karlem Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Opublikowano 3 Sierpnia 2009 ...pompował ale chyba nie najgorzej było z tym, momentami jakby zawisał na smigle pionowo lub prawie i tu zaczynały się cyrki bo raz dziobem w gorę, jakies piruety potem dziobem w dół... Norma, w tym czasie oryginały też tak miały :wink:
Irek M Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Norma, w tym czasie oryginały też tak miały E,tam. wejdź na youtube - każdy model tego typu lata normalnie tylko moje nienormalnie :mrgreen:
Irek M Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Trafiłem na filmik z identycznymi objawami jak w moim locie. Model też prawie identyczny jednak mój chyba bardziej wariował; http://www.youtube.com/watch?v=K5FlAxVfY7A
karlem Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 ...a nie mówiłem :rotfl: TTTM :wink:
marcin133 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Kraksa na filmie który pokazałeś prawdopodobnie spowodowana była zbyt dużą reakcją steru wysokości. Wychylenia powinny być mniejsze i przede wszystkim nie liniowe a ma to służyć dla "uspokojenia" reakcji = spokojny, łagodny lot. Gdyby była większa nadwyżka mocy model mógłby inaczej reagować, dlatego nie należy za każdym razem porównywać jednego modelu do drugiego. Stwierdziliście zbyt małe powierzchnie sterowe a wysokość i kierunek masz płytowy - większy być nie może. Lotki nie działają jak należy jeżeli dochodzi do przeciągnięcia skrzydła. Osobiście kierowałbym się w kierunku który przedstawiłem wyżej czyli przede wszystkim zastosował mniejsze wychylenia i nie liniowe a serwo wysokości zastąpiłbym dobrej jakości serwem cyfrowym. Serwo cyfrowe zdecydowanie dokładniej i mocniej trzyma neutrum - jestem przekonany że nawet minimalne różnice położenia w przypadku płytowego steru wysokości mogą mieć za duży wpływ na lot oraz nic nie ma w temacie na temat poprawienia błędnego kąta zaklinowania płata a co gorsza - nie ma nic jak ma się to w przypadku statecznika. Ale ja nie widziałem oblotu a przede wszystkim nie trzymałem nadajnika podczas oblotu dlatego też nie wiem jak model na ów wysokość reagował, czy starałeś się delikatnie z wysokością obchodzić.
Irek M Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Film pokazany obrazuje mniej więcej moje spostrzeżenia i kolegów. Pilot z filmu przyznaje, że tył zbyt ciężki. Nic n/t sterów i wychyleń. Marcin - Krzysiek znany nie widząc filmu od razu stwierdził, by przesunąć SC do przodu, po jego obejrzeniu cieszy się, że miał rację :twisted: Ja jestem zwolennikiem szukania najprostszych błędów lub niedociągnięć potem doipiero brać się za wymianę serwa itp. W ogóle nie wiem jak ty to wykoncypowałeś z powyższego filmu.
marcin133 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Ja jestem zwolennikiem szukania najprostszych błędów lub niedociągnięć potem doipiero brać się za wymianę serwa itp. W ogóle nie wiem jak ty to wykoncypowałeś z powyższego filmu. Serwo tylko tyczy Twojego modelu. Masz statecznik pływający i kąt zaklinowania będzie tyle wart ile warte serwo oczywiście pomijając luzy ale na Push-Pull nie powinno być kłopotów z luzami. Zgodzę się też że serwo może pomóc wówczas kiedy obecne nie będzie idealnie centrowało i silnie trzymało neutrum a już sam wpływ tego serwa będzie miała na "jakość" lotu a nie czy poleci czy nie. Będziesz miał kłopoty z trymowaniem, model w neutralnym położeniu raz będzie się wznosił raz opadał - ale najpierw trzeba dojść dlaczego aż tak źle model zachowuje się w powietrzu. Bardzo mnie zastanawia kąt zaklinowania skrzydła. Podałeś na zdjęciu: Co do kąta zaklinowania skrzydeł - wynosi on ok 3-4st. Olo wówczas słusznie zauważył że rzeczywisty kąt będzie większy. Cięciwa aerodynamiczna w profilach płasko wypukłych przebiega pod kątem ok 3 stopni do podstawy profilu więc rzeczywisty kąt to ok 6-7 stopni jeśli statecznik ustawiłeś równolegle do osi kadłuba. To też będzie powodowało efekt pompowania i nie można tego faktu pominąć i najprawdopodobniej to będzie przyczyna Twoich kłopotów. Jeżeli odrzuci się błędne wyważenie to pozostaje jedynie zły kąt zaklinowania lub błędne działanie statecznika poziomego Co do filmu: Założyłem że wyważenie jest prawidłowe i kombinowałem dalej.... Tutaj masz moją przygodę z Piperem - początkowo zrzuciłem wszystko na silnik i wymieniłem na mocniejszą petarę :> i oczywiście latał ale w końcowej fazie użytkowania wróciłem do pierwszego silnika+kilka modyfikacji mających na celu urwanie paru gramów i.... zastosowałem nieliniowe i mniejsze wychylenia i zaczął latać -> Tutaj. Starałem się jedynie prowadzić model "spokojniej". Jest to jednak inny przypadek do Twojego bo efektu samoczynnego pompowania nie było ale bardzo podobny do filmu który podałeś.
Irek M Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Olo wówczas słusznie zauważył że rzeczywisty kąt będzie większy. Cięciwa aerodynamiczna w profilach płasko wypukłych przebiega pod kątem ok 3 stopni do podstawy profilu więc rzeczywisty kąt to ok 6-7 stopni jeśli statecznik ustawiłeś równolegle do osi kadłuba. To też będzie powodowało efekt pompowania i nie można tego faktu pominąć i najprawdopodobniej to będzie przyczyna Twoich kłopotów. A co powiesz na to, że fabryczne zestawy tego typu modelu posiadają kat zaklinowania 7 stopni :?: Według twoich czysto teoretycznych rozważań faktyczny kąt wynosi kilkanascie stopni. Więc w/g ciebie w ogóle nie powinny latać te modele - te zestawy :?:
marcin133 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 A co powiesz na to, że fabryczne zestawy tego typu modelu posiadają kat zaklinowania 7 stopni :?: Według twoich czysto teoretycznych rozważań faktyczny kąt wynosi kilkanascie stopni. Więc w/g ciebie w ogóle nie powinny latać te modele - te zestawy :?: Wszystko zależy względem czego ten kąt się mierzy. Plany też różnie to podają a często i też w sposób łatwy, przyjazny czyli tak jak Ty narysowałeś to na powyższym zdjęciu. (edytowałem aby obrazek się wyświetlał). Rzeczywisty kąt zaklinowania (zawarty pomiędzy cięciwą płata a statecznika) o tak dużych wartościach może co najwyżej dziwić ale ja nie powiem że nie jest prawidłowy bo każdej konstrukcji czy rozwiązania nie znam Spróbowałem wysunąć sugestię czy aby na pewno kąt ten jest prawidłowy i jeżeli tak jest na planach to wygląda na to że jest w porządku co nie oznacza że dalej mam wątpliwości tym razem prawidłowego ustawienia neutrum steru wysokości. Nie mogę znaleźć żadnych planów tego modelu by coś na ten temat powiedzieć. Jedyne co udało mi się znaleźć to relację budowy mniejszego egzemplarza także z tak wykonanym sterem wysokości. O ustawieniu steru wysokości autor po oblocie pisze tak: The elevator is almost exact to the plans. A little bit of up relative to the bottom of the wing. Nie mogę zrozumieć co miał na myśli w drugim zdaniu... może ktoś pomoże. Oraz zdjęcie: a tak to wygląda w Twoim przypadku: Oczywiście to górna linia przedstawia neutrum Czy wykonałeś ustawienie steru prawidłowo wg wskazań planów? Nie umknęło Ci coś?
Irek M Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2009 ostatnia moja fotka pokazuje max. wychylenie steru w czasie gdy ją wykonywałem. Już wtedy było wiadome, że zbyt duże wychylenie więc nie wiem co miałeś na myśli przedstawiając ją ponownie. Najpierw twierdzisz, że żle interpretuję katy zaklinowania, a gdy to nie wypala to probujesz wykryc dziure w całym ( statecznik poziomy). Ten model w skali 1/5 - mój to jakieś 1/5,7 - posiada kąt zaklinowania 7,5 stopnia, statecznik poziomy ustawiony na 0 stopni. Ten sam model lecz mniejszy z panów RC Modelar posiada zakilnow. skrzydeł (lub kąt natarcia - jak kto woli) 4stopnie, statecznik 0stopnia. Moj na planie ma tyle ile pokazałem. Po co mieszasz z kątami rzeczywistymi :?: Brniesz w slepą uliczkę tylko nie wiem po co.
marcin133 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Brniesz w slepą uliczkę tylko nie wiem po co. ...bo najwyraźniej pomyliłem się sądząc że to z modelem jest coś nie tak... ... pozdrawiam i życzę powodzenia. Marcin
Flyboy Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 The elevator is almost exact to the plans. A little bit of up relative to the bottom of the wing. W doslownym tlumaczeniu: Ster wysykosci jest prawie dokladnie w/g planow. Odrobine w gore wzgledem spodu skrzydla. Uwazam iz srodek ciezkosci mogl byc za bardzo w tyle ale niekoniecznie. Sila nosna wytwarzana przez skrzydlo w wyniku za duzego konta zaklinowania plata przy wiekszej predkosci mogla dac podobny rezultat trudny do opanowania sterem wys. :roll: Co do steru. Tez uwazam iz serwo powinno byc "precyzyjne" a popychacze lub ciegna bez jakichkolwiek luzow. Konty pracy male. Moze zaprogramowac d/r na starty/ladowania (wieksze wychylenia) oraz lot (male) Zapowiada sie piekny model. Kiedy oblot?[/code]
Irek M Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Model się nie zapowiada ...bo już dawno się zapowiedział :rotfl: Co do oblotu - to była już druga próba - kiedy nastepna nie wiem. Tak to jest gdy ma sie za dużo modeli gotowych do lotu, a za mały samochód by je pomieścić :evil: Na oblot czeka przecież Nieuport 11 i za tydzień chyba Vicomte z noiwym skrzydłem. Fokkerem D.VIII też sie trzeba trochę pobawić nie mówiąc już o super latającej łodzi spalinowej Aqua Star. Do tego nie smigany jeszcze Fokker E.I na silnik 2cm i elektryk Nieuport 11. więc sam widzisz, ze trudno cokolwiek odpowiedzieć. Wracając do Pfalza - by uniknąć tych okropnych linek naciągu (pracujących) powaznie myślę o wykonaniu nowego skrzydła w całości - wtedy będzie to górnopłat. Kadłub tak robiłem by taka zamiana była możliwa.
Irek M Opublikowano 29 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2010 W niedzielę 4lipca - bardzo znana data bo to dzień moich urodzin :rotfl: model znowu wzbije się w powietrze. Co z tego wyjdzie zobaczymy. W ostatnią niedzielę prezentował sie tak:
Irek M Opublikowano 4 Lipca 2010 Autor Opublikowano 4 Lipca 2010 No i nadeszła oczekiwana data - 4lipca - urodziny.Model wystartował i wrócił co najważniejsze, potem jeszcze raz startował i jeszcze raz. W sumie dzień udany jesli o tym mowa. niestety wyszły na jaw pewne niedociągniecia; nieodpowiednia regulacja wichrowała natarcia płatów na wzajem. To powodowało brak skuteczności lotek po stronie jednego z płatów. Są to jednak czynności do poprawy więc następny lot jesli będzie to juz jak należy - mam nadzieję :devil: EDIT: i krótki film z lądowania;
Irek M Opublikowano 1 Lutego 2014 Autor Opublikowano 1 Lutego 2014 Ponieważ cały czas były kłopoty z naciąganiem linke po każdym montażu skrzydeł dlatego postanowiłem przerobić go na wersję A czyli parasol. Nie ma z tym problemu bo model budowany był taką mylą by szybko zamienić wersje modelu. Skrzyła tym razem rdzeniowe. Zastanawiam się tylko nad sposobem montażu do sporników ale powoli wszystko się klaruje. Tak to wygląda teraz:
Irek M Opublikowano 4 Lutego 2014 Autor Opublikowano 4 Lutego 2014 Skończyłem mocowanie wsporników skrzydła. W tej chwili to tylko przymiarka ale już wydaje mi się, że wsporniki trochę za długie są.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.