Skocz do zawartości

Ventus 300cm.


Irek M

Rekomendowane odpowiedzi

Zakupiłem na Allegro używanego Ventusa firmy cm-pro. Jego rozpiętość to 304cm. Jednak w ofercie nie znalazłem takiej rozpiętości - największy to 260c. Jeszcze nie otrzymałem odpowiedzi ale wydaje mi się, iż poprzedni właściciel przedłużył skrzydła. Wstępna masa do lotu to leciutko ponad 2kg.

Pytanie jest łaściwie o silnik - nie może być większej średnicy niż 45mm bo inaczej nie zamocuję go. Do kadłuba wejdą dwa pakiety 2200 3s ale nie wiem jak wtedy z wyważeniem. Właściciel niby latał z dwoma 1300 plus jednym do odbiornika. W moich elektrykach ciąg statyczny równy jest masie modelu lub nawet wyższy i taki chciałbym wstawić. Dla mnie liczy się szybki wyniesienie na wysokość i dopiero szybowanie. Co byście polecili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówisz masz

Dołączona grafika

Hamulce do dupy, skrzydła mocno pracują i gdy się wygną nie ma możliwości ich zamknięcia.

Silnik 35-42 będzie ok, pakiet 3S 2200 do 2600 regiel coś około 60A waga do 2kg.

Pięknie lata i całkiem fajnie świszczy, nie lubi małych prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo! Dzięki :) . Ale to jest wersja 260cm czy 300 ? Własnie chciałem dorabiać hamulce ale skoro piszesz, że nie zdają egzaminu to może klapy by miksować do "motyla"? Chodzi mi o maxymalnie krótki dobieg modelu; w zależności od kierunku wiatru lądowanie trzeba by zaczynać z wysokości wysokich drzew dlatego myślałem o hamulcu. W moim nie ma też tych uszu link do aukcji:

http://allegro.pl/szybowiec-motoszybowiec-ventus-3m-i2505843423.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, już rozmawiałem w sprawie skrzydeł; poprzedni właściciel przedłużał dostosowując do warunków w jego okolicy. Nie wiem tylko dlaczego kombinował z ujemnym zaklinowaniem statecznika poziomego. Pewnie powinienem wywalić tę doklejona podkladkę i zostawić tak jak bylo fabrycznie. Widzę też, że na kierunek jest miejsce na serwo mniejsze niż standard. Do wysokości jest juz zamocowane ale nie odkręcalem jeszcze klapki - też jakieś mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irek, opisywałem gdzieś w dziale motoszybowce swoje przygody z Discusem CM-PRO, jednak po zmianie silnika forum odnośniki nie działają. W każdym razie opisałem tam swoje przygody z tym szybowcem oraz przeróbki i naprawy. Generalnie model bardzo podobny do ventusa. łoże statecznika też szlifowałem bo było nierówne. Uważaj bardzo na ogon, jest bardzo delikatny a laminat bardzo kiepski. Podczas lądowania ukręciłem raz całe usterzenie. Podejście do lądowania jest bardzo wydłużone ze względu na prędkość modelu. Jeżeli prędkość na podejściu będzie za mała to zwalenie na skrzydło gwarantowane. Niestety , profil zastosowany w tym modelu jest nie do odgadnięcia a samo skrzydło jest dość wąskie na końcu. Udało mi się sprzedać model w stanie zdatnym do lotu. Aha, dorobiłem podwozie w okolicach SC, bardzo ułatwiło to przyziemianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ventusem CM Pro robiłem kilkudziesięcio minitowe loty w termice. Dodałem tylko podkładkę na przodzie statecznika i wywaliłem oryginalny mechanizm hamulców- zrobiłem w kadłubie 2 serwa 9g do których przykręcałem popychacze od hamulców. Nie miałem z nimi najmniejszych problemów. Samym modelem dało się lądować pod same nogi. Nie zauważyłem niepoprawności i kiepskich właściwości lotnych opisywanych na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrde! znowu ta podkładka...ale u Ciebie - Wojtek na natarciu statecznika ( czy to przejęzyczenie?), u mnie była na spływie. Znaczy koło domu - ERGO ARENA sobie nie polatam bo raczej za krótki odcinek do wylądowania - chociaż zmierzę go dziś :) . Zostaje plaża ale po sezonie. Wczoraj byłem w Mikoszewie i tu wał przeciwpowodziowy przy Przekopie Wisły idealny do długiego lądowania...chyba, że zmówię sie z kimś i w Pruszczu polatam. A jest sens odcinać trochę spływu i robić klapy do mixu czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas na lotnisku latały dwa takie ventusy, pierwszy był dość szybki i wrażliwy na przeciągnięcia, ten ze zdjęć to lata całkiem fajnie i przy wprawionym pilocie nie będzie sprawiał problemu.

Do lądowania potrzebujesz terenu wiekości boiska do piłki nożnej.

Nie wiem kto jest autorem tych skrzydeł, ale spaskudził piękną sylwetkę ventusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy i od kogo kupiłeś ten model? :P

 

Podałem link do aukcji.

Tak, teraz juz wiem bo rozmawiałem ; skrzydła zakupione na innej aukcji ale latało to w takim zestawie. Dla mnie nie jest ważne czy oryginalne czy nie tylko by latało. mówicie, że w locie pracowały skrzydła i blokowały sie hamulce: te które mam wydają mi się sztywne. Tak jak widać na fotkach waży 1,5kg ale gdy trzymałem w ręku jak do rzutu to powiew prawie wyrwał mi go z ręki...

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Wracam do tematu po długiej przerwie. Posiadam drugi zestaw Ventusa już bez przeróbek czyli oryginalny. Do zestawu sprzedawca dorzucił silnik Pelikan Ray c3548/06 + śmigło skladane 13x6 Cam folding + kołpak aluminiowy. W takim zestawieniu masa 1400g. Jaką masę mają lub miały Wasze Ventusy w wersji moto? Dla szybowca instrukcja podaje 1300. Gdy dołożę pakiet 3s 2x2200 lub 4s 1x 3000 to masę jeszcze bardziej zwiększam. Sam silnik waży jakieś 180g, mogłbym wstawić nieco mniejszy c3536 ale nie wiele zyskam na masie. Więc jak bardzo mogę obciążyć by latał przyzwoicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Ale rozrzut czasowy postów :D. W niedzielę oblatałem Ventusa ale tego "fabrycznego" - 260cm. Model o masie do lotu 1800g z pakietem 4s 3000. Wasze wkazówki sprawdziły się tylko częściowo: lubi szybkość- bez silnika reagował tak sobie n lotki, za o na wysokość błyskawicznie. Niestety złamał się bagnet węglowy fi 6mm nie było już trzeciego startu. Model jednak żyje i jeszcze poleci. Teraz na weekend przygotowuję wersję 3m .

post-14330-0-29317400-1395830294.jpg

post-14330-0-54089000-1395830317.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Po ponad 4 latach, dziś odbył się kolejny oblot modelu. Tym razem całkowicie udany. Spostrzeżenia bardzo podobne do tych, o których pisałem 4 lata temu: reakcja na ster wysokości bardzo szybka, na lotki wolniejsza. Ale to może tylko tak mnie wydawać się jako osoby nie latającej szybowcami na co dzień. Sam model bardzo szybki, ponieważ silnie wiało więc tylko proste przeloty i zakręty bez pętli i beczek. Na dodatek nie miałem ustawionego hamulca w regulatorze. Gdy przelatywał wydawało się, że to napęd odrzutowy tak wyje :D. Momentami skrzydła pracowały jak skrzydła ptaka - mogę tylko trochę bagnet przedłużyć. No i taka ciekawostka - wyważam model podpierając palcami, nie na wyważarce( palców chyba nie trzeba wyważać? :D) jest wyważony OK ale mimo tego po wyłączeniu silnika zauważalnie nurkuje. Mocowania silnika - skłon - raczej nie zmienię mogę tylko podregulować podkładając podkładkę pod spływ. Pisaliście o tym ale jej podłożenie zmieni również lot silnikowy 

post-14330-0-89216900-1531673335_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irku,

Twoja prywatna poczta nie przyjmuje wiadomości. Poniżej jest bardzo dobra miejscówka do polatania modelami:

https://www.google.pl/maps/place/Lotnisko+Modelarskie+Chwarzno+Wiczlino/@54.4961755,18.4477836,14.75z/data=!4m5!3m4!1s0x46fda15d8161a163:0x506ca9dcf7fd5bea!8m2!3d54.4973598!4d18.449844

Nie wjeżdżaj samochodem na wykoszony pas startowy. Samochód zostaw na zwyczajowym miejscu parkingowym, a sprzęt startowy donieść (około 80m).

Miejscowi chłopacy są bardzo mili i otwarci na nowe towarzystwo. Da się polatać nawet benzyną na 50 ccm. Tam, również możesz spotkać znajomych z Bobowa.

Fabrycznego skłonu silnika nie zmienia się, lecz koryguje mikserem nadajnika: silnik > ster wysokości.

Ewentualne konsultacje ze mną: lepiej telefonicznie, a jeszcze lepiej na lotnisku.

pozdrawiam

Staszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Stanisławie za zaproszenie ale ja od dawna wybieram się do Was ;).
Tak wyglądał przelot Ventusa:

Do oblotu celowo wybrałem długi pas startowy obramowany czerwoną linią na focie. Niewiedziałem tylko, że roślinność na nim sięga mi do ramion :D ale to akurat był plus przy lądowaniu.

post-14330-0-16452800-1531687576_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.