Skocz do zawartości

Graupner MX20 2,4GHz HoTT


Olecki75

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio w necie wpadłem na coś takiego:

http://www.graupner.de/en/products/1d80881f-8353-4c86-8a6d-2ebefc64e1c1/33124/product.aspx

Jakaś nowość tej firmy. Radio ma 12 kanałów (chyba jest z telemetrią) i kosztuje ponad 500 euro. Co ciekawe, nie przyznają się do JR-a. Analogicznie pojawiły się również MX12 i MX16 w tym wcieleniu.

Ciekawe co to jest warte?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak będzie z wadami które zazwyczaj wychodzą w pierwszej serii produkcyjnej

No właśnie, by nie skończyło się się jak w przypadku MX16s. Teraz są one tańsze od MX12.

Trochę o nowym systemie Graupnera HoTT tu:

http://www.heli-team.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1057:graupner-hott-dolacza-do-wyscigu-24ghz&catid=39:aparatury&Itemid=90

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowe radia Graupnera oparte są o koreańskie produkcje SJ Propo

Czyli Niemcy nie są już w stanie sami nic wymyślić. MX16s robiony z JR a to widać też jakaś kooperacja. Grafika na wyświetlaczu w Graupnerze MX20 jest inna (jak w starym MX16) niż w tym Koreańcu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że o "dobroci " ceny będzie można mówić dopiero gdy pojawią się odbiorniki za dobre pieniadze .

Odbiorniki za pare dolcow to w HK ,za Graupnera czy np. Futabe trzeba troche wiecej zaplacic.

Ciekawe jak będzie z wadami które zazwyczaj wychodzą w pierwszej serii produkcyjnej

Nowe MX-y sa juz od pewnego czasu na rynku i nie slyszalem o problemach.

Z tego co się kiedyś dowiedziałem, nowe radia Graupnera oparte są o koreańskie produkcje SJ Propo

Firma Graupner wspolpracuje z wieloma firmami i nie robi z tego tajemnicy.Na nadajniku Mc-32 widnieje napis "Graupner SJ".

Czyli Niemcy nie są już w stanie sami nic wymyślić.

Tez sie zdziwilem ze szukaja wspolpracownikow tak daleko,a wystarczylo poszukac za Odra :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega nie zrozumiał... własnie chodzi o szeroką dostepność tak samo firmowych odbiorników jak i "tanich podróbek" .

 

Do wielu radyjek nie ma innej alternatywy jak tylko oryginały .

Mimo że sam używam radia Graupnera nie jest to aż takie "och" jak wiele osób myśli .

 

Akurat odbiornik jest tym elementem który najczęściej jest narażony na uszkodzenia

Po ostatniej rozwałce modelu jakoś nie przekonuje mnie twierdzenie że logo producenta jest gwarancją bezawaryjności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega nie zrozumiał... własnie chodzi o szeroką dostepność tak samo firmowych odbiorników jak i "tanich podróbek"

Dobrze zrozumialem.Ja "tanich podrobek" nie mam.O podrobkach Weatronica nie slyszalem,a nawet jesli sie pojawia to:"Nein Danke :D ".Co innego w autach i lodziach Rc, tam Rc jest mi obojetne,im taniej tym lepiej.

Po ostatniej rozwałce modelu jakoś nie przekonuje mnie twierdzenie że logo producenta jest gwarancją bezawaryjności

A kto twierdzi ze tak jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatniej rozwałce modelu jakoś nie przekonuje mnie twierdzenie że logo producenta jest gwarancją bezawaryjności

Póki latałem deproniakami z REX7 na pokładzie nic się nie działo. Ostatnio spadły mi 2 modele. Siedziały w nich R16Scan. Dwa różne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie zastanawiałem się nad zakupem tego radia już jakieś pół roku temu, jak tylko pojawiło się w sklepie Lindinger. Na chwilę obecną mam od 6 lat Futabę 7 CAP ale brakuje mi juz kanałów i niektórych opcji. Szperałem dużo w internecie i znalazłem kilka faktów które skutecznie mnie odstraszyły:

 

1) Bateria dostarczana razem z tym radiem to NimH 9jakoś za nimi nie przepadam, zbyt awaryjne) i dodatkowo o zgrozo jest wbudowana w jedną z płytek nadajnika. Co będzie jak padnie zbyt szybko? Wiem, że można tam wlutować coś innego, ale nie po to kupuję nowe radio, żeby tam dłubać w środku od pierwszego dnia i zmieniać na coś innego niż NiMH

 

2) Pamięć radia, włącznie z softem jest podtrzymywana małą baterią litową (pastylka jak na płytach głównych komputera) - jakoś też mi się to nie widzi, wolę pamięć trwałą bez podtrzymania jak w Futabie

 

3) Niektórzy na forach, zwłaszcza "copterowych", bo tam znalazłem największą grupę użytkowników, mają problemy z zasięgiem, chociaż Graupner deklaruje 4000 m!

 

4) Graupner w ostatnich latach za dużo kombinuje...a to jeden system 2,4 GHz (ten pierwszy ponoć niewypał), teraz Hott. Diabli wiedzą co będzie za chwilę...Futaba przynajmniej trzyma się ze sprawdzonym FASST

 

Cena rzeczywiście kusząca. Możliwości programowania o niebo lepsze niż w podobnej klasie Futabach a jednak coś mi mówi, że to nie to...może jak ta dyskusja się rozwinie to wszyscy więcej się dowiemy. Może są już w Polsce jej użytkownicy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Bateria dostarczana razem z tym radiem to NimH 9jakoś za nimi nie przepadam, zbyt awaryjne) i dodatkowo o zgrozo jest wbudowana w jedną z płytek nadajnika. Co będzie jak padnie zbyt szybko? Wiem, że można tam wlutować coś innego, ale nie po to kupuję nowe radio, żeby tam dłubać w środku od pierwszego dnia i zmieniać na coś innego niż NiMH

Poczytalem troche o Mx-20 na rc network.de forum i wielu wymienilo orginalne NiMH na lipo,ale jezeli to dla ciebie az tak wielki problem......

 

2) Pamięć radia, włącznie z softem jest podtrzymywana małą baterią litową (pastylka jak na płytach głównych komputera) - jakoś też mi się to nie widzi, wolę pamięć trwałą bez podtrzymania jak w Futabie

Proponuje przeczytac instrukcje obslugi Mx-20,pewnie chodzi ci o baterie CR2032, a ta niema nic wspolnego z podtrzymywaniem pamieci radia i softu.Do czego sluzy to juz sam doczytasz.

 

3) Niektórzy na forach, zwłaszcza "copterowych", bo tam znalazłem największą grupę użytkowników, mają problemy z zasięgiem, chociaż Graupner deklaruje 4000 m!

To ile faktycznie wynosi zasieg HoTT-a u "copterowych" 500,1000,2000,3000m???

 

4) Graupner w ostatnich latach za dużo kombinuje...a to jeden system 2,4 GHz (ten pierwszy ponoć niewypał), teraz Hott. Diabli wiedzą co będzie za chwilę...Futaba przynajmniej trzyma się ze sprawdzonym FASST

Zgadza sie to byl niewypal: IFS ,3-krotnie poprawiany,ale wyglada na to, ze HoTT to jest to czego szukali,tak mysle :)

Lukasz nie namawiam Cie do kupna Mx-20,jezeli kupisz np.Futabe8FG(cenowo podobne) to tez bedzie OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieśku,

 

Nie zrozum mnie źle - ja wręcz przeciwnie, z wielką przyjemnością kupił bym to radio, gdybym tylko miał pewność, że będzie tak niezawodne jak Futaba. Z chęcią porozmawiał bym z kimś w Polsce, kto go używa. Możliwości ma nieziemskie, do tego telemetria + głosowe komunikaty w słuchawkach - jestem pod wrażeniem.

Wygląd konserwatywny a ja taki lubię - tu u mnie Futaba 8 FG odpada. raczej już poszedł bym w 10 CG lub 12 TG.

 

Poczytałem trochę więcej i masz rację z tą litową baterią - zabezpiecza ona tylko utratę niezbyt ważnych danych takich jak data i godzina.

Nie mniej jednak głowny akumulator zasilający radio to 4 x NimH, więc jeden lipol to za mało a dwa to za dużo. Niby można dać diodę, ale to znów kombinacje.

Czy wiesz może coś o tym jak zrobili to inni?

 

Jeśli chodzi o zasięg to kilka osób na forum Mikrokopter skarżyło się na szarpnięcia i utraty zasięgu po przekroczeniu 100-150 m a to całkiem niewiele. Pewnie mogły to być przypadki związane z urokiem danego miejsca (może coś lokalnie siało).

 

Uwierz mi, że chodzi mi tylko o pewność działania - jeśli to radio zdobyło by popularność w Polsce i pochlebne opinie pod tym względem to biorę bez zastanowienia.

 

Takich możliwości softu nie oferują wyższe modele z Futaby. Dodatkowo wygląd mi odpowiada a kolejnym plusem jest niezwykle szeroki zakres napięć dla odbiorników.

Zadziała całkiem poprawnie na 1 LiPolu, więc bomba do kwadratu !

 

Niestety z natury jestem dość ostrożny (żeby nie rzec tchórzliwy) i kupię je dopiero jak po roku użytkowania kilka zaufanych osób powie mi, że to się naprawdę sprawdza.

 

Może Ty się skusisz pierwszy :-) Z przyjemnością dołączę w przyszłości do grona posiadaczy tego radia.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mniej jednak głowny akumulator zasilający radio to 4 x NimH, więc jeden lipol to za mało a dwa to za dużo. Niby można dać diodę, ale to znów kombinacje.

Czy wiesz może coś o tym jak zrobili to inni

Lukasz napewnoTUTAJ znajdziesz sporo informacji.Z tego co sie dowiedzialem wielu uzywa lipola= Fair LiPo HOTT4000 i bardzo sobie chwala.Do kupienia np tutaj:webshop.hadi-rc.de , cena 22,50 Euro.

 

 

Jeśli chodzi o zasięg to kilka osób na forum Mikrokopter skarżyło się na szarpnięcia i utraty zasięgu po przekroczeniu 100-150 m a to całkiem niewiele. Pewnie mogły to być przypadki związane z urokiem danego miejsca (może coś lokalnie siało).

HoTT nie jest juz taka nowoscia i wielu go w Niemczech uzywa bez problemow.

W problemy z zasiegiem trudno mi uwiezyc,po klapie z IFS-em to juz dla Graupnera bylaby katastrofa.

 

Uwierz mi, że chodzi mi tylko o pewność działania - jeśli to radio zdobyło by popularność w Polsce i pochlebne opinie pod tym względem to biorę bez zastanowienia.

Napewno i w Polsce wielu ten nadajnik kupi,cierpliwosci :D ,poki co zostaja zachodnie fora.

 

Niestety z natury jestem dość ostrożny (żeby nie rzec tchórzliwy) i kupię je dopiero jak po roku użytkowania kilka zaufanych osób powie mi, że to się naprawdę sprawdza.

Zobacz ilu za Odra odwaznych :D , ale Cie rozumiem,moze faktycznie warto poczekac.

 

Może Ty się skusisz pierwszy Z przyjemnością dołączę w przyszłości do grona posiadaczy tego radia.

Raczej sie nie skusze,wole pulpity jesli juz mialby byc kolejny Graupner to MC-32.

A tak naprawde to chodzi mi po glowie nadajnik Weatronica,jeszcze go nie ma,mozliwe ze bedzie w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam na pytanie co ma MX-20 a nie mf 8 FG (pomijając kwestię wyglądu, bo to oczywiście indywidualna sprawa)

 

1) telemetrię

2) komendy głosowe z telemetrii (ale to już możemy uznać za bajer...)

3) znacznie tańsze oryginalne odbiorniki, zwłaszcza wielokanałowe od 10 w górę

4) grupowanie serw (umożliwia np. obsługę modeli wielosilnikowych)

5) programowanie faz lotu

6) sekwencjonowanie ruchów serw (np. najpierw otwierają się pokrywy luku podwozia a potem z opóźnieniem wysuwa się podwozie sterowane innym serwem i to przy naciśnięciu jednego przełącznika)

 

Osobiście coraz bliżej mi do zajmowania się makietopodobnymi konstrukcjami i o ile punkty 1,2 i 3 to plusy ale mógł bym bez nich żyć to 4, 5 i 6 już bardzo ułatwią mi życie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niektórzy na forach, zwłaszcza "copterowych", bo tam znalazłem największą grupę użytkowników, mają problemy z zasięgiem, chociaż Graupner deklaruje 4000 m

Niestety jest to niewypał jak na radio Graupnera, zasięg rzeczywiście skończył się po 200m na szczęście miałem funkcję wróć do domu.

 

Odradzam :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadajnik jest nowy. Maksymalny zasięg to 250m. W modelu był włączony nadajnik wizji na 1,2GHz

No to wyłącz wizję i sprawdź zasięg.

Mocny nadajnik chodzący w niewielkiej odległości od czułego odbiornika, o częstotliwości 1/2 podstawowej to proszenie się o kłopoty.

 

Żaden sprzęt 2.4GHz tego nie zniesie bez szwanku.

 

Pozdr.

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.