kambal Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Witam, Obserwuje forum już jakiś czas, pytam, komentuje, robię zakupy, ale tak naprawdę nic nie pokazałem jeszcze. W zeszłym tygodniu naszło mnie na skrzydełko, miało być coś do polatania przed blokiem, jednak to za duże ryzyko. Przed uczelnią mam całkiem fajny placyk więc tam będę ćwiczył. Ale do rzeczy. Założenie miało być około 100cm, napęd halówkowy. A wyszło jak zwykle:P Po niedoskonałym cięciu rozpiętość wynosi około 72cm, wymiary przeskalowane ze znalezionym gdzieś na forum. Profil, za namową kolegi Patryk Sokol, Salaz z tej strony http://alain.zutter....alAZ/index.html. Wyposażenie: 2xhxt500 turnigy 3020 1800kV turnigy plush 10A odbiornik z HK 6k do turniga zasilanie 2s 460-600mAh śmigło 8x4 Trochę fotek I pytanko, silnik mam pochylony do dołu, tak wynikało z mojego rozumowania. Jak był na prosto to model robił beczki, teraz też robi, niestety. Czy dalej pochylać silnik do uzyskania odpowiedniego zachowania? I jeszcze jedno. Czy śmigło 8cali może być za duże? Skrzydełko na silniku bardzo łatwo wpada w korkociąg, nie idzie go wyprowadzić, no i łatwiej skreca w lewo:) Mimo, że lot ślizgowy idealnie, nawet moje "szybowce" tak nie latają, przy odpowiednio silnym wyrzucie spokojnie 20/30m można polecieć. Nie mam na czym zważyć aktualnie, ale jutro będę w modelarni to wrzucę na wagę i się dowiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Przy napędzie pchającym silnik powinien byc skierowany w górę. Jezeli model masz dobrze wyważony to zeby mi ciągło go w górę, wytrymuj lotki w dol, lub przenieś ich punkt centralny w dol. Nie wiem jaki masz nadajnik i jakie możliwości w nim. Co do korkociagu moze byc za mala prędkość modelu ale takze za mala powierzchnia boczna czyli stateczniki pionowe. Sa za male. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kambal Opublikowano 20 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Nadajnik turnigy, nowy nabytek i nie do końca wiem o co chodzi z tym co mówisz. Model wyważony, lotki w locie bez silnika lekko w górę, w końcu to latające skrzydło. A według kolegi mam dla włączonego napędu do miksować opuszczenie lotek? Winglety poprawię, wydawało mi się że są odpowiednie. A one powinny wystawać w dół? czy tylko na górze być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Za skręcanie odpowiada wykłon silnika. Trzeba go skręcić o kilka (1-2) stopnie. Najlepiej przez dodanie podkładek pod śruby mocujące silnik. Skłon wykonuje się pod kątem położenia silnika względem środka ciężkości. W twoim modelu silnik jest w zasadzie idealnie w osi z SC. Zatem nie ma potrzeby dawać skłonu. Wykłon jak widać może pomóc. Stateczniki mogą być za małe, tym bardziej że nie widzę innej stabilizacji przez konstrukcje skrzydła. Spróbuj dodać dwa dodatkowe stateczniki w okolicach początku lotek, na kadłubie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kambal Opublikowano 20 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Madrian, o jakiej stabilizacji przez konstrukcje skrzydła mówisz? To na pewno nie ostatnie moje skrzydło bo mi się spodobało, dlatego chciał bym wiedzieć co zrobić by było lepiej. Własnie mi tez wydawało się, że jak silnik jest w osi to nie trzeba dawać skłonu. Jednak coś jest nie tak. Jak rzucam skrzydłem bez silnika to ładnie szybuje, bez zadzierania, pompowania itp. Po włączeniu silnika skrzydełko zadziera, idąc pionowo w górę, wręcz robiąc pętle, pomaga oddanie drąga wysokości, ale nie o to chodzi by korygować cały czas na silniku. Wywnioskowałem, że danie skłonu w dół będzie pchało dziób w dół i będzie dobrze, niestety tak nie jest. Apropo stateczników to dodać dwa kolejne czy powiększyć istniejące? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Skrzydła o dużym skosie, gdzie końcówki są daleko od SC mogą obejść się bez wingletów. Ja bym nieco powiększył, aby były trapezami i wydłużył je za spływ. Daj śmigło 7x4 lub nawet 6 cali i skłon silnika w drugą stronę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Skoro nadal zadziera to poprawiłbym SC. Wychodzi na to, że niezbyt dokładnie wyliczyłeś i model jest za ciężki na tył. Przesuń np . pakiet 1cm do przodu lub więcej jeśli trzeba będzie - różnicę zaobserwujesz natychmiast. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Skoro model dobrze szybuje to sc jest ok. Winglety nie muszą wystawać pod skrzydło. Madrianowi chodzilo o samostatecznosc. Maja ja skrzydla ktore posiadają wznios. Chyba pozostaje ci tylko skierować silnik bardziej w dol lub zmiksowac silnik z lotkami tak zeby wychylały sie w dol. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kambal Opublikowano 20 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Bardziej w dół czyli tak jak jest tylko jeszcze większy kąt? Czy w drugą stronę? Ewentualnie czy ktoś mógł by mi podpowiedzieć jak ustawić mikser w turnigy9x tak żeby wysokość zmieniała się wraz z obrotami? Bo albo nie w tą stronę mi się robi, albo w ogóle tak że wysokość na maksa jak ruszam drągiem to wraca do neutrum. Polatałem troszkę dzisiaj, można powiedzieć, że w sumie na dwóch pakietach 600mAh polatałem pewnie z 1,5h, bardzo spokojnie, ale te ciągnięcie w góre jest mocno niebezpieczne. Zdarzało się że skrzydełko dosłownie robiło zawis, i ani w jedną ani w drugą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi