Skocz do zawartości

Kabel Y - wady


larith
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym się dowiedzieć jakie są wady używania kabla Y, nie chodzi mi o trymowanie serwer itp. tylko niekorzystny wpływ na jego działanie. Chodzą plotki że używając kabla Y serwa mogą gorzej działać ponieważ dostają mniej prądu. Może ktoś wyjaśnić jak to z tym kabelkiem jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się dowiedzieć jakie są wady używania kabla Y, nie chodzi mi o trymowanie serwer itp. tylko niekorzystny wpływ na jego działanie. Chodzą plotki że używając kabla Y serwa mogą gorzej działać ponieważ dostają mniej prądu. Może ktoś wyjaśnić jak to z tym kabelkiem jest

Wg. mnie bzdury z tym dostawaniem mniej prądu ;]

+ i - z których zasilane są serwomechanizmy są na wspólnych "szynach". Nie ma znaczenia czy podłączysz dwa serwomechanizmy do jednego kanału czy dwa do osobnego bo i tak są zasilane ze wspólnego źródła. Straty na kablu pomijalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straty na kablu pomijalne.

Zależy od kabla i od serw :) Jeśli nie zasilasz kilku serw gigant przez metrowy kabelek 0.25mm^2 to nie powinno być problemów.

Tak, tylko jeśli ktoś buduje i lata modelami wymagającymi serwomechanizmów wielkości pięści, to raczej nie idzie na kompromisy w stylu y-cable.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak pisze Adam. W mniejszych modelach można stosować z powodzeniem. Większe serwa potrafią pobrać dużo prądu, a jeden kabel zasila 2 serwa, co za tym idzie ścieżka odbiornika jest delikatna i może nie wytrzymać. Kabel Y to zawsze dodatkowa złączka, a co za tym idzie możliwość awarii. Jeśli padnie Ci np kabel, a masz 2 serwa do lotek podłączone oddzielnie, to na jednej lotce są szanse wylądowania, jak padnie Y to już kiszka. Ta ostatnia opisana sytuacja czysto teoretyczna i nigdy nie zaobserwowana przeze mnie w praktyce. Stosowałem wiele kabli Y i byłem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli padnie Ci np kabel, a masz 2 serwa do lotek podłączone oddzielnie, to na jednej lotce są szanse wylądowania, jak padnie Y to już kiszka. Ta ostatnia opisana sytuacja czysto teoretyczna i nigdy nie zaobserwowana przeze mnie w praktyce. Stosowałem wiele kabli Y i byłem zadowolony.

Po co więc takie farmazony wypisujesz :?: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jaki prąd moze popłynąć tymi wspomnianymi przez Ciebie ścieżkami w odbiorniku? grubo pocynowanymi? Jeśli nie wiesz, nie pisz. Jeśli już można mieć obiekcje, to raczej do wtyczek od serw. NIe do ścieżek

nie zawsze są metalizowane ścieżki, często z cieniutką warstwą miedzi - "wypalone" ścieżki w odbiorniku co jakiś czas widać na lotniskach

do wtyczek powinno mieć się obiekcje - ja jakoś im nie ufam przy prądach >2A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem jeszcze żeby jakiś odbiornik miał pogrubiane fabrycznie ścieżki, jednak nie neguję, sam miałem tylko kilka odbiorników i to z niższej półki-corona, shitec. Do tego odbiorniki nie mają raczej zbyt grubych ścieżek(pewnie 35um albo mniej), bo i po co? Jak ktoś chce podpiąć mocniejsze serwa niech kupi powerbox- i interes firmy się kręci :)

Takie złącza wytrzymują spokojnie te 2A, dopiero powyżej 3 zaczynają być ciepłe. Oczywiście mam na myśli porządne złączki a nie coś z mikroskopijną powierzchnią styku jak np. tutaj po prawej:

Dołączona grafika

 

Zawsze można zrobić prymitywny Power Manager i zasilać serwa z osobnego pakietu :wink:

Nie trzeba nawet osobnego pakietu, wystarczy płytka z pogrubionymi ścieżkami :) W jakimś temacie pokazywałem taką zrobioną na szybko zabawkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.