alchemique Opublikowano 9 Września 2007 Opublikowano 9 Września 2007 Serwo na kierunek jest na ogonie czy gdzies w srodku kadluba ? Moim skromnym zdaniem pakowanie do tego modelu silniczka zarowego mija sie z jakimkolwiek celem - model projektowany jest pod elektryka i konstrukcja niespecjalnie przygotowana jest do spalinki.
Tomek Opublikowano 9 Września 2007 Autor Opublikowano 9 Września 2007 Kadłub jest prawie jak u Silwestiniego ,ale prawie to ogromna różnica. Całkiem inne podwozie, inaczej rozwiązany keson górny , wyższy kadłub oraz więcj pod kadłubem listewek (inne wymiary iększa powierzchnia boczna) No cóż nie da się wymyśleć za wiele nowego przy tego typu modelu. Zawsze będzie coś co wygląda wzrokowo niemal tak samo. Jednak to nie jest kopia ! Armand Co do wyażurowanego dźwigara. Skrzydło jest tak mocne ,że nie ma bata ,aby urwać je w locie. A dzięki ażurom można w łatwy sposób przykleić kesony. Skrzydło jest tak mocen ,że w ogóle zastanawiałem się czy te kesony dawać ,ale skoro są to już tak zostawiłem. Nie da się ukryć ,że ja też jak pierwszy raz zobaczyłem Katane to pierwsze co to zapytałem Bogdana czy ona nie rozleci się w locie . Ale jak się we dwóch siłowaliśmy z kadłubem to wiem ,że jest chol... mocna ,a jedynie wrażenie robi delikatnej. Prawdopodobni wszystko dlatego ,że jest to konstrukcja jak kratownica w dźwigu ,więc lekka ale bardzo mocna. Idę kończyć drugie skrzydło , w między czasie wrzucę zdjęcia gotowego skrzydła to wiele myślę ,że wyjaśni dlaczego skrzydło jest niemal pancerne pomimo wagi piórkowej.
armand Opublikowano 9 Września 2007 Opublikowano 9 Września 2007 Kadłub na pierwszy rzut oka - bardzo ładnie wykratowany, sztywny i lekki. Tak się robi dobre modele a nie latające żelazka. :wink: Kesony obowiązkowo inaczej nic z tego nie będzie. Natomias dziwi mnie brak wypełnienia pasa dzwigara - tam jest ścinanie. Ja nie twierdzę, że się rozleci, że jest źle pomyślane, może to co jest jest wystarczające. Ekstremalne lotu to objawią :wink:
radek872 Opublikowano 9 Września 2007 Opublikowano 9 Września 2007 Naprwde piękny i co wazne POLSKI model nasza produkcja tyle czekania wkoncu jakas firma pokazała klasę Artex wie o co nam chodzi brawo.
Tomek Opublikowano 9 Września 2007 Autor Opublikowano 9 Września 2007 Nie da się ukryć Armand ,że czasy sklejkowych żeber i sosnowych dźwigarów w tak małych modelach odeszły do lamusa razem z Wicherkiem. Wrzucę zdjęcie z niezabudowanego jeszcze z obu stron skrzydła zdjęcie. Widać ,że są dwa solidne dźwigary (z czego jeden b.konkretny) + duży keson , to musi być mocne !!! I widok od góry. dokładnie tak samo jest z lotkami. Jak się weźmie "materiał" to przerażenie , ale po sklejeniu w konstrukcyjną lotkę , szok ,jak to się robi sztywne i wytrzymałe.
radek872 Opublikowano 9 Września 2007 Opublikowano 9 Września 2007 Widze ,że opanowałes składanie Kitów do perfekcji :shock:. Coś czuje ,że ten model bedzie królował jak extrim na forum
Tomek Opublikowano 9 Września 2007 Autor Opublikowano 9 Września 2007 To się samo składa. Myślę ,że przez to ,że wszystko pasuje niemal idealnie oraz jest większe i sztywniejsze niż w Extrimie ,to dla mnie dużo przyjemniejszy model do składania niż Extrim . Nie mszę się obawiać ,że zaraz coś swoimi paluchami połamie, poza tym ja mam balsę o zabarwieniu czerwonym czyli nie taką z tych najlżejszych .
radek872 Opublikowano 9 Września 2007 Opublikowano 9 Września 2007 No to ładnie ja tu z ojcem siedze wieczorami wycinamy detale 3 miesiące jeden model a tu bach kartonik 3 dni i na kołach.
armand Opublikowano 9 Września 2007 Opublikowano 9 Września 2007 Wicherek był ze sklejki i listew sosnowych dlatego, że kiedyś nie było balsy. Jak była, to bardzo droga (ze strefy dewizowej) a sklejka lotnicza to się walała. Teraz balsa jest tania jak barszcz a sklejka latająca bardzo droga. :wink: A i dobrej listewki sosnowej to z przysłowiową świecą trzeba szukać. Co nie zmienia faktu istnienia sił ścinających które jakoś trzeba przenieść. Za czasów Wicherka i teraz są jak były w dźwigarze :wink: A siła ścinająca "tnie" balsę "po włoknach" zarówno w pasie dzigara jak i żebrach. :wink: Ale zostawmy mechanikę i wytrzymałość materiałów, zakładam, że konstruktor wie co robi, był prototyp i obloty, itd. Dlatego napisałem, że dziwi mnie takie rozwiązanie, wykratowanie zamiast wypełniania też spełni swoje zadanie - zobacz np. w Diablotinie po 50 ccm.
Tomek Opublikowano 9 Września 2007 Autor Opublikowano 9 Września 2007 Nie policzyłem ile deseczek jest w Katanie ,ale uwierz mi ,że sporo , chyba nie mniej niż w Wildze. Co do ceny , niestety nie mam na to wpływu Zważyłem skrzydło na gotowo ,ale bez lotki i rury na bagnet, waży równo 65g. :crazy:
alchemique Opublikowano 9 Września 2007 Opublikowano 9 Września 2007 Rozumiem ze waga skrzydla nieoklejonego :] ? Jakie ma Pan zamiar wyposazenie wsadzic? Cos tam pisali o hs-81, jednak nie wiem czy czy lzejsze o polowe hs-65 nie beda lepsze (wystarczajace). Jaki silnik/pakiet/regiel/smiglo ? No i w koncu moze ktos odpowie mi na pytanie czy jest mozliwosc zamocowania serwa kierunku na pull-pulll czy trza pchac na ogon ? I co to za podwozie jest? Na wegiel to nie wyglada? Jak z wytrzymaloscia/ waga ? A czy te 400zl to jakas swietna cena jest - polemizowalbym. Jak na razie to nie do konca wiadomo jak to lata wiec wstrzymalbym sie z opiniami, na pewno dzieki niskiej wadze lata dobrze, ale waga to nie wszystko =]
Tomek Opublikowano 9 Września 2007 Autor Opublikowano 9 Września 2007 Paweł Dla czego mi ciągle piszesz mi na Pan ??? A teraz Twoje pytania. Kierunek i wysokość są montowane na końcu kadłuba . Po jednym serwie na ster. U mnie będą HS-81 MG Popychacze zakładam węglowe. Podwozie nie jest węglowe. Jak będę robił to wrzucę zdjęcie jak jest to rozwiązane, bo trudno to nawet opisać ,ale widziałem ,działa tak jak trzeba . Pakiet ,regiel ,silnik. Nie wybrałem jeszcze ,być może zmienię dział i zrobię na koniec spalinę. Ciągle czekam na lot właśnie takiej Katany ,bo wiem ,że ma się być niedługo odbyć w Artexie.
leszek-bart Opublikowano 10 Września 2007 Opublikowano 10 Września 2007 Witam . W mojej Katanie z SeBArtu mam zamocowane w skrzydlach Hs-81 , ale kolega miał Hs-65 i tez wystarczały . Silnik to Axi 2814 i śmigło 13/8 .Regulator Jeti 40A . Pakiet 2200 20 C wystarcza na 6 minut lotu . Waga modelu do lotu 1320 gram . Leszek B.
Tomek Opublikowano 10 Września 2007 Autor Opublikowano 10 Września 2007 W tej chwili skrzydła są gotowe (zostało wkleić rurki prowadzące bagnet). Lotki też niemal gotowe,brakuje tylko orczyków ,ale je wkleję po oklejeniu lotek. W tej chwili waga tego co na zdjęciach to 170g. W odróżnieniu od Extrima skrzydło ma zaprojektowane rozpórki ustalając wszystkie możliwe kąty ,dzięki czemu składanie go to bajka. Zdecydowanie wolę to składać nie extrimowskie skrzydło.
Pawel_W Opublikowano 10 Września 2007 Opublikowano 10 Września 2007 Tak przeglądam ten wątek, i w sumie nie widzę co (poza elementami drewnianymi i wytłoczkami) wchodzi w skład zestawu. Domyślam się że rura / pręt na bagnet skrzydeł, pisałeś coś o kółkach - co tam poza tym siedzi?
Tomek Opublikowano 10 Września 2007 Autor Opublikowano 10 Września 2007 Pawle Problem w tym ,że ja nie wszystko zabrałem z Artexu , bo model był jeszcze bez pudła i cała galanteria, koła i inne akcesoria zostały w Lubartowie . Jak jutro pojadę po żony wieszaki ,to zajadę do nich i przynajmniej postaram się pyknąć fotkę całego nieposkładanego zestawu.
alchemique Opublikowano 12 Września 2007 Opublikowano 12 Września 2007 Tomku, czy mogłbyś podać wagę mocowania do silnika? I jesze troche pytan : 1) Wymiary i waga podwozia (bez kol) 2) Srednica kolpaka ktory by sie tam nadawal Z gory dzieki za fatyge!
alchemique Opublikowano 12 Września 2007 Opublikowano 12 Września 2007 Czy ktos moze w koncu podac wage mocowania silnika oraz podwozia ?
Tomek Opublikowano 12 Września 2007 Autor Opublikowano 12 Września 2007 Paweł jak tylko dojde do tego etapu to Ci to napisze bo na razie nie wiem.
Zbyszek_ Opublikowano 12 Września 2007 Opublikowano 12 Września 2007 No to teraz już tylko o Katanie panie Tomku a i wyręczę pana troszkę. Czy ktos moze w koncu podac wage mocowania silnika oraz podwozia ? Nie wiem czy dobrze rozumiem - w dużym modelu mocowanie silnika potocznie nazywane jest to "domkiem" tu raczej nazwałbym to "klatką" ze względu na ażur. Tak więc te pięć kawałków waży 18 gr. Podwozie zaś jest dosyć ciekawą konstrukcją nazwijmy to "sklejkową" (plus stalowy pręt) która da się błyskawicznie zdemontować (np. transport). Waga to 26 gr - 2 sztuki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.