Skocz do zawartości

Pfalz wersji E lub A


Irek M

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 196
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

A ja Irku byłem tuż o krok od uwierzenia Ci, tylko w ostatniej chwili przypomniałem sobie to Twoje sławetne "odchodzenie". A podane szczegóły tego lotu też nie mogły budzić najmniejszych wątpliwości :wink: :wink: :wink: : ten start z plaży /?/, ten wlot nad wodę /?/, to "samoistne" ustawienie serw do krążenia i naboru wysokości /?/, ten jednoczesny z oblotem zamiar bicia rekordu wysokości /?/, wreszcie brak dokumentacji foto /?/. Żadnych przypadków, wszystko zgodnie z planem i pod pełną kontrolą... :P

A ja wczoraj ot tak, powiedziałem swojej małżowince, że nie wrócę na noc do domu. Ale była heca! Kawał mi wyszedł pierwsza klasa. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i prace nad modelem niestety dobiegły końca. Została jeszcze drobna kosmetyka, ktorą dokończę po regulacji silnika. W każdym bądź razie model gotowy do lotu. Niestety musiałem doważyć 100g ołowiu i waga do lotu to 3400g przy powierzchni skrzydła 50 dm.

pfalzskoczony001poprawzq5.jpg

pfalzskoczony003poprawce8.jpg

pfalzskoczony004poprawob3.jpg

pfalzskoczony005poprawcg9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to niestety :ass: blada :(

 

W tygodniu nie dam rady, a w najbliższe 2 weekendy będę rozkoszował się szusowaniem na nartach w Alpach...Coś za coś :devil:

 

Zatem pozostanie mi obejście się "smakiem" i obejrzenie później jakiejś foto/video relacji z debiutu tej pięknej maszyny.

 

W każdym bądź razie, Irku życzę Ci powodzenia w "rozdziewiczeniu" Pfalza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś odbyła sie regulacja silnika. niestety zupełnie nie chciał pracować na wolnych obrotach, nie wchodził też na wysokie. Okazało się, że to wina zaworu ssącego, ktory zupełnie był rozregulowany. Po poprawce wysokie obr były już uzyskiwane ale na niskich dalej nie bardzo chciał pracować. Myślę, że to również wina zaworu - regulowałem na gorącym silniku, jutro kolejna próba. Na filmie zwróćcie uwagę na końcową pracę na niskich obrotach, może to nie tylko zawory?

pfalzskoczony011poprawmj1.jpg

 

http://video.google.pl/videoplay?docid=2859808120141776618&hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wytrzymałem jednak by czegoś przy modelu nie zrobić :lol2: Uznałem, że spod pierwotnie wykonanej maski wersji E.I -III silnik za bardzo wystaje więc zrobiłem nową wzorowaną na wersji E.IV. Jest jeszcze w fazie "budowy " więc farba tylko do sesji foto.

maskawersjieev1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się Heniu porażająco mylisz!!! :devil: W Linowcu nie wzbije się już ani jedna staroć, co tam staroć w ogóle żaden model. Lotnisko zostało przeniesione w okolice Bobowa - czyli w drugą stronę za Starogardem. Niestety z tej przyczyny nie bardzo mam gdzie oblatać model, tzn mogę w Kornem lub znacznie bliżej w Łężycach jeśli ktoś mnie zaprosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze!!! Jakieś niezbadane siły za wszelką cenę chą uniemozliwić mi lot modelrm :( Gdy już zacząłem ostatecznie lutować końce linek naciągu skrzydeł... pękł jeden z krętlików:

krtlikpoprawionyyk7.jpg

Własciwie to został rozerwany przez si.ly naprężające. Przecież te krętliki normalnie wytrzymują pare kg obciażenia... Teraz mam już solidniejsze ale znowu problem jak zamocować bez uskadzania lutu linki. Nie obejdzie się bez dodatkowego kołeczka łącznikowego, w szystko na wymiar było spasowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i model oblatany. Może za dużo powiedziane - odbył się oblot. Rezultat - totalna porazka, model rozbity. :(

Start przebiegł w miarę możliwie, może za szybko poderwałem. W locie to już tragedia - w ogóle nie reagował na lotki; raz pompował góra dół, raz zwalał się na skrzydła. Jak dla mnie efekt zbyt tylnego SC choć był w/g planu 1/3 cięciwy. Paweł powie, że prędkośc była za mała, może napoczatku ale potem jak pompował tzn lecąc w dół prędkosc wzrastała a reakcje na stery nie znieniały się. A miało być tak przyjemnie... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze , po cichu kibicowałem budowie jest mi niezmiernie przykro z powodu rozbicia modelu, napisz czy chociaż będzie możliwa naprawa modelu. Jak rozumiem model nie reagował na lotki a ster kierunku? i to "pompowanie " to była reakcja na ster wysokości ? czy ruchy lotkami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.