karlem Opublikowano 25 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2007 afish Zastanawiam się, dlaczego okleiłeś kadłub tylko do krawędzi spływu skrzydła? Gdybyś dał skośnie byłoby ok, ale tak oklejony złamie się Zdecydowanie odradzam odpalanie silnika w tym kadłubie, bo jest surowy i jak go zapaćkasz olejem, to już żadna folia na to nie chwyci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 25 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2007 kadłub bedzie oklejony caly a na laczeniu wzmocnie czyms (np zywica..) wiec na laczeniu sie nie zlamie .. silnika nie odpalam w modelu puki go nie okleje ... Moze nie bedzie wygladał za ladnie ale dla mnie jest wazne zeby polecial.. bo tego sie boje najbardziej ze napracowalem sie i teraz to "cos " nie bedzie latac .. :/ nastepne modele jak bede robil to te wszystkie wskazówki postaram sie zapamietac .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swirus Opublikowano 25 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2007 kadłub bedzie oklejony caly a na laczeniu wzmocnie czyms (np zywica..) wiec na laczeniu sie nie zlamie .. silnika nie odpalam w modelu puki go nie okleje ... Moze nie bedzie wygladał za ladnie ale dla mnie jest wazne zeby polecial.. bo tego sie boje najbardziej ze napracowalem sie i teraz to "cos " nie bedzie latac .. :/ nastepne modele jak bede robil to te wszystkie wskazówki postaram sie zapamietac .. Ja bym zrobił takie "u" wcielcie jak ogon jaskółki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 kadłub bedzie oklejony caly a na laczeniu wzmocnie czyms (np zywica..) wiec na laczeniu sie nie zlamie złamie się, złamie żadna żywica nie pomoże, przejście w inny materiał powinno być płynne należy unikać takich mostków, chyba że chcesz aby w razie bum (czego nie życzę) pękał właśnie w tym miejscu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 26 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 pacek nie twierdze ze sie nie zlamie nie mam jeszcze doswiadczenia w budowie modeli:) ale to jest dobra mysl zeby w razie kraksy sie zlamal w tym miejscu.. bo latwo bedzie skleic ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 paceknie twierdze ze sie nie zlamie nie mam jeszcze doswiadczenia w budowie modeli:) ale to jest dobra mysl zeby w razie kraksy sie zlamal w tym miejscu.. bo latwo bedzie skleic ;] Skoro nie masz doświadczenia to dlaczego nie słuchasz rad bardziej doświadczonych? Hmm... mówisz, że łatwiej będzie skleić w tym miejscu po to by za chwilę znowu pękło? Swoją drogą to coraz częściej widzę jak kadłuby dużych modeli wykonywane są jakby z dwóch części: osobno "klatka" z płaskich formatek sklejki + klejone do nie prawie, że na styk dalsza część w postaci podłuznic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 z mojego krótkiego doświadczenia wynika że nadmierne wzmacnianie powoduje opłakane skutki w razie kraksy, pewnych kroków nie da się już cofnąć odklejenie tych płatów sklejki od styropianu jest raczej niemożliwe, ale w kolejnym kadłubie powinieneś zwrócić uwage przede wszystkim na sztywność kadłuba co wcale nie oznacza że trzeba go obmurować dookoła sklejką, generalnie trzeba szukać kompromisu między wagą a celem jaki chcemy osiągnąć, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Swoją drogą to coraz częściej widzę jak kadłuby dużych modeli wykonywane są jakby z dwóch części: osobno "klatka" z płaskich formatek sklejki + klejone do nie prawie, że na styk dalsza część w postaci podłuznic._________________ To chyba cos jak strefa zgniotu- w razie kraksy nie trzeba wybebeszac calego kadluba, tylko skleic ze soba kawalki, ktore sie z niego zrobily Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kbr1 Opublikowano 26 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 mam pytanie gdzie kupiłeś ten śilnik :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 26 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 jesli to pytanie do mnie to kupilem w modele.sklep.pl A tak przy okazji .. chcialem zapytac jak macie wykrecone iglice w podobnych silnikach ?? bo mi na 2 obrotach wchodzi na bardzo wysokie obroty ale nie wiem czy nie za uboga mieszanka jest bo silnik po tych wysokich obrotach jest nbardzo goracy .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 27 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 Wykręć iglicę, żeby silnik pracował na przelaniu, czyli niewysokie obroty, dużo dymu, plucie paliwem z tłumika - nie przegrzej go, bo skrócisz mu życie :cry: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 27 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 karlem .. ale chcialem zapytac jak silnik sie wstepnie dotrze to jak go ustawic zeby chodzil dobrze .. Wypalilem juz ponad litr paliwka i sadze ze juz troche sei dotarl Teraz odpala od jednego ruszenia smiglem ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 27 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 Jak uznasz, że dotarty, to wkręcasz mu iglicę paliwa tak długo, jak długo obroty wzrastają. Jak zaczną spadać cofasz (wzbogacasz mieszankę). Silnik na max obroty regulujesz w pionie, tzn. trzymając kadłub pionowo, silnikiem do góry. Ja zawsze trochę odkręcam - daję mu odrobinę bogatszą. Przy takiej regulacji raczej Ci silnik nie zgaśnie przy nagłym poderwaniu nosa modelu w locie. Małe obroty regulujesz śrubką z drugiej strony gaźnika - kadłub poziomo i starasz się uzyskać najniższe ale stabilne obroty, później sprawdzasz, czy nie zmieniło to obrotów maksymalnych i ew. korygujesz. Osobiście nie zalecam latania na pełnym gazie, tzn. na maksymalnych obrotach silnika :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 27 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 jak dam troche bogatsza mieszanke to nawet na max otwarta przespustnica to nie bedzie max obrotów .. Dzisiaj bede regulowal silniczek troche .. ;] Serwa juz ustawione ze sterami .. pozostaje okleic model i do lotu musze wywazyc ;/ Bez zbiornika SC jes za daleko z tyl a ze zbiornikiem przesunie sie bardzo do przodu i nie wiem czy ustawic SC bez zbiornika a póxniej jak wlwje paliwo to bedzie za daleko z przodu czy zostawic tak jak jest .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 27 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 jak dam troche bogatsza mieszanke to nawet na max otwarta przespustnica to nie bedzie max obrotów czytaj uważnie to wkręcasz mu iglicę paliwa tak długo, jak długo obroty wzrastają. Jak zaczną spadać cofasz (wzbogacasz mieszankę). Silnik na max obroty regulujesz w pionie, tzn. trzymając kadłub pionowo, silnikiem do góry. Ja zawsze trochę odkręcam - daję mu odrobinę bogatszą i bardzo ważne regulujesz w pionie, tzn. trzymając kadłub pionowo a i wysokie obroty regulujesz na max otwrtej przepustnicy po regulacji poruszaj modelem zobacz jak reaguje silnik na zmiane pozycji w góre, poziomo, w dół Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 27 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 afish model wyważasz kompletny, gotowy do lotu, jedynie bez paliwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 27 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 no tak ale dam paliwo czyli okolo 250 ml (zbiornik 285) to sc mi sie bardzo przesunie do przodu .. a jesli mam wywazyc bez paliwa to musze jakies wzmocnienia dac na przodzie bo tyl strasznie ciezki wyszedl przez te stateczniki z sosny .;/ Tak jak napisalem w nastepnym modelu uzyje balsy i poprawie bledy napotkane w tym ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 27 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 Sprawdzilem wywazenie modelu ... według programu wyszlo ze powinien byc 7 cm od nararcia, a jest 12.... Przy takim wywazeniu model pewnie nie poleci .. i zastanawiam sie co z tym zrobic .. pewnie pozostanie mi przesuniecie silnika do przodu ale to dodatkowe obciazenie a model juz ma ponad 2kg;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 28 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 wywazenie poprawione ... modelik prawie gotowy do oblotu .. (postanowilem zmienic serwo mikro na standart to od sterowania przepustnica bo mikro mialo troche ciezkawo .. ) Pytanie do znawców : Posiadam aparature hitec zebra 4 fm i zastanawiam sie czy jak podmienie odbiornik z zestawu ( mikro) na powiedzmy jakiegos hiteca to czy powiekszy mi sie zasieg ... Bo jak model by latal szybko to sie boje tylko o zasieg ( o ile wogóle poleci) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 28 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 -- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.