cZyNo Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Spoko. Mam czym latać Latam polędwicą...wołową Lepsze niż masło czy margaryna. ale Falcona też moge zabrać. Sie pogonimy W niedziele na Jeziorsku ukradli wodę. Wiatr tez. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 RenoFlo - mało stateczny, zbyt wrażliwy.... Mało stateczny wzdłużnie, bocznie czy spiralnie ? Chciałem się dowiedzieć, które objawy opisane przez Janka spowodowały przyjęcie za rozwiązanie element stosowany do poprawiania stateczności spiralnej. W przytoczonym artykule jest sformułowanie, które ja odbieram jako warunek łączny. Dlatego ośmieliłem się zapytać co ze statecznikiem pionowym. Przepraszam, ale nie odbieram tego "albo - albo, lub nawet łącznie..." Stateczność wzdłużną leczy się inaczej, boczną - inaczej, spiralną - też inaczej. A wszystkie razem - to nie jest panaceum na korek ! Gdzieś tam koło niego się kręcą, ale to nie to ! Nie studiowałem mechaniki, więc w moim pobzdurzonym łbie nie mieści się ta sama masa, na dłuższym ramieniu przed Ś.C. jako środek przeciwko korkom. Natomiast dociera do mnie, że jak już w tym korku jestem to ta sama masa ale na dłuższym ramieniu wywoła moment, który pomaga z niego wyjść. Ale najpierw przyczyniła się lub nie zrobiła nic by mu zapobiec ! Czyli delikatnie mówiąc - nie tędy droga. Nie jestem przekonany, że dodanie 20qcm przed Ś.C. w Falconie coś zmieniło w sposób odczuwalny. Starling to prawie identyczny model z powierzchnią kadłuba przed Ś.C. znacznie mniejszą - w/g powyższego powinien być znacznie bardziej korkolubny niż Falcon, ba - nie do latania ! Tymczasem jako jeden z tysięcy użytkowników Starlinga mogę spokojnie powiedzieć, że korkolubność nie jest jego specjalnością ! Przez analogię - Falcon będzie jeszcze mniej ! Że inni sygnalizują skłonność do korków ? Przepraszam, bądźmy poważni, albo przynajmniej udawajmy ! A sygnalizowali też, że wyregulowali modele ? Że zastosowali chociaż ustawienia producenta ? I myślisz, że którykolwiek z nich przeczyta te artykuły ? A jeśli już, to skąd się dowie, że nie są najszczęśliwiej przytoczone ? Janek strzelił "flekiym", pyskówka na całego - i ma humor na mrozie ! A kto nie do końca rozumiał - teraz ma całkiem mętlik. Dzięki za uwagę - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RenoFlo Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Jerzy, pomyliłeś kolejność. Najpierw była przebudowa kadłuba, która przyniosła zadowalający efekt (czy oczekiwany, nie wiemy). Później, po serii wypowiedzi, że taka zmiana nic nie daje, przytoczyłem fragment mówiący o tym, że zastosowana przez Janka (celowo, świadomie bądź nieświadomie to nie nasz problem) modyfikacja, mogła mieć / miała (?) wpływ na zachowanie się płatowca w locie. Czytając to (oraz inne) forum spotkamy pewnie jeszcze wiele rozwiązań, o których nawt fizjologom się nie śniło , a które sprawią zadowolenie autorom. I o to chodzi ! Dla wielu z nas to jest hobby - to nie to samo co zabawa ale też nie jest to religia. Chcesz uparcie twierdzić, że ten model nie podlega ogólnym prawom aerodynamiki? Twoja wola, mnie nic do tego. Reszty nie rozumiem. Dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Proponuje ustawić jakąś ustawkę czyli wojnę powietrzną w celu rozładowania napięcia ja już prawie poskładałem falcona i z chęcią bym porównał wasze osiągi.Jak myslicie jaka prędkosć maksymalna jest bezpieczna dla falcona? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość a7498787 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Proponuje ustawić jakąś ustawkę czyli wojnę powietrzną w celu rozładowania napięcia ja już prawie poskładałem falcona i z chęcią bym porównał wasze osiągi.Jak myslicie jaka prędkosć maksymalna jest bezpieczna dla falcona? Dziwne pytanie... obstawiam jednak, że poddzwiękowa Proponuje jednak test. Wyjdź na powiedzmy 300m i zacznij schodzić pionowo w dół do ok 50m spróbuj gwałtownie zaciągnąć draga. Masz kilka wersji rozwoju sytuacji. 1. Model wyjdzie bez problemu 2. Model skończy w ziemi a) bo serwa nie wytrzymały bo skrzydła się połamały c) zabrakło wysokości - za małe wychyły na głębokości (powtórzyć test z nowym falconem i zwiększonymi wychyłami) d) motylek odmaszerował e) nie wytrzymała jakaś drobnica Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 stawiam na skrzydła ale dopiero po zaciągnięciu na 10m reszta nieistotna, bo motylek nie powoduje zbyt dużego obciązenia serw (chyba że jakieś badziewne), motylek jest bardzo efektywny wiec nawet przy małych wychyleniach Falcon jest bardzo czuły i szybki "na wysokości", motylek Falcona jest solidny, a drobnicy brak. a tego manewru Falconem jeszcze nie robiłem ... bo właśnie nie wierze skrzydłom Choć kusiło pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Skrzydła w jakim sensie? chodzi ci o mocowania? czy o ich prace podczas dużych obciążeń? Zamierzam wydusić z falcona jakieś 300km/h .Domyslam się,ze takie próby najlepiej robić z podkładką na spływie.O ile mogę podnieść? Wiem wiem Falcon nie jest spawarą,ale już go mam i zamierzam wypróbować go sobie i tochę potestować .. A przy okazji nie wiem jakie macie wersję,bo byc moze ,bez węgla dlatego te obawy o jego wytrzymałość.Moj jest caly wzmocniony węglem na specjalne życzenie i wyglada naprawde bardzo solidnie.Ale z chęcią sie dowiem na co głównie uważac przy ostrych beczkach zakładając że serwa będą wytrzymale.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Tak jakby nie ten profil do takich zabaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin81 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Mogę się założyć, że za złożenie skrzydeł (w locie) sam pan K. dał by nowe. W ogóle nie rozumiem, czemu na siłę chcecie z wdzięcznego motoszybowca robić jakieś torpedy do latania... nie lepiej kupić coś w inny deseń i po sprawie? Kolejna sprawa... osoby, które nie miały z modelem do czynienia (latały nim) niech nie zabierają głosu. Jak na moje... poprawianie kilkudziesięcioletnego doświadczenia pana K. jak przynajmniej nie na miejscu.. Z przykrością czytam co tu się pisze.. Podkładki pod spływ? PO CO!!! Przecież to się skręca i się lata! Przecież ten model ma MEEEEEGA zakres prędkości i nic nie trzeba podkładać! Z góry uprzedzam, że pomimo, że jestem z Kalisza nie jem z nikim z jednej tytki cukierków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 A wtedy ma jeszcze większy zakres prędkości. Sprawdzone również empirycznie. Ale nie taki żeby latał jak pylon jakiś Poza tym - przesuń środek ciężkości na 85-86mm. Spróbuj ustawić model jak należy - i zobaczysz czemu lepiej jest podnieść krawędź spływu. Szczególnie jesli lubisz neutralną ch-kę modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin81 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 To jest model do latania rekreacyjnego, nie wyczynowego. Nie widzę sensu poprawiania konstruktora, no chyba, że ktoś naaaaaapraaaawdę kocha Falkona i za wszelką cenę chce z niego zrobić pylona (którym nie był, nie jest i nigdy nie będzie) F3F (którym nie był, nie jest i nigdy nie będzie) F3J (którym nie był, nie jest i nigdy nie będzie)... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viader Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Model ma latać normalnie, a nie przy byle rozpędzeniu samoczynnie zadzierać do pionu z powodu spieprzonych kątów. Mój Falcon również póki co lata z podkładką 4mm pod spływem. Jak przyjdzie czas to wylaminuję kadłub w miejscu przylegania skrzydła, by zlikwidować szczelinę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 No właśnie. Dlatego latam Falconem rekreacyjnie(no latałem). I to nie poprawa tylko regulacja modelu przy tylnym ŚĆ. Taki lubię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArabaT Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Mogę się założyć, że za złożenie skrzydeł (w locie) sam pan K. dał by nowe. Dość odważna prpozycja jak na osobę która Z góry uprzedzam, że pomimo, że jestem z Kalisza nie jem z nikim z jednej tytki cukierków. Nie widzę sensu poprawiania konstruktora Nawet nie wiesz ile tracisz a dodatkowo wyskakujac z postulatem typu Kolejna sprawa... osoby, które nie miały z modelem do czynienia (latały nim) niech nie zabierają głosu przez analogie sam sobie odbierasz prawo głosu w wątku o przeróbkach modelu.A ja chętnie poczytam MERYTORYCZNE wypowiedzi nawet osób które nie latały tym modelem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Marcinie jeszcze raz powtarzam,ze zdaje sobie sprawe ,ze w moje rece wpadł model który ma charakterystykę czysto rekreacyjną z profilem i kątem stworzonym do termiki i takie zalózenie miał Pan Leszek i napewno wiedział co robi,bo zrobił kawał świetnej roboty.Lecz rzeczą normalną ,kazdy modelarz chciał go poprostu przyspieszyć i zniwelować zadzieranie spowodowane zapewne tym kątem stworzonym pod termikę.Więc nie znaczy to ,ze ktos wie lepiej niż Pan Leszek tylko poprostu zmienia troszkejego charaktrystyke. Tak ja to pojmuje.A że mam takowego w posiadaniu i lubię szybkie loty to postanowilem go sobie wypróbować pod tym kątem.I oczekuje porady mi pomocnej ,a nie pesymizmu,bo i tak kolego raczej mnie nie zniechęcisz;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin81 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 No comment______________________ . Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 11 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Mój "PIĘKNIACZEK " a nie/świnski ryj...po nowotworze-ha ha/ jest najbardziej "grzeczny.." w termice - lub mu daję dopalacz podkladeczkę typu SEKATOR. pod krawedz spływu ..+ balast/ przyklejony rzepem do kabinki od spodu-mam, 2 szt / i nagle staje się mni TOXIK-iem...to je model.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Jeśli coś żle rozumuje z tym co napisałem wyżej to mnie poprawcie.Ja jestem otwarty na wiedze i z chęcią posłucham czegoś nowego.Ale to ,ze nie jest to pylon racer wiedzialem juz od dawna.Janku wrzuciłbys jakis filmik z tym swoim PIĘKNIACZKIEM w akcji.Z chęcią bym go zobaczył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Jeśli coś żle rozumuje z tym co napisałem wyżej to mnie poprawcie.Ja jestem otwarty na wiedze i z chęcią posłucham czegoś nowego. Zamierzam wydusić z falcona jakieś 300km/h No wyduszać możesz ale czy wydusisz ??? jak założysz motorek jakoweś 2 kW to może, może ... Ja jestem otwarty na wiedze i z chęcią posłucham czegoś nowego. Zrób BARDZO MOCNE dźwignie lotek i DOBRE serwa ( bez luzu - flater ) - no chyba że próba ma być jednorazowa ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Fajowa dyskusja Janie nie lepiej było sobie kupić coś z wyższej półki i wstawić jakiś mocny napęd. paru gości by miało mniejsze ciśnienie Tak na mój mało skomplikowany prosty rozum wszystko zależy czego oczekujemy, co umiemy i co z tego wyjdzie. Jak słabo wychodzi zaczynamy od poprawiania czego? (tutaj każdy może wstawić sobie odpowiedź według uznania) i nie mylić regulacji z poprawianiem Ja wtedy wolę iść na łąkę lub zbocze i poprawiać siebie choć z wiekiem coraz trudniej nikogo nie chciałem obrazić - toć niedługo święta bożego narodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi