robertus Opublikowano 14 Września 2012 Opublikowano 14 Września 2012 Chciałbym się dowiedzieć, co lepsze dla motoszybowca podczas szybowania. Gdzie jest mniejszy opór? 1. Stałe śmigło, które swobodnie się kręci pod wpływem przepływającego powietrza. 2. Stałe śmigło z włączonym hamulcem 3. Śmigło składane, które składa się pod wpływem przepływającego powietrza. Wydaje mi się, że najmniej oporów stawia złożone śmigło. A co z opcjami 1 vs 2? Tu wydaje mi się,ze opór przez śmigło nieruchome jest mniejszy niż przez śmigło napędzane przez wiatr. Proszę o weryfikację i trochę teorii.
vowthyn Opublikowano 14 Września 2012 Opublikowano 14 Września 2012 Dobrze Ci się wydaje. Najmniejszy opór to oczywiście śmigło składane. W przypadku śmigła stałego stawia ono znacznie większy i łatwo wyczuwalny opór wtedy, kiedy się kręci, niż wtedy kiedy stoi w miejscu. Co więcej - to samo jest w przypadku śmigła składanego. Jeżeli nie zadziała hamulec w regulatorze (bo np lataliśmy do odcięcia) to śmigło nie złoży się, tylko będzie się obracać nadal stawiając zwiększony opór. Miałem taki przypadek kilka razy i wyraźnie czuć było efekt hamowania modelu przez takie wirujące śmigło składane.
Swift Opublikowano 22 Października 2012 Opublikowano 22 Października 2012 A co z opcjami 1 vs 2? Tu wydaje mi się,ze opór przez śmigło nieruchome jest mniejszy niż przez śmigło napędzane przez wiatr. Proszę o weryfikację i trochę teorii. A jednak opór wirującego swobodnie jest mniejszy niż zablokowanego. Wnioskuję, że w przypadku powietrza, będzie tak samo.
RomanJ4 Opublikowano 22 Października 2012 Opublikowano 22 Października 2012 Niestety nie. Dlatego w "dużym" lotnictwie stawia się niepracujące śmigło "w chorągiewkę" ,a nie pozwala kręcić swobodnie (na ile silnik pozwoli). Nie my wymyśliliśmy aerodynamikę... Można to sprawdzić na hamowni.
Swift Opublikowano 22 Października 2012 Opublikowano 22 Października 2012 Niestety nie. Dlatego w "dużym" lotnictwie stawia się niepracujące śmigło "w chorągiewkę" ,a nie pozwala kręcić swobodnie (na ile silnik pozwoli). Nie my wymyśliliśmy aerodynamikę... Można to sprawdzić na hamowni. Jak więc wytłumaczyć wynik doświadczenia na filmie ?
RomanJ4 Opublikowano 22 Października 2012 Opublikowano 22 Października 2012 Woda. Poza tym o ile dobrze widziałem to turbinka obraca się w tunelu. No i nie wiemy jak wygladała ta turbina. tak czy tak, bo to trochę inne opory
robertus Opublikowano 23 Października 2012 Autor Opublikowano 23 Października 2012 Myślę, że Roman ma rację. Śruba ma znacznie większa powierzchnię niż śmigło.
Swift Opublikowano 23 Października 2012 Opublikowano 23 Października 2012 Temat zaciekawił mnie na tyle, że poszukałem dokładnie. Bardzo ciekawe opracowanie, autor przebadał w różnych warunkach śmigła modelarskie popularnych marek. http://www.peter2000.co.uk/aviation/misc/prop.pdf Okazuje się, że zależnie od skoku, prędkości, ilości łopat itd - opór wirującego swobodnie, jest w jednym przypadku większy, w innym mniejszy, od zahamowanego. 1
RomanJ4 Opublikowano 23 Października 2012 Opublikowano 23 Października 2012 Tak czy inaczej, w motoszybowcach najlepiej składane. Niezależnie czy w nosie, czy na pylonie (oczywiście z hamulcem), do przodu, do tyłu, nieskładane śmigło natomiast w składanym pylonie, albo taka konstrukcja http://www.hobbyking.com/mobile/viewproduct.asp?idproduct=22702&type=&idparentcat=234 a nawet taki cudak (pilot musowo ostrzyżony na jerzyka ) i coś dla eXtremalnych a tu inne ciekawostki http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=180558&page=2 ciekawe jak opór ma to ? pomysłowo umieszczony silnik... w kołpaku.. http://www.electricmotorglider.com/Progress/June%20progress.html
Rekomendowane odpowiedzi