Irek M Opublikowano 13 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 Silnik oczywiście w Nieuporcie 11. W modelu tym stery wysokości były raczej większej powierzchni niż statecznik poziomy więc raczej duże powierzchnie sterowe. Jak do tej poty zawsze ustawiałem maxymalne wychylenia drązków i jeszcze nigdy nie musiałem uzywać jakiekolwiek miksery do startu. model do lotu wazy jakieś 7, coś kilo, a silnik z 8 kg więc trzeba sie mocno trzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiSon Opublikowano 15 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 http://www.youtube.com/watch?v=glN6AF0NAfg&feature=youtu.be Na filmie słychać [on nie jest raczej do oglądania ] przerywanie silnika w czasie lotu. Dlaczego może się tak dziać? Instalacja jest poprawnie zrobiona i kilka razy sprawdzona [ zwłaszcza wężyk idący do gaźnika]. Silnik wyregulowany jako tako- tak jak umiałem, wypalone na teraz jakieś 3,5-4l paliwa. Wątpię aby było to przez różnice ciśnień, jak czytałem w paru tematach, bo w równym prostym locie, również tak się dzieje. Zastanawiam się czy nie mam gaźnika "ajchniętego" i czy nie łapie gdzieś lewego powietrza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 15 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 Ja bym się raczej dopatrywał winy w układzie zapłonowym niż w układzie zasilania, spróbuj wymienić świecę bo moze ona dostaje przebicia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiSon Opublikowano 15 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 Akuratnie jutro wybieram się do sklepu modelarskiego to zakupię, choć świeca była wymieniana 2 dni temu z oryginalnej na nową NGK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiSon Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 Dziś wymieniłem świecę. Na początku zaskoczenie- wszystko ok. Silnik popracował na ziemi i ok. W powietrzu przez pierwsze minuty ok. Potem zdarzyło mu się przyciąć, aby po jakimś czasie już na powrót wróciły objawy jak z filmiku- jednak nie w takiej częstotliwości, ale jednak. Inne sugestie? Spróbuję ubec zmienić, pakiet jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 17 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2012 A ile oleju lejesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiSon Opublikowano 17 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2012 Mieszanka jest okolo 1:30 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 17 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2012 A ja wczoraj i przed wczoraj próbowałem odpalic swego tak z marszu bez przygotowań. Zapala ładnie lecz znowu nie mogłem utrzymać obrotów i gasł po sek, 2 czy trzech. Nie zmieniało tego stanu nawet wyższe umiejscowienie zbiornika. Ponieważ nie byłem nastawiony na odpalanie niczego więcej nie robiłem przy silniku - chciałem tylko odkręcić świecę i sprawdzić czy nie zalana ale nie miałem czym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 17 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2012 Za bogata mieszanka. Nie wiem jaki to model i jak wygląda zabudowanie silnika pod maską, ale objaw typowy; na ziemi jest ok a w locie powietrze napiera na membrankę od głównego zaworu paliwa i mieszanka się wzbogaca. Albo ustaw uboższą (nie polecam) albo dorób króciec do dziurki w pokrywie membrany i poprowadź od niego przewó w głąb kadłuba i zaślep go. Edit: to do SiSona, a mieszanka o ktorej pisałem, tak dla ścisłości, to mieszanka paliwowo powietrzna, nie zawartoć oleju w paliwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiSon Opublikowano 17 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2012 http://www.ef3m.pl/t...a-da-50,51.html Na pewno ma być zaślepiony? Króciec już dorobiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 17 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2012 Ja zaslepialem. Przewod ok 1 metra ma w sobie dosc powietrza, zeby membrana pracowala. A masz wtedy pewnosc ze cisnienie jest stale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiSon Opublikowano 17 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2012 Nie pomogło, choć odnoszę wrażenie że jest ciut lepiej, zdarza mu się nadal co jakiś czas przyciąć- nie ma reguły co jaki czas. Co ciekawe, przycina go najczęściej[ żeby nie powiedzieć tylko] w locie prostym. W czasie wznoszenia czy pikowania cisza. Czasami przez 1min ładnie pracuje, a czasami co 15-20 sec przytnie. Próbowałem zarówno z zaślepionym przewodem, jak i odetkanym. Przeróbka została zrobiona poprawnie- króciec w miejscu lutowania szczelny, otwór nie zatkany. Gdy wymontowywałem silnik dziś to przeczyściłem jeszcze raz dokładnie gaźnik i wymieniłem przewód zbiornik-gaźnik. Inne sugestie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 17 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2012 przerywa na wysokich czy średnich? Spróbuj dokręcić L jeśli na średnich i H jeśli na pełnym gazie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiSon Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 btw. Silnik jest jeszcze odkryty, bez maski silnika i znajduje sie w modelu extra 300S .61, smiglo 16x6. Zapłon zaisilalany ubec 5v i lipol 3s. Zdjęcie zrobione do góry podwoziem model już swoje przeszedł i jest zbenzynowiony z metanolu. Na odcinku wlew paliwa- zbiornik jest filtr oraz na odcinku zbiornik- gaźnik. Zasilanie znajduje się w głebi kadłuba - wyważenie modelu. Za niedługo w takim razie znów na lotnisko, zobaczymy czy uda mi się wyregulować jak trzeba. Zostały mi tylko dwa egzaminy i jedna poprawka, a samolot nie potrafi czekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Wywal ten filtr między zbiornikiem a gaźnikiem. Też tak miałem i objawy były identyczne do twoich (ale na ziemi). Odepnij całość i daj bez filtra jak nie pomoże to przypniesz znów całość. Słyszałem już u wielu chłopaków, że bardzo narzekali na pracę silnika właśnie z filtrem po drodze. Moim zdaniem mały eksperyment na pewno nie zaszkodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiSon Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Dobrze, filtr został właśnie usuniętyi zastąpiony rureczką aluminiową, ponieważ nie mam siły poraz enty ściągać silnika, a inaczej nie mam dostepu do zbiornika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Jestem bardzo ciekaw czy coś pomoże, swoją drogą dziwne zachowanie, że po prostej przerywa a przy wznoszeniu nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiSon Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Na chwilę obecną wychodzi na to, że Paweł miał rację - chyba trzeba dokręcić H i L. Na lotnisku dokręciłem obydwie śruby o 1/6 obrotu. Było lepiej na wysokich, na średnich nadal pzerywało. Odbyłem jeden lot i więcej prób nie przeprowadziłem, ponieważ przy lądowaniu trafiłem na nierówność/dziurę wyrytą przez dziki i podwozie poszłooo. Sklejane i laminowane było już któryś raz więc chyba zakupię nowy model, jednak owe lotsniko jest trawiaste i w kilkunastu miejscach dość nierówne, więc zastanawiam się nad kolejnym modelem bo nie pierwszy raz straciłem tam podwozie. Jednak inni latają i wszystko jest ok ;[ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Zbig_ Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Witam, Przerabiałem z DLE30 w Extrze 260 kilka problemów i chyba już trochę się nauczyłem ze swoich błędów. Po pierwsze przerywanie na ziemi: najpierw przyczyną była piana w zbiorniku. Okazało się, że nie tyle chodzi o to, aby odizolować zbiornik od wibracji kadłuba, co wytłumić ścianki zbiornika (np. obandażować gąbką), a piana zniknie. Następny problem to filtr paliwa pomiędzy gaźnikiem, a zbiornikiem - mimo iż NA PEWNO był szczelny, od wibracji pojawiały się za nim bąbelki w wężyku. Przełożyłem filtr na wężyk do tankowania. Bąbelki w wężyku już się nie pojawiają. Co do nierównej pracy w locie - miałem tak, ale nigdy w pierwszym, tylko w drugim, trzecim locie. Banalne: jak silnik się dobrze rozgrzał, to konieczna była ponowna regulacja. Generalnie, regulujemy precyzyjnie/ostatecznie gaźnik jak silnik jest konkretnie rozgrzany Elementarne, nieprawdaż? Inne problemy: gasł w locie po obróceniu na plecy. Po kilku regulacjach i próbach wykonałem klasyczne przeciągnięcie w locie bez silnika, na wysokości kilkunastu metrów. Korkociąg miał finał na asfalcie. Jaaaaakiś czas potem.... Po odbudowie kadłuba i wymianie rozbitego cylindra i kartera, testowałem silnik na ziemi (ze zdjętą maską silnika). Obracałem model go góry kołami i...wszystko ok. Poleciałem - ok. Założyłem maskę i obróciłem model na ziemi - zgasł. Ewidentnie za uboga mieszanka. Wzbogaciłem ("L") i nie gaśnie, ale za to w locie "normalnym" przerywa na średnich obrotach, bo za bogato. Dławił się też i gasł przy gwałtownym zadarciu do góry - także w locie plecowym. Ostatnio obróciłem gaźnik o 180 stopni (v2, tylny montaż) i założyłem balsowe pudełeczko na końcu wężyka przymocowanego do pokrywy membrany (patent znaleziony w necie - może zaślepienie będzie lepsze? - na pewno prostsze.). Chyba jest teraz dobrze. Na pewno lepiej. Testy przerwała burza Na razie tylko "kruzowałem" bez gwałtownych manewrów. Tym razem silnik chodził, jak na moje doświadczenia, idealnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DARIUS1 Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Witam Mam mały dylemat gdyż w moim silniku pojawił się delikatny luz i strasznie Mnie to denerwuje silnik jeszcze na gwarancji czy to nadaje się do reklamacji ? Na końcu smigła luz około 1mm może mniej ale ten dzwięk nie daje mi spokoju , silnik ma wypalone dopiero 1 litr paliwa dwa zbiorniki na ziemi i odbył dziś dwa loty 5 minutowe po powrocie z lotniska zauważyłem ten luz . Jutro wyjeżdżam także decyzję czy reklamować czy nie muszę podjąć jeszcze dziś co by go odkręcić i spakować do wysyłki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi