timerów z konieczności przedstawiających zawodników jedynej startującej ekipy.

Ekipa ostatni instruktaż przed konkursem.

 

 

Start Kostka.

 

 

 

 

Start Tomka.

 

 

Samodzielny pierwszy start Pietrka syna Kostka.

 

 

Grześ przygotowuje swój model do startu z holu. I kiedy wszystko było przygotowane do startu, usypiając czujność swojej mamy i służb ochrony lotniska, na płytę lotniska nieoczekiwanie wtargnął bardzo młody fan ,,grzesiowych konstrukcji,, :shock:

 

 

Ochrona zaskoczona tak niespodziewanym i zuchwałym czynem nie zdążyła zareagować. Dopiero szybka i zdecydowana interwencja mamy malca, pozwoliła na dalszy i niczym już nie zakłócony start modelu Grzesia

 

 

 

 

 

Trzecie miejsce, startując modelem gumówki - zajął Pietrek, z rąk p. Wójta odebrał dyplom i puchar.

 

 

Drugie miejsce zajął Tomek.

 

 

Pierwsze miejsce zajął Kostek.

 

 

Cała nagrodzona trójka.

 

 

Głównym sponsorem imprezy była firma Lotos. Jak przystało na tak dużą firmę ufundowała ona bardzo atrakcyjne nagrody, które zostały rozlosowane wśród zgłoszonych uczestników spotkania.

I tutaj stała się rzecz niesamowita. Grześ który zajął w konkursie czwarte miejsce i nie załapał się na podium - Uwaga! - wylosował pierwszą nagrodę !!! Swoją drogą to ci górale mają dużo szczęścia :roll: A nagroda jest wyjątkowo praktyczna. W gustownym plecaku znajduje się to czego prawdziwy góral-modelarz chodząc z kolegami po górach w poszukiwaniu prądów wznoszących, najbardziej potrzebuje.

A więc: 4x noże i widelce, 4x talerzyki, 4x kieliszki do tego otwieracz do piwa, korkociąg do wina i deska do krojenia zakąski (wymieniłem to co wpadło mi w oko).

 

 

Liczę na to że Grześ w Wilczych Laskach pozwoli wypróbować przydatność nagrody na imprezach modelarskich.

 

Do zobaczenia za rok w Bobowie.

[Mars_2000]

Panowie,

Nie zamierzam ograniczać się wyłącznie do krytykowania imprezy. Było i się skończyło. Mam nadzieję, że Wszyscy będą umieli wyciągnąć wnioski z tego spotkania.

 

I chcę dodać, że zgadzam się z Wami w kwestii czynnego uczestnictwa w przyszłorocznej Imprezie (jeżeli takowa się odbędzie).

I z racji tego, że nie jestem modelarzem działającym wyłącznie w trybie "siedząco-kontemplującym", a raczej tym którego roznosi ADHD na lotnisku, to mam nadzieję polatać tym czym będę dysponował w przyszłym roku.

 

Zatem, do zobaczenia w Bobowie na XIV (bardziej) Aero Model Show :jupi: