Moje pierwsze F3A

[Quant]

Mam zamiar opisac tu budowę, a właściwie montaż pudełkowego modelu F3A firmy Rainbow Gadfly. Jest to elektryk rozpiętość około 150cm prawie gotowy. Jeśli ktoś miałby ochotę udzielić dobrych rad lub wskazówek to z przyjemnością je przeczytam. Co z tego wyniknie zobaczymy. Czy będzie to trudne - nie wiem. Jeśli lataniem procyzyjnym ktoś się jeszcze interesuje to zapraszam do podzielenia się swoja wiedzą. Model w zamysle ma być ekonomiczny ale czy się uda - zobaczymy. W każdym razie powinien w miarę sensownie latać. Oczywiście nie w zawodach ale amatorsko. Na razie tyle - pierwsze zdjęcia z montażu wkrótce.

 

Tak ma wyglądać model po złożeniu:

 

 

Ponieważ od czegoś trzeba zacząć to najpewniej od montaż serw i silnika.

 

 

 

 

Następnie poszło podwozie tylne i tu mały problem - mozowanie trzpienia z blaszką jest słabe i coś muszę z tym zrobić - na razie nie wiem jeszcze co.

 

Jakoś to wcisnąłem ale chyba dodam trochę kleju bo może wyskoczyć. Teraz po zamontowaniu wygląda tak:

 

 

 

 

Następnie odbyła się próba silnika bez śmigła z takim regulatorem.

 

I to na razie tyle - w trakcie składania jest podwozie przednie.

Teraz zastanawiam się czym posklejać elementy i czy taki regulator wystarczy. Klej chyba UHU por. Jest elastyczny i mocno trzyma.

Może ma ktoś inny pomysł?

 

 

Model prawie gotowy - napięcie coraz większe.

Pozostało parę pytań do fachowców.

1. Czy podłużne rowki na skrzydłach i stateczniku poziomym to miejsce na rurke węglową?

2. Jak zamaskować otwory na chowane podwozie?

3. Czy otwór w kadłubie koło podozia też zamaskować?

Oczywiście musze jeszcze znależć odważnego pilota do kabiny bo fotel jest pusty...

I nakleić naklejki.

 

 

 

 

 

Model oklejony wygląda tak - pozostało podpiąć elektronikę i wyregulować. Przy okazji okazało się że mocowanie kółka tylnego jest dość liche i wymaga poprawki.

 

 

 

Zaraz jeszcze przed próbami urwało się tylne kółko - wada materiału - może uda się to naprawić. Teraz zostało tylko zmiksowanie serw i ustawienie modelu do lotu.

[krzysiek.riese]

Witaj

Generalnie tego modelu nie miałem ale miałem podobny tzn Fantasia sie to nazywało i miało 110 cm rozpięości jak mnie pamięć nie myli.

Latało to jak po sznurku. bardzo fajny model jak go sprzedawałem to sobie go odmalowałem z myślą ze zrobię większego pod spalinę i chyba do tego wrócę przez zimę.

[Quant]

Dzięki za odpowiedź - mam nadzieję, że model będzie latał dobrze - może już niedługo jeśli akumulator 3S 2650 mAh wystarczy.

[przytek]

Dzięki za odpowiedź - mam nadzieję, że model będzie latał dobrze - może już niedługo jeśli akumulator 3S 2650 mAh wystarczy.

oj ten aku to zdecydowanie za mały.....

 

Model bardzo fajny i lata BARDZO DOBRZE widzialem ma go kolega ale lata na 4s chyba 3300. Dobrze wyregulowany (katy silnika itp) kręci wszystko jak wyczynowy model full size ))

[Quant]

Mam taką nadzieję, na razie ma 3S - wydaje mi się że na początek wystarczy do oblotu - 4s jest w planie ale musi dolecieć. Tak od razu kółko tylne się urwało - muszę coś innego wymyślić bo ten patent nie jest za dobry. No i otwory od spodu skrzydeł przeznaczone na chowane podwozie chyba trzeba pokryć folią albo depronem ale to dużo więcej pracy. Model już jest oklejony - zdjęcia wyżej.