Skocz do zawartości

1-2 wrzesień Małopolski Piknik Lotniczy


rapier

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Obawiam się, że z tym piknikiem coś podziało się niedobrego. Nawet nie widziałem ani nie słyszałem w radiu żadnej wzmianki, że impreza nadchodzi. W ubiegłych latach reklama była motorem dla całej imprezy. teraz widocznie organizator wychodzi z założenia, że jest tak popularna, że reklamować jej nie trzeba.

W każdym bądź razie ja wybieram się na międzynarodowe lotnicze dni na Słowację 2 września.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze i wszedzie chodzi o fundusze. Miasto Kraków niestety nie kwapi się aby wspierać swoją perełkę czyli MLP. Miasto Kraków kompletnie nie wykorzystuje potencjału marketingowego muzeum a za coś trzeba utrzymać muzeum. MLP stara sie wlasnymi siłami organizować imprezę. Nie zawsze jak widać jest kasa np. na bilbordy czy spoty w mediach.

 

Program jest: http://www.pikniklot...pl/program.html

Co prawda nie ma rozpiski godzina po godzinie ale można się dowiedzieć czego się spodziewać. Ja osobiście jestem ciekaw programu szybowcowego pana Makuli.

 

Trzeba po prostu przyjść, kupić bilet i cieszyć się pięknymi maszynami. Obecnie teren EPKC jest przygotowywany technicznie pod piknik. Miejmy nadzieję że pogoda spisze się na medal.

 

Zapraszam wszystkich! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dodzwoniłem się do kasy. Biletów niestety nie można kupić wcześniej i trzeba będzie stać w kolejce w dniu pikniku. Programu też nie mają żadnego oprócz tego co jest na stronce. Znam tylko ceny biletów :

Ulgowy: 8zł normalny: 12zł

Więc nie jest źle ;) Trzeba przyjść i zobaczyć na miejscu co przygotowali :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pytam, bo informacja jest praktycznie żadna.

Wysłałem maila z zapytaniem.

Jak dostanę odpowiedź to dam znać.

 

Właśnie dostałem odpowiedź:

 

"Wejscie bezplatne

Piotr Starowicz

Special Project Manager

e-mail : piotr@epba.pl

www.epba.pl

+48 692 081 225"

Edytowane przez tomyy29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że z tym piknikiem coś podziało się niedobrego. Nawet nie widziałem ani nie słyszałem w radiu żadnej wzmianki, że impreza nadchodzi. W ubiegłych latach reklama była motorem dla całej imprezy. teraz widocznie organizator wychodzi z założenia, że jest tak popularna, że reklamować jej nie trzeba.

W każdym bądź razie ja wybieram się na międzynarodowe lotnicze dni na Słowację 2 września.

 

Byłem wczoraj na mieście i wisiało dosyć dużo plakatów, tak więc jest jakaś tam reklama.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy pamiętacie, że jeszcze kilkanaście lat temu pas startowy w Muzeum był rumowiskiem betonowych odpadów z fabryk domów ? Że nikt przy zdrowych zmysłach poza paroma osobami nawet nie marzył o tym, że z historyczne lotnisko Rakowice Czyżyny spełni jeszcze kiedyś swoją lotniczą rolę ?. Pokazy lotnicze w Krakowie odbywające się na terenie Muzeum i obecnie właściwie w środku miasta to fenomen możliwy do zrealizowania tylko przez prawdziwych wizjonerów i pasjonatów dzięki ich poświęceniu i ofiarnej pracy. Przez ludzi, którzy muszą borykać się z wieloma problemami : od „prozaicznego” braku pieniędzy dla Muzeum poprzez różne „drobiazgi” jak walka o historyczną działkę w roku 2008, niemieckie roszczenia dotyczące części kolekcji aż do szeregu trudności administracyjnych, które są w stanie zablokować np. organizację Pikniku (jak w ubiegłym roku). Zawsze podkreślam, że wstęp na Piknik jest prawie za darmo w porównaniu np. z kinem. Tu jest teatr na żywo z udziałem polskich i zagranicznych aktorów. Sam pokaz Żelaznych albo Kairysa jest wart więcej niż ten bilet, a w jego cenie jest jeszcze wejście do Muzeum. Na ostatnią Góraszkę wstęp kosztował 35 zł. Szkoda, że nie 70. Może wtedy Niemczycki miałby jakiś dochód i pomyślałby o zorganizowaniu pikników w innym miejscu albo nie pozbywał się terenu. Pewnie jestem w mniejszości, ale za pokaz typu „Flying Legends” bez zmrużenia oka zapłaciłbym kilkaset złotych. Jeśli chodzi o program VIII MPL to jak zapewne zauważyliście, na www są wymienieni tylko akrobaci. Można przypuszczać, że będą nie tylko Oni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie odmawia pasji i determinacji organizatorom.

Nie ma po prostu informacji o tym co będzie. Napisanie paru linijek na www i wklejenie paru zdjęć nic nie kosztuje.

Skoro lista nazywa się "lista potwierdzonych uczestników" to Ci będą na pewno, reszta to gdybanie. Indyk tez przypuszczał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasja pasją ale zagrożenia jakie niesie ze sobą lokalizacja lotniska to moim zdaniem najważniejsza sprawa. Wiem, że muzeum chce zarobić "przy okazji" bo przecież za wstęp tam płaci się odkąd pamiętam. Więc to nie wejście do muzeum jest darmowe a wejście na pas czy jego okolice jest gratis w ramach pikniku, który zresztą z powodzeniem mógłby zostać przeniesiony na Pobiednik. Lokalizacja po za miastem nie była by przeszkodą gdyby organizator zapewnił szereg atrakcji i czymś wybił się z masowo organizowanych ostatnio pikników lotniczych. Zarobili by przy tym te same albo i większe pieniądze na swoje muzeum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 100% zgadzam się z poniższym postem. Tak jak w życiu: coś za coś. Jeśli MLP nie zarobi na siebie to powoli może się zwijać. A pazerni i chciwi deweloperzy już tylko czekają aby zabudować, zniszczyć, ograbić ten ostatni z otwartych, zielonych terenów.

 

Nie ma co się łudzić: jest kasa - jest muzeum. Nie ma kasy - nie ma muzeum, nie ma pikniku, nie ma totalnie gdzie latać w Krakowie. Nie ma nic poza ściśniętymi wieżowcami gdzie ludzie patrzą sobie do mieszkań przez okna.

 

 

Czy pamiętacie, że jeszcze kilkanaście lat temu pas startowy w Muzeum był rumowiskiem betonowych odpadów z fabryk domów ? Że nikt przy zdrowych zmysłach poza paroma osobami nawet nie marzył o tym, że z historyczne lotnisko Rakowice Czyżyny spełni jeszcze kiedyś swoją lotniczą rolę ?. Pokazy lotnicze w Krakowie odbywające się na terenie Muzeum i obecnie właściwie w środku miasta to fenomen możliwy do zrealizowania tylko przez prawdziwych wizjonerów i pasjonatów dzięki ich poświęceniu i ofiarnej pracy. Przez ludzi, którzy muszą borykać się z wieloma problemami : od „prozaicznego” braku pieniędzy dla Muzeum poprzez różne „drobiazgi” jak walka o historyczną działkę w roku 2008, niemieckie roszczenia dotyczące części kolekcji aż do szeregu trudności administracyjnych, które są w stanie zablokować np. organizację Pikniku (jak w ubiegłym roku). Zawsze podkreślam, że wstęp na Piknik jest prawie za darmo w porównaniu np. z kinem. Tu jest teatr na żywo z udziałem polskich i zagranicznych aktorów. Sam pokaz Żelaznych albo Kairysa jest wart więcej niż ten bilet, a w jego cenie jest jeszcze wejście do Muzeum. Na ostatnią Góraszkę wstęp kosztował 35 zł. Szkoda, że nie 70. Może wtedy Niemczycki miałby jakiś dochód i pomyślałby o zorganizowaniu pikników w innym miejscu albo nie pozbywał się terenu. Pewnie jestem w mniejszości, ale za pokaz typu „Flying Legends” bez zmrużenia oka zapłaciłbym kilkaset złotych. Jeśli chodzi o program VIII MPL to jak zapewne zauważyliście, na www są wymienieni tylko akrobaci. Można przypuszczać, że będą nie tylko Oni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzony udział - niepotwierdzony , już wszystko jasne i można wpisywać, gdzie się tylko da.... Oj chłopy, chłopy!!! Jakie to wszystko dla Was proste.

To, że mają się odbyć jakieś pokazy, to chwała Panu Naszemu, że w ogóle mają się odbyć. Bo też i one w srodku miasta i nad głowami tysięcy osób, z króciutkim pasem i wiszącą w poprzek linią o iluś tam kV. Czyli zagrożenie jak cholera, a udział nawet tych zgłoszonych maszyn , bardzo wątpliwy, chociażby ze względów pogodowych, o umiejętnościach chętnych do udziału nie wspominając. Pobiednik absolutnie odpada, z powodów, o których sobie już tutaj rozmawialiśmy. No i na koniec, czy nie bierzecie pod uwagę - Wy pasjonaci lotnictwa - tego dreszczyku emocji i niepewności, kto też tym razem będzie w powietrzu podczas pikniku i co za niespodziankę Organizatorzy nam zaprezentują? Ja w sobotę będę i z uwagą i tą niepewnością, sobie to wszystko pooglądam. A co ciekawego zobaczę, to "na kliszy" uwiecznię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.