sławek Opublikowano 25 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 Ładny? nieprawdaż ? ale nie szalejmy-to tylko fotka dla nie wtajemniczonych o jaki samolot chodzi (są tu tacy? ) Wiemy że modele ESA są raczej do agresywnego latania ,daje to dużo frajdy ale czasem ma się ochotę na polatanie bardziej na "luzie" więc-czemu nie spróbować -zabiegi są raczej skromne i nie wiele można przerobić ale zobaczmy co z tego będzie . Jest to dopiero mój drugi model tego typu ,pierwszym niestety przekroczyłem wagę ustaloną dla kombata zawodniczego co nie zmieniło to jednak frajdy z latania o czym poczytacie tu http://pfmrc.eu/inde...-combat-fw-190/ Model o czym nie wspomniałem naturalnie od Marka -Na Polskim Niebie - czyli klasyczny zestaw modelu ESA będący zestawem niemal pełno kadłubowym co umożliwia schowanie osprzętu (manele na wierzchu -brrr- dla mnie nie do przyjęcia) Model wykonany z EPP więc ma pewną wadę : nie powalająca struktura powierzchni czyli makiety nie zrobimy ale nie do tego był stworzony ale za to genialne zalety : świetna odporność na uszkodzenia,kretobicia itp, szybkie i łatwe wykonanie,łatwość naprawy nawet na łące ,czyli aż się prosi o "parkflyerowanie " Dodatkowo model (jak większość modeli Marka) ma profil wypukło wklęsły co powinno pozwolić na naprawdę spokojne latanie jeśli odpowiednio zmniejszymy obciążenie skrzydeł. Kolejnym problemem (dla mnie) to małe rozmiary narzucone regulaminem , model ma około 82cm rozpiętości co zmusi nas do wyposażenia go w miarę lekki osprzęt ,lżejszy od polecanego jeśli chcemy polatać spokojnie (ale to rzecz gustu) Nie będę opisywał dokładnie wszystkich faz sklejania -o tym można znaleźć masę relacji na naszym forum /dział KOMBAT a postaram się tylko przedstawić te kosmetyczne zmiany pozwalające na wolne i stateczne loty i próbę wykończenia modelu tak by przypominał przynajmniej w 30% egzemplarz z fotki na początku mojego przydługiego wywodu Pierwszą zmianą (i chyba jedyną znaczną ) jest doklejenie między polówkami skrzydeł klocka po wyciętym w kadłubie otworze na płat, dodało to mi szalone dodatkowe 4cm rozpiętości skrzydeł ,dążę do jakiegokolwiek obniżenia obciążenia skrzydeł . Kadłub wstępnie wyrzeźbiony ,kabinka będzie szklana co zwaloryzuje troszkę model . klapy które przy zwykłym wykonaniu były by zaklinowane w kadłubie również połączyłem klockiem EPP i usztywniłem je dodatkowo klinami pianki starając się o zachowanie w ich okolicy profilu lekko wklęsłego,wznios większy od pierwowzoru o jakieś 2' CDN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 29 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Września 2012 Napędem tego modelu będzie zalegający w szufladzie dzwonek Tower Pro 2406-21 Gold ,był om w prawdzie mocowany za wręgą ale poluzowanie śrubki i kilka rąbnięć młotkiem (wspaniałe narzędzie ) i silnik mocowany przed . Z racji że silnik lżejszy od typowego TP Black stosowanego w kombatach i sprawny na już 7,4v wyposażenie muszę przesunąć bliżej przodu kadłuba i dla tego w tę stronę powiększyłem "klapkę" .Serwa z powodu łamanego skrzydła po sztuce na lotkę na kablu Y i zamocowane je od góry - powód oczywisty: lądowania bez podwozia.... Wlot do chłodnicy "przelotowy" , tam ułożę regulator aby miał odpowiednie chłodzenie i doprowadzone będzie powietrze do przewietrzenia komory pakietu. A oto rzeczony silnik 35g czystego szaleństwa -STANOWCZO NIE POLECAM GO DO PAKIETÓW 3S Mimo kuriozalnego kołpaka daje spokojnie radę na śmigle 8x6 SF. Kołpak niestety niebieski jak to bywa w jednym z wrocławskich sklepów -wiecznie czegoś niema.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo1822 Opublikowano 30 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 Śledzę z uwagą ten watek, w pobliżu raczej nie będę miał nikogo do wspólnego polatania (w combat), a bardzo podobają mi się modele ESA (takie małe makiety). Może zostało mi to po młodzieńczych latach z modelami kartonowymi. Mam podobne wyposażenie (silnik i pakiety) więc już dawno zastanawiałem się czy ESA można latać rekreacyjnie. Czekam na dalszy ciąg budowy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 30 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 Humbrole idą w ruch ,przyciętym płaskim pędzelkiem mimo chropowatości powierzchni da się malować w miarę dokładnie i cienko za razem. Wystarcza zdecydowane ruchy przy rozprowadzaniu /czy raczej wcieraniu/ farby .Tylko granice kolorów wymagają naturalnie większej precyzji i mniejszego pędzelka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 1 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2012 wide że powstanie Tajfun numer dwa -choć bardziej jako "Fun" relację z montażu mojego możecie zobaczyć tutaj: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/31347-havker-typhoon/page__view__findpost__p__406634 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 2 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 No Marka trudno dogonić ,jak w szybkości działania jak i wykonaniu . Ja niestety męczę się pędzlami i liczę że ta praca się odpłaci przynajmniej trwalszym przyleganiem do EPP jak nie jakością (w FW190 użyłem spraya Motipa -szybko ,łatwo ,lepsze krycie ale się troszkę pozdzierał na krawędziach skrzydeł. Pomału ale jednak do przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 Ile idzie Humbrola na model tej wielkości? Mam na myśli szary i zielony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 2 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 Na styk po puszeczce ale zrobiłem błąd że malowałem taką jaka była w puszcze- gdybym rozcieńczył minimalnie to i krycie zwłaszcza w porach EPP było by dokładniejsze a i może by zostało troszkę farby a co za tym idzie mniejsza jej waga by została na modelu. Spód ma pasy inwazyjne -szarej jasnej pójdzie znikoma ilość . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 3 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2012 Oj ździebko mnie poniosło .......najtrudniej nie przesadzić i chyba przekroczyłem te granice A dojdą jeszcze smugi od działek . Wybaczcie za jakość-w ruch poszła komórka a aparat jak zwykle rozładowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 3 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2012 Jest spoko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 6 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2012 Koniec ,-nie licząc braku jeszcze smug po działkach model w pełni pomalowany,oznakowany,wyposażony Nie mogłem inaczej jak tylko główny temat czyli Typhoon pstryknąć w towarzystwie Wagowo spodziewałem się uzyskać dużo mniejszej wagi od Foki ale nie jest źle, kompletny -350g Przy okazji sprawdziłem swój pomysł na gruntowanie modelu w miejscach klejenia kalkomanii ,zamiast obrysowywać znaki lub smarować UHUporen na oko jest metoda jakże prosta.. ......... .po podeschnięciu kleju znak przyklejamy delikatnie zgodnie z ramką po tym znaku a po jej zerwaniu dociskamy ostatecznie . (oj trzeba kupić flamastry bo zostały mi same szufle do węgla.. ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 13 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 I stało sie- poleciał Wnioski : model nadspodziewanie agresywny ,nie tak jak odpowiedniki na pakiecie 3S ale zaskoczył mnie. Zmiana śmigła z 8x6 na 8x4 jest wymagana bo silnik robi się bardziej niż ciepły i to nie latając na maxa. Szybuje niesamowicie !! i lata ze sporą rozpiętością prędkości a lądowanie wymaga miejsca do podejścia -dłuuugo obniża lot Krecik zaliczony praktycznie bez strat-jak zwykle mści się moje przyklejanie wręgi silnikowej tylko na UHU (ale wystarczyło docisnąć ją z powrotem by lecieć ponownie . Miałem przyjemność polatać w ciekawym towarzystwie , PeZeteLki Roberta i dzięki jego obecności mam nadzieje że zobaczycie jeszcze dziś lot Typhoona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 13 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 no super! bo już myślałem że przed lotem będziesz musiał przemalować go na zimowy kamuflaż hehehe ja wpadłem w czwartek na lotnisko, ale że duża zabawka była na końcu hangaru, pozostało wyciągnąć z bagaznika coś mneijszego oblatałem mojego Typhoona po naprawach (wadliwe servo) byłem w szoku... mam silnik 260W (!) i po raz pierwszy założyłem śmigło 8x6 .... jestem pilotem latającego POCISKU! calość do lotu waży 375gram -czyli dwurotna nadwyżka ciągu do masy.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 13 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Marku a film gdzie ? zbudowaliśmy ten sam model ale ze skrajnie różnym wyposażeniem rzadko spotykana sytuacja . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viader Opublikowano 13 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 mam silnik 260W (!) i po raz pierwszy założyłem śmigło 8x6 .... jestem pilotem latającego POCISKU! calość do lotu waży 375gram -czyli dwurotna nadwyżka ciągu do masy.... Poczułeś się jak Naspidowany Jelonek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 13 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Obiecany filmik z oblotu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pengo Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Sławku powiedziałbyś ile mm od krawędzi natarcia masz CG? Rzeźbię typhoona od Marka, jest to mój pierwszy model ESA i ta informacja bardzo ułatwiła by mi pierwszy start Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 15 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2020 cześć co prawda nie Sławek ale... 1/4 długości cięciwy skrzydła przy kadłubie Możesz przesuwać się w stronę 1/3 -ale będzie wtedy z niego straszny źrebak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 15 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2020 Mój Typhon wylądował kilka lat temu gdzieś we Francji ....i nie pamiętam SC ale tak jak pisze Marek - w przedziale 1/4 - 1/3 z naciskiem na 1/4 Miałem kilka modeli od Marka ale tego wspominam najlepiej ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pengo Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Dziękuje Panowie za odpowiedź, nie będę zaśmiecał tego tematu, założę nową krótką relację z budowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi