sebamor Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Sposób 2 trochę ciężki - mosiądz trochę waży biorąc pod uwagę 4 załamania * 2 bo jest góra i dół mamy 8 łączników z mosiądzu. co nie jest najlepszym pomysłem w modelu, w którym i tak już dodatkową masę stanowi klej pomiędzy kawałkami skrzydła. Lepszym pomysłem byłby chyba bowden lub rurka aluminiowa.
Autsajder1983 Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Opublikowano 7 Sierpnia 2012 To pewnie widziałeś że powstały 3 zestawy:) Premierę na zawodach (jeśli wszystko będzie ok) P11 będzie miało w Warszawie 15 września. Zastanwaiam sie jak to latać będzie i jak z wyważeniem czy da radę czy trzeba będzie nosek doważyć. Muszę skończyć koledze Fw i zabieram się za P11:)
piotrp Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Ja przełamuję pręt w palcach w odpowiednim miejscu. Dosłownie jest złamany, ale nie przerwany (rozdzielony na dwa). Wpuszczam w nacięcie i zalewam CA. Problemów ze sztywnoscią nie mam ( ). Wszak pręt pracuje na rozciąganie, nie na zginanie.
sebamor Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 7 Sierpnia 2012 To pewnie widziałeś że powstały 3 zestawy:) Premierę na zawodach (jeśli wszystko będzie ok) P11 będzie miało w Warszawie 15 września. Zastanwaiam sie jak to latać będzie i jak z wyważeniem czy da radę czy trzeba będzie nosek doważyć. Muszę skończyć koledze Fw i zabieram się za P11:) Powodzenia w budowie . Może się skuszę na P-11 kto wie . Swoją drogą, to odkąd zacząłem latać ESA chciałem mieć p-51. Właściwie, to od zawsze mi się mustang podobał. Za dużo maszyn za mało funduszy . ...Ja to bym mógł siedzieć i grzebać cały czas przy tych modelach . Co do tego łamania prętów, to tak zrobiłem w moim poprzednim Korsarzu i wtedy się trochę skrzydła gięły. Możliwe, że to przez to, iż to był mój 1 model ESA i nie zalałem prętów tak jak trzeba. W każdym bądź razie tutaj zrobiłem bez łamania i jest ok .
sławek Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Ładne i efektowne wykonanie ,wiem że to tylko kombat i że się będę czepiać ale kabinka ma troszkę zły kształt ..
sebamor Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Ładne i efektowne wykonanie ,wiem że to tylko kombat i że się będę czepiać ale kabinka ma troszkę zły kształt .. Te kanciaste rogi były od taśmy maskującej, która miała za zadanie zostawić kabinkę w kolorze białym, abym później mógł ją wycieniować. Wszystko zostało już poprawione - nie pozwoliłbym sobie na zły kształt kabinki . Jak tylko zrobię podział blach oraz inne szczegóły to wstawię zdjęcia .
szymon_ Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Opublikowano 8 Sierpnia 2012 To chyba chodzi o to, że trochę 'spłaszczona' z przodu Też mi się lekko wydaję
sebamor Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Taki kształt dostałem w zestawie, ja tylko zaokrągliłem. Mogę to zmienić, ale w rzeczywistości nie wygląda na aż tak spłaszczoną. Będzie mniejszy opór aerodynamiczny .
Marcin K. Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Świetnie Ci wyszło malowanie! Ciesze sie ze pomogłem:) Udanych lotów!
andrzej_t Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Co do kabiny, to chyba jednak chodzi o brak tego spłaszczenia z przodu. Kabina to jedna z bardzo charakterystycznych cech korsarza, Ma specyficzny kształt. Myślę, że gdybyś położył nóż na wierzchu kadłuba ostrzem w stronę ogona i wjechał w przód kabiny jakieś 1,5cm po kadłubie a następnie z góry odciął to pod odpowiednim kątem, to by już było zupełnie inaczej. A Szymek chyba miał na myśli zbyt łagodny kąt wiatrochronu względem kadłuba.
szymon_ Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Tak, właśnie to miałem na myśli, ale źle to nazwałem Zrobiłem to na rzucie z boku. Powinno być tak jak na dole, a jest tak jak na górze. Nie ma to może większego znaczenia, ale z drugiej strony to ważny element w Korserze Pomimo tego i tak model wygląda super, ale mógłby jeszcze lepiej
sebamor Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Ok kabinka poprawiona. Teraz ma charakterystyczny kształt
GiulioN Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Ty mi tutaj nie gadaj, tylko wstawiaj zdjęcia
sebamor Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Troszkę się to wszystko przeciągnęło, ale w końcu udało mi się dokończyć Korsarza. Oto efekt finalny:
GiulioN Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Podziały blach mogłyby być trochę bardziej delikatne i jakimś ciemniejszym kolorem, ale i tak model jest śwetny
sebamor Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Podziały blach mogłyby być trochę bardziej delikatne i jakimś ciemniejszym kolorem, ale i tak model jest śwetny Specjalnie takie, bo ciemny kolor "pochłania" jaśniejszy. Za jakiś miesiąc powinny zrobić się delikatniejsze i bardziej szarawe .
GiulioN Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Opublikowano 18 Sierpnia 2012 No właśnie o kolor szary mi chodziło do kreślenia podziałów
szpachla Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Bardzo ładnie wyszło, gratuluje. Jeszcze tylko gumka na propsaver i w górę I nie zapomnij o filmiku z pierwszego oblotu...
sebamor Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Corsair już latał wiele razy, chociażby dzisiaj na treningu na Czyżynach. Model poleciał w 2 walkach w pierwszej latały 3 modele łącznie z nim zaliczył 2 cięcia i ochronę. Natomiast druga walka była 1 vs 1 gdzie także zaliczył cięcie, niestety bez ochrony. Bądź co bądź uciął wszystko co było możliwe do ucięcia i jestem z niego zadowolony - super sprzęt na zawody .
Rekomendowane odpowiedzi