Skocz do zawartości

Profile depronowe KFm


robertus

Rekomendowane odpowiedzi

Oficjalnie nie ma żadnych wytycznych co do wysokości stopni dla profili kfm, nie ma ustalonej reguły. Wysokość stopnia wynika wprost od zastosowanej grubości pianki.

 

I ode mnie parę słów. Dlaczego uważam, że Twoja propozycja jest straaasznie przekombinowana? Z założenia profile KFm mają być proste do zrobienia, wręcz banalnie proste, składają się z prostych płyt sklejonych ze sobą, trochę zaokrąglone natarcie to wszystko. Skrzydło do zrobienia w 15 minut. Każde ulepszenie i upodobnianie go do Clark-yego lub NACA jest bez sensu. Osobiście tylko w dwóch modelach trochę pokombinowałem z profilem KFM-3 z uwagi na zmniejszenie wagi i z lenistwa.

DSCF7582.JPG

Tutaj stopnie zrobione są na 6mm. Taki sam przekrój uzyskałbym ze sklejenia trzech płyt 6mm, ale waga byłaby większa.

 

DSCF7324a.jpg

Tutaj z kolei skróciłem środkowy stopień od strony natarcia abym nie musiał za dużo szlifować.

 

W innych modelach robię stopnie jak mi wyjdą, w kombinacjach 6 i 3mm, np KFM-2 z 6mm+3mm, Choćby odrzutowce, gdzie cięciwa skrzydła zmienia się sporo mam tak zrobione.

Przykład F-18

DSCF8367.JPG

 

Tak, że generalnie nie przejmowałbym się tematem, to nie jest nauka kosmiczna, gdzie potrzeba dokładności mikrometrowej.

 

Jaka rada ode mnie dla Ciebie w temacie skrzydła?

1. Zrobić KFM-3 z 6mm lub 7mm climaporu z płaskich płyt, lub jak potrzebujesz zaoszczędzić na wadze to coś w stylu mojego pierwszego zdjęcia.

2. Zrobić KFm-3 z 6mm i podwyższyć profil przez ukrytą podkładkę, ale zachować dwa stopnie KFm3, coś jak w Twoim rozwiązaniu, ale prościej.

3. Zrobić skrzydło KFM-9, gdzie stopnie są na 35%, 50% i 75% cięciwy.

Przykład

a4399781-47-KFm9_Cross_Section.jpg

 

A jak Ci się chce to możesz zrobić wszystkie trzy i porównać. W tym cały urok tych profili, że są proste i szybkie do robienia.


PS,

Przykład jak sie robi profil kfm

a3812676-100-profiling.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

robertus nie mam nic do tego, że mówisz że przekombinowane. Jak wczesniej pisałem, zdjęcie zapożyczyłem od innego użytkownika, które de facto ma sens, przy chęci zachowania grubości profilu, jaki jest podawany dla Kfm3. Zrobię prościej niż na zdjęciu ale tak, żeby zachować wymaganą minimalną grubość. I nie martw się, jak będę chciał naca albo larka czy clarka to sobię takiego zrobię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trochę późno ale dostałem jeszcze inną odpowiedź, z doświadczenia. Rozmówca zrobił dokładnie skrzydło o cięciwie 300mm  w kfm3, klasycznie z trzech warstw depronu 6mm. Lata rewelacyjnie.

Koncept profilu KFm bardzo przypomina mnie popularna ostatnio modyfikacje skrzydla w duzym lotnictwie,

(specjalnie w samolotach typu STOL)

Jest to tak zwany wing vortex generator , po Polsku ,tulbulator skrzydla.

Analogja  jest w tym przypadku oczywista , dla zainteresowanych polecam ta strone: http://www.pl.vortex-generators.com/turbulizatory.html

 

Pozdrawiam Wladek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi świta, że sam pomysł został niestety bezczelnie zerżnięty z ptaków.

Pióra okrywowe skrzydła, w przypadku oderwania się strug, unoszą się i działają właśnie jak aktywne turbulatory.

 

Zdaje mi się, że widziałem niemal identyczny pomysł w paralotni, gdzie na górnej powierzchni płata, naszyto specjalne "łaty" zastępujące pióra.

Był tam opis zjawiska i nawet zdjęcia ptaków, u których widać było jak to działa.

 

Chodziło właśnie o zatrzymanie odrywających się strug. W normalnym locie, taka "łata" po prostu przylegała do płata.

Gdy strugi się odrywały, unosiła się i zatrzymywała wir, tworząc coś bardzo podobnego do stopnia w profilach KFm.

Niestety było to parę lat temu i nie pamiętam w jakim modelu skrzydła zastosowano tę modyfikację.

 

Jeszcze długo musi poczekać, nim uda się nam uzyskać taką mechanizację płata, jaką dysponuje przeciętny gołąb. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
  • 2 lata później...

Dawno tu nie pisałem, a na świecie od czasu do czasu biorą sie za testowanie profili kfm.

Tu poważne opracowanie naukowe

attachicon.gif29099_010719072234.pdf

Moim zdaniem kombinują z profilem do turbiny wiatrowej - patrząc na wykresy (badane współczynniki).

Sprawdzali w jakiej pozycji cięciwy uskok jest najbardziej efektywny - wyszło w 50%

 

Flapping foil - czyli profil, który nieustannie się obraca, np w śmigle o zmiennym skoku - jeśli ustawimy stałe obroty śmigła, to skok nieustannie się zmienia.

 

W turbinach wiatrowych jest to niesłychanie ważne do napędu prądnic.

W silnikach turboodrzutowych stosuje się specjalne napędy stałoobrotowe do prądnic (CSD - Constant Seed Drive, lub IDG Integrated Drive Generator) https://en.wikipedia.org/wiki/Constant_speed_drive

 

Niestety nie znam programu Fluent.

Spróbowałem wrzucić do XFLR taki profil, ale się wykrzaczył.

post-21299-0-32320200-1561752222_thumb.png

post-21299-0-77568400-1561752239_thumb.png

 

Po małej modyfikacji "łyknął"

post-21299-0-80367700-1561752288_thumb.png

 

Edit: mała zmiana wykresów:

post-21299-0-48887400-1561753200_thumb.png

 

Linia czarna - Re =150 000

Linia niebieska - re = 450 000.

 

 

Profil ma dość ciekawe charakterystyki - zwłaszcza Cm vs alpha. Prawie równy zero w dość dużym zakresie kątów natarcia - naprawdę niewiele profili tak ma.

Myślę, że to jest istotne przy napędzie stałoobrotowym.

Ale niestety takie czary tylko dla małych Re, przy Re = 1000 000 już się "wykrzacza"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.