Skocz do zawartości

Nowa "usługa" pocztowa.


mazur

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od niedawna Poczta Polska postanowiła "udoskonalić" dostarczanie przesyłek.

Otóż gdy listonosz nie zastanie nas w domu albo nie chce mu się wejść na 2 piętro (tak było w moim przypadku) zostawia awizo z treścią że przesyłkę można odebrać "od jutra"

A miało być szybciej. Pytałem Panią w okienku czy to na czas urlopu lub choroby listonosza. Pani odpowiedziała, że nie. Takie są nowe wytyczne.

KLIK - awizo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to udoskonalenie teraźniejsze, ale jak mieszkałem w bloku to nigdy listonosz nie przyniósł mi żadnej paczki tylko zawsze była kartka awizo w skrzynce.

Powód był banalny listonosz wogóle nie zabierał paczek z poczty i dlatego odrazu dawał awizo żeby samemu sobie przyjść.

A czemu paczkę nie można odebrać w tym samym dniu ponieważ teoretycznie paczkę ma listonosz a on jest w terenie i tak właśnie działa poczta polska :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sfrustrowany

Potwierdzam, u mnie jest poczta świetnie rozgarnięta (Zielonki), listonosz ma samochód a wszystko do mnie dochodzi bez problemowo całej polski-z Wawy poniżej 20h pocztą Polską a z trójmiasta 2 dni. Jak na razie kurier wymięka bo tyle samo wozi :mrgreen: Ale co prawda, listonosz mi nigdy poleconego nie przyniósł, nawet o wadze 150g :? I to nie zależy od tego czy paczka/list, polecony to z góry awizo niezależnie od wielkości i typu wysyłki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sfrustrowany

Polecam Wam składać reklamację, macie awizo (sprawdzajcie na stronie śledzenia pp) w ręku i sru na pocztę kogoś ...okrzyczeć. Oczywiście panna w okienku nie ma nic na znaczeniu, więc tylko proście o dane listonosza z rejonu bo chcecie złożyć skargę (po to płacicie za polecony a nie zwykły prio). Często skutkuje, listonosz prosi o wycofanie skargi (obcinają mu premię, kilkaset zł nawet) i paczki zaczyna nosić, no przynajmniej do tych co walczą o swoje :) Ja nie będę się w to pakował bo koło Krk to każdy każdego zna i zostałbym wygnany z powrotem do miasta :D

 

A i mój listonosz jest bezczelny tym awizem bo z mojego domu na pocztę jest równe 120m a ma samochód...i to nie mieszkam w bloku tylko na osiedlu domków więc ale by się przemęczył tachając do mnie paczkę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam na parterze, paczki dostarczają tylko kurierzy. Listonosz od lat zostawia mi awiza w skrzynce (drzwi ma 3 metry dalej, zawsze ktoś w domu jest).

Na awizach od lat widnieje stempel "Odbiór po godzinie 18:00" (poczta czynna do 19:00).

Przed 18:00 - "Paczki jeszcze nie ma!". Minuta po... Jest.

 

Dlatego od lat kibicuję Poczcie Polskiej, żeby jak najszybciej weszła w nową erę byłego monopolisty na konkurencyjnym rynku. :wink:

 

Pomijam już głupoty w stylu - można wypłacić kasę z karty płatniczej, ale samą kartą zapłacić nie można... :crazy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w mieście nie mam powodów, by skarżyć się na listonosza. Polecone listy zawsze przynosi mi do drzwi (co prawda mieszkam w domku), jednak jeśli nikogo nie zastanie- zostawia awizo z możliwością odbioru dnia następnego, ale jakoś mi to bardzo nie przeszkadza, że nie odbiorę na wieczór.

 

Z paczkami jest jeszcze lepiej- mamy innego listonosza z samochodem combi specjalnie od paczek i ten zawsze podjeżdża popołudniu, da paczkę a nie żadne awizo i wszyscy zadowoleni.

 

Choć kilka miesięcy temu w mojej okolicy był listonosz- zastępca przez jakiś czas. Wtedy jak się nie poszło na pocztę, to nawet zwykłego listu z rachunkiem za telefon się nie dostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w mieście nie mam powodów, by skarżyć się na listonosza. Polecone listy zawsze przynosi mi do drzwi (co prawda mieszkam w domku), jednak jeśli nikogo nie zastanie- zostawia awizo z możliwością odbioru dnia następnego, ale jakoś mi to bardzo nie przeszkadza, że nie odbiorę na wieczór.

 

Z paczkami jest jeszcze lepiej- mamy innego listonosza z samochodem combi specjalnie od paczek i ten zawsze podjeżdża popołudniu, da paczkę a nie żadne awizo i wszyscy zadowoleni.

 

Choć kilka miesięcy temu w mojej okolicy był listonosz- zastępca przez jakiś czas. Wtedy jak się nie poszło na pocztę, to nawet zwykłego listu z rachunkiem za telefon się nie dostało.

Bo mieszkasz na Śląsku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sfrustrowany

Sytuacja z dzisiaj:

Paczka polecona priorytetowa, nikogo nie było w domu, przychodzę ze szkoły a pod drzwami leży paczka.

I teraz nie wiem czy się cieszyć czy nie?

Ja jestem człowiekiem tolerancyjnym aczkolwiek to już jest lekka przesada. Możesz teraz iść na pocztę i spytać gdzie jest paczka...powiedzą pewnie, że wydano Ci ją-podpisał się listonosz. Poszedłbym na pocztę zrobić aferę aczkolwiek nie wyciągałbym konsekwencji bo ludzie są zawistni. Ale trzeba go opamiętać bo zamówisz z HK paczkę o wartości połowy pensji i nagle zniknie... Jak nie dla siebie to zrób to dla innych osób w okolicy, listonosz tak mógłby co najwyżej rachunki i ulotki roznosić :crazy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w mieście nie mam powodów, by skarżyć się na listonosza. Polecone listy zawsze przynosi mi do drzwi (co prawda mieszkam w domku), jednak jeśli nikogo nie zastanie- zostawia awizo z możliwością odbioru dnia następnego, ale jakoś mi to bardzo nie przeszkadza, że nie odbiorę na wieczór.

 

Z paczkami jest jeszcze lepiej- mamy innego listonosza z samochodem combi specjalnie od paczek i ten zawsze podjeżdża popołudniu, da paczkę a nie żadne awizo i wszyscy zadowoleni.

 

Choć kilka miesięcy temu w mojej okolicy był listonosz- zastępca przez jakiś czas. Wtedy jak się nie poszło na pocztę, to nawet zwykłego listu z rachunkiem za telefon się nie dostało.

Bo mieszkasz na Śląsku :)

No nie da się ukryć :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja z dzisiaj:

Paczka polecona priorytetowa, nikogo nie było w domu, przychodzę ze szkoły a pod drzwami leży paczka.

I teraz nie wiem czy się cieszyć czy nie?

Maćku - juz kiedyś pisałem . Idziesz na pocztę i pytasz o paczkę informując nadawcę " że nie doszła" .

- tłumaczenie dosłowne - idziesz i palisz GŁUPA że nie dostałeś!

 

jeśli stwierdzą że dostarczona robisz dym że idziesz na policję i niech pokażą twój podpis .....

 

mam pisać dalej ?

 

miałem takiego listonosza co chodził upalony jak świnia po zielu i też tak zostawiał...

 

Gdy powiedzieli mi na poczcie że "dostarczona " natychmiast wezwałem policje .

okazało się że podpis nijak niepodobny do mojego ...

A poszło o wezwanie do urzedu kontroli skarbowej ..niby dostałem ale go nie podpisałemi sprawa sporna - dla urzedu to ja odebrałem a dla prokuratury to pismo nie zostało dostarczone bo na druku nie widnieje mój podpis...

 

 

gdy chodzi o paczkę ze śmigłami można zlać ale w sprawach ważniejszych nie ma zmiłuj

Listonosz zostawi kwit a Ty idziesz siedzieć...

 

Ja bym tej sprawy nie odpuścił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.