Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 156
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Witam po bardzo długiej przerwie.

Prace nad kucykiem posunęły się do przodu, zmontowałem skrzydła (choć boję się, że wyszedł mi za duży wznios:/) teraz zastanawiam się nad wykonaniem steru wysokości, czy mógłby ktoś zaproponować nieskomplikowany sposób na połączenie elementów by oba razem się ruszały?

parę zdjęć

gopr0003.jpg

 

gopr0004.jpg

 

gopr0002w.jpg

 

aha i już tłumaczę dlaczego na prawym skrzydle widać rurkę węglową a na lewym nie, mianowicie jako, że jestem nie doświadczony, nie wystarczająco starannie przyłożyłem się do wiercenia dziury w kadłubie na rurkę, przez co wyszło krzywo, ale na tyle, że udało się to zrekompensować tym, że w lewym skrzydle rurka jest w środkowym płacie, a w lewym w najniższym.

Opublikowano

Moim zdaniem wznios jest idealny.

Połączenie obu połówek steru wysokości patyczek od lodów lub płaskownikiem węglowym. trzeba zrobić odpowiednią dziurkę w sterze kierunku

DSCF7306a.jpg

Opublikowano

szczerze, to się bałem najbardziej o wznios, bo na noc zostawiłem go obróconego do góry nogami i nad ranem okazało się, że skrzydła opadły i wyszedł taki wznios. Robertusie, nie chodziło Ci czasem o dziurkę w sterze kierunku?

Opublikowano

Hej, dawno nic nie pisalem, niemniej zagladalem na forum od czasu do czasu. Musze powiedziec ze jak na samolot z "paskudztwa" wyglada interesująco. Ja w tym tygodniu też zamierzam rozpocząć budowę nowego samolotu. Choć moje serce opętane jest raczej dwu niż jedno płatami chyba się pokuszę o ten drugi. I nie wykluczone, że będzie to coś podobnego a kto wie ... może też Mustanga zbuduję. Nie mam niestety jeszcze planu co będę robił. Materiały będę miał w tym tygodniu. Podobnie jak poprzedni samolot będę robił z niebieskiej pianki takiej samej jak mój Amber II. Ale do rzeczy. Z ostatnich zdjęć wynika, że już prawie ukończyłeś pracę na modelem. Wygląda bardzo fajnie I z niecierpliwością czekam na dalsze wieści I jakiś film z oblatania konika :)

Opublikowano

w zasadzie zostało już tylko "uzbrojenie" modelu i zastanawiam się jak rozwiązać sprawę serw lotek, a dokładniej jak je umieścić i gdzie, by ewentualnie można było je wyciągnąć, może jakieś rady?

Opublikowano

Najlepiej to chyba w najgrubszym miejscu skrzydła. Na górze. A czy zamontujesz na płasko czy stojąco to zależy od Twojej inwencji. Jak zrobisz na stojąco to będzie wystawać, ale będzie idealny dostęp do orczyka. Będzie go można przekręcić i dopasować dziurkę.

Jak na płasko to wklej je dopiero jak ustalisz długość dźwigienki i zakres wychyleń. Choć ta druga metoda sprawia, że serwa mniej widać.

Opublikowano

zastanawiam się w sumie nad rozwiązaniem takim jak tutaj:

a2259644-22-HPIM0338.jpg

że może je przykleić taśmą dwustronną od dołu, nie ingerując w skrzydła

Opublikowano

myślę, że tak będzie najlepiej, bo później jak będę chciał zdjąć to poprostu odlepię

Opublikowano

Zmieściłeś się w standardowym czasie trwania pierwszego lotu { 5 sek. }

 

Kuba - uszy do góry, buduj - lataj - remontuj

Opublikowano

miałem nadzieję, że poleci dłużej:( tyle pracy sie rozpadło:( aż się odechciewa

Opublikowano

Nie martw się, przeanalizuj wszystko i wyciągnij wnioski. Następnego zrobisz jeszcze lepszego.

Odkleiła się bateria? Zastosuj rzepy.

Jak wyznaczyłeś środek ciężkości?

Miałeś prop-saver?

Coś wolno lata ten samolot, chyba go przeciągnąłeś po prostu.

Zbuduj taki jeszcze raz, powiększ stateczniki poziomy i pionowy.

Opublikowano

mniej więcej tak jak jest na planach wyznaczyłem środek ciężkości, prop saver'a nie miałem, bo nie miałem jak zamontować na nim śmigło, co ciekawe nic mu się nie stało.

Spróbuję jeszcze go naprawić może się uda i spróbuje jeszcze raz

Opublikowano

Zdemontuj silnik i porzucaj model na pusto. Wyznaczysz tak doświadczalnie środek ciężkości. Zobaczysz też czy konstrukcja dobrze lata bez silnika. Prosto i równo. Odniosłem wrażenie, że w locie albo skręcałeś sterem kierunku w lewo, albo samolot ma tendencje do samoistnego zakręcania, albo od momentu śmigła, albo przez słabą stateczność kierunkową. Wtedy powiększenie powierzchni ogona powinno polepszyć sytuację.

Prop-saver to niestety konieczność przy lądowaniu w trawie, nawet nie pisze tu o kretach. Sam widzisz, masz teraz większe straty bo ośka krzywa. Jakie masz śmigło, że nie możesz dobrać prop-savera.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.