Skocz do zawartości

domowe sposoby na hamulce aero


Pablo_433

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj hamulce ale jakie ? Prosze doprecyzuj . (Plytowe w ksztalcie litery T czy dzwigniowe podnoszone z gornej krawedzi profilu a moze klapa z przedluzona krawedzia .) Kazde troszke inaczej sie buduje inne sily dzialaja za 1h wstawie pare fotek do zobrazowania ewentualnie polecam Scale model gliders . Wiele interesujacych rozwiazan zamieszczono w tej publikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Grunau. Minimoa też

post-880-0-11511600-1358076549_thumb.jpg

post-880-0-90467100-1358076541_thumb.jpg

Przymierzam się do zamontowania ich w swojej Minimoa z Royal Model ale mam pewne obawy czy nie osłabię skrzydła.

Skrzydło po odarciu z foli wygląda tak

post-880-0-34361200-1358076648.jpg

post-880-0-40940900-1358076669.jpg

post-880-0-90396300-1358076680.jpg

Zastanawiam się czy zrobiony hamulec naokoło zamknięty w ramce i pod wymiar tej ramki wycięte żebra i w to miejsce wklejony hamulec będzie OK.

Hamulce wklejone zaraz za dźwigaren, czyli na styk do kesonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł...

post-880-0-97968800-1358068815.jpg

 

Zastanawiam się czy zrobiony hamulec naokoło zamknięty w ramce i pod wymiar tej ramki wycięte żebra i w to miejsce wklejony hamulec będzie OK.

Hamulce wklejone zaraz za dźwigaren, czyli na styk do kesonu.

Nie osłabi to niczego, możesz tak to zrobić.

 

Odnośnie tegoż:

 

A czy tak zrobionych hamulców nie będzie wysysać w czasie lotu, bo chyba tu żadnej blokady?

 

Powinna być mechaniczna blokada zabezpieczająca hamulce przed wyssaniem (najprościej musi być mechanizm samoblokujący się). Samo serwo, tym bardziej jak będzie słabe, może nie wystarczyć. Dodatkowo wysysane hamulce będą działać na dźwignię serwa powodując zużycie prądu, przegrzanie, spalenie. Także myślę że post roku raczej, został zbyt przedwcześnie okrzyknięty . . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał zaprawdę powiadam Ci, że samo serwo wystarczy.

Trzeba tylko bardzo, bardzo starannie dopasować hamulec i mechanikę jego działania do profilu skrzydła.

Zero luzów i zreo szczelin, no szczeliny zredukowane do skrajnego minimum, czyli dziesiąta część milimetra i serwo tak ok. 2,5-3kg na jeden hamulec.

Przy okazji hamulce lepiej zrobić na dwóch serwach mocowanych w skrzydle jak mocowanych w kadłubie i na długich popychaczach lub jednym serwie wkadłubie i również długich popychaczach.

Chodzi o zminimalizowanie do minimum miejsc gdzie mogą wystąpić luzy, co może skutkować nie domknięciem hamulca i wówczas go wyssa.

Sam pomysł z autoblokadą nie jest zły ale również nie jest konieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.