Skocz do zawartości

Tani helikopter.


S'Sayan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Boże przeczytałem sobie cały temat i widzę ile ludzi tyle znawców... Tragedia jednym słowem...

 

??????????

Wątek wyjątkowo spójny - wnioski:

 

- za 350 zł heli się nie kupi.

- lama v3 to zabawka

- za 350 zł samolotu też się nie kupi.

- za 500 zł kupi się samolot RC

- podanych zostało kilka modeli - każdy się nadaje dla początkującego i są w zakładanej (powiększonej) kwocie.

 

Autor dokonał słusznego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bart

 

Ale nie masz dokladnej wiedzy ile jeszcze do Pioonera zakupić rzeczy, aby móc bezstresowo polatać.

 

Śmigło 6x5/6x5,5

Rurka weglówa o wiele grubsza.

Regulator lubi się palić w najmniej oczekiwanym momencie.

Większy pakiet, bo na 1300 długo się nie polata.

Aparatura noo... Też w sumie wystarczy na początek ,więc jak młody się nauczy i "łyknie" bakcyla, to trzeba też zakupić lepszą.

Serwa... No to chyba najlepszy "osprzęt" w tym modelu, który może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bubla... Po prostu, żeby trochę poszaleć trzeba zmienić parę elementow... Na początek wystarczy bagnet na grubszy i śmigiełko. Do nauki wystarczy... Z czasem wiekszy pakiecik i regulator i już naprawdę dobry sprzęt.. Sam tak zrobiłem i służy mi już rok i żadnych problemów... Jak dla mnie dużo lepszy wybór od tego Dragon winga czy jak mu tam, bo ten ma wyposażenie praktycznie bezużyteczne w innych modelach. Pakiety Nimh, szczotka... Autor dobrze wybrał. Na pewno będzie zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując już od tego, że Pioneer to motoszybowiec kompletnie nie przeznaczony do "poszalenia". ;)

Jak się chce szaleć, to się kupuje model do 3D, coś w stylu Parkmastera czy innej Extry, a nie wozidupkę, która doskonale zastępuje zwykłego trenerka. ;)

 

A potem zdziwienie, że skrzydła się łamią, że silnik nie wyrabia, że regulator się pali... To jak kupić Malucha i usiłować go przerobić do Driftu i płakać, że koła się odłamują, a karoseria rozchodzi. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bart

 

Ale nie masz dokladnej wiedzy ile jeszcze do Pioonera zakupić rzeczy, aby móc bezstresowo polatać.

 

Śmigło 6x5/6x5,5

Rurka weglówa o wiele grubsza.

Regulator lubi się palić w najmniej oczekiwanym momencie.

Większy pakiet, bo na 1300 długo się nie polata.

Aparatura noo... Też w sumie wystarczy na początek ,więc jak młody się nauczy i "łyknie" bakcyla, to trzeba też zakupić lepszą.

Serwa... No to chyba najlepszy "osprzęt" w tym modelu, który może być.

 

Masz rację. Mam ten model - wzmocniony tak jak pisałeś.

Nie zgadzam się jednak z Tobą - nawet jak zaczniesz latać modelem z pudełka i nastąpi "katastrofa" to za pomocą taśmy klejącej i kleju uhu por przywrócisz lotność.

Nikt nie pisał, że kosztów nie będzie. Za 500 zł można się przekonać, czy hobby wciągnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.