Kalix Opublikowano 19 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2012 a czy można to zrobić sklejając do siebie 3 odpowiednio przycięte płyty depronu?
robertus Opublikowano 19 Grudnia 2012 Opublikowano 19 Grudnia 2012 Oczywiście, choć dla zaoszczędzenia wagi i wyprowadzenia profilu ja robię cos takiego.
Kalix Opublikowano 19 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2012 Tutaj rozumiem że zewnętrzne płyty to 2 osobne tak? czy jedna "złamana" i przeszlifowana? a rurkę rozumiem żeby puścić w tej środkowej? Jeszcze się zastanawiam czy robić tak, żeby końcówki skrzydeł lekko unosiły się do góry? i jak to trzeba by było zrobić?
robertus Opublikowano 19 Grudnia 2012 Opublikowano 19 Grudnia 2012 Płyty cięte, sklejone na styk i zaokrąglone natarcie. Wzmocnienie tu mam przy części środkowej.
SP7GTA Opublikowano 19 Grudnia 2012 Opublikowano 19 Grudnia 2012 Jeszcze mam pytanie odnośnie budowy skrzydeł, wyczytałem, że przy kfm3 drugi stopień musi mieć 75% całości, a trzeci 50%, czy to się zgadza? @SP7GTA czy też mógłbym prosić o te dane? tak na przyszłość ** SEMFF WWII bojowe samoloty 30 projekty z planów i filmów ** - RC Groups
madrian Opublikowano 19 Grudnia 2012 Opublikowano 19 Grudnia 2012 Jeszcze się zastanawiam czy robić tak, żeby końcówki skrzydeł lekko unosiły się do góry? i jak to trzeba by było zrobić? Ja, w jednej ze swoich konstrukcji, zrobiłem ze sklejki mini dźwigary o przekroju spłaszczonego V. Szerokość ramion była równa grubości płyty depronu, a kąt miedzy nimi odpowiadał kątowi wzniosu końcówki. Wklejone w płytę dolną skrzydła i w końcówkę, utrzymywały ją pod właściwym kątem dając mocne połączenie, Ja dałem po dwa takie dźwigary na końcówkę.
Kalix Opublikowano 19 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2012 Tylko czy warto coś takiego robić, bo nie mam praktycznie żadnego doświadczenia i na razie zależałoby mi żeby model nie był za bardzo skomplikowany, dzięki czemu popełniłbym jak najmniej błędów. Przepraszam za głupie pytanie, ale czy funkcji dźwigaru nie będzie pełniła rurka?
robertus Opublikowano 19 Grudnia 2012 Opublikowano 19 Grudnia 2012 Kuba, nie bardzo zrozumiałem. Chcesz zrobic uszy na koncach skrzeydeł, czy skrzydło ze wzniosem? Ze wzniosem byłoby bardziej makietowo. Mój pomysł. Przeciąć skrzydło na poł w rurkę węglową wkleic na żywicę krzywego gwoździa.Przekrój skrzydła dociąc tak aby ładnie się stykało na całej grubości profilu i skleić na soudal, który wypełni szczelinę i niedokładności. Ale możesz tez zrobić na płasko, latac będzie.
Kalix Opublikowano 19 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2012 myślałem, o wzniosie, ale też przeczytałem, że przy wzniosie, lotki są mniej skuteczne i chyba, zostanę przy płaskim... boję się za bardzo kombinować, żeby czegoś nie zepsuć po drodze.
Andy. Opublikowano 19 Grudnia 2012 Opublikowano 19 Grudnia 2012 Nie rezygnuj ze wzniosu - prosty i skuteczny sposób na dźwigar podał robertus, Przy kilkustopniowym wzniosie nie stracisz skuteczności lotek Z linku zamieszczonego przez SP7GTA budowałem FW-190 i P-40. Pierwszy ze wzniosem latał bardzo stabilnie i w ogóle był "niesamowicie lotny", przy drugim podczas nocnego schnięcia skrzydełka się wyprostowały na płasko i był potem trochę trudny w pilotażu.
Capriman Opublikowano 19 Grudnia 2012 Opublikowano 19 Grudnia 2012 Piknie ten MIG wyszedł, aż trudno uwierzyć że to z takich kawałków posklejane. Oklejany papierem z wierzchu? Kalix - warbird bez wznoisu no bez jaj:P Bez wznoisu nie da sie tym latać.
Andy. Opublikowano 19 Grudnia 2012 Opublikowano 19 Grudnia 2012 Mam pytanie do robertusa - w Twoim przykładowym zdjęciu KFM 3 rowkowana strona płyty jest na zewnątrz. Zawsze myślałem, że powinno się to dać do środka... czy taki układ płyt ma jakiś aerodynamiczny sekret?
Kalix Opublikowano 19 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2012 Robertus mam nadzieję, że dobrze Cię zrozumiałem i chodziło Ci o coś takiego? i rozumiem, że ten gwóźdź ma być w środku rurek przeciętych i połączonych klejem?
Krzysiek899 Opublikowano 20 Grudnia 2012 Opublikowano 20 Grudnia 2012 Oj chyba nie tak. Wznios powinno mieć całe skrzydło, a nie końcówki. Moim zdaniem o to tu chodzi: Jeśli się mylę, to proszę o poprawienie.
robertus Opublikowano 20 Grudnia 2012 Opublikowano 20 Grudnia 2012 Tak jak Krzysiek narysował. Mam pytanie do robertusa - w Twoim przykładowym zdjęciu KFM 3 rowkowana strona płyty jest na zewnątrz. Zawsze myślałem, że powinno się to dać do środka... czy taki układ płyt ma jakiś aerodynamiczny sekret? Oczywiście. Każdy rowek to taki miniaturowy stopień kfm.Pojęcie "Rowkami do wewnątrz" wzięło się wyłącznie z estetyki. To skrzydło zrobiłem z premedytacją rowkami na zewnątrz. Jest nie oklejone i nie pomalowane. Wykończenie rowkowej powierzchni byłoby dość trudne.
Kalix Opublikowano 20 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2012 tylko zastanawiam się, jak przeprowadzić gwóźdź przez kadłub?
robertus Opublikowano 20 Grudnia 2012 Opublikowano 20 Grudnia 2012 Skoro skrzydła są doklejane z boków kadłuba to zrób dźwigary rurkowe dłuższe, aby łączyły się w kadłubie. Od spodu wytnij szczelinę aby rurka mogła wejść. Dopasuj wyszystko i dopiero wtedy wklej gwóźdź na żywicę ustalając skrzydła względem kadłuba i dopasowanie. Szczlinę zamaskujesz wyciętym urzednio kawałkiem, lub dorobisz nową zaślepkę.
Kalix Opublikowano 20 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2012 jeszcze myślałem nad zrobieniem takiej "rynienki" która by była w skrzydle ale rurka nie przechodziła by przez nią równo, ale lekko po skosem, przez co powstawał by wznios.
robertus Opublikowano 20 Grudnia 2012 Opublikowano 20 Grudnia 2012 Też można tak. kfm3 jest dość gruby na takie operacje
Rekomendowane odpowiedzi