idfx Opublikowano 18 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Wiem, że relacja lekko przycicha, ale nie znaczy to że prace ustały. Czytam, szukam i opracowuję patenty. W przerwie zabrałem się za przygotowanie do pokrywania folią. Zacząłem od stateczników. Należy je odpowiednio opiłować, i tak : Krawędzie natarcia stateczników opiłowuję na półokrągło. Uploaded with ImageShack.us Krawędzie natarcia sterów na 45 stopni (umożliwi to między innymi prawidłowy ruch sterów, bez zbędnego odstępu na zawiasach). Uploaded with ImageShack.us Krawędzie spływu sterów również na półokrągło. Krawędzie spływu stateczników (nie sterów) zostawiam na płask tak jak je Bóg stworzył Do opiłowania przygotowałemn sobie dwa proste "gadżety". By ładnie opiłować na półokrągło, wyfrezowałem klocek z drewna lekko poza wymiar potrzebnego promienia. Następnie wkleiłem w szczelinę drobny papier ścierny, po dodaniu grubości papieru, statecznik wchodzi luźno (ale nie za bardzo) w szczelinę i mogę opiłować krawędzie niemal na idealny niezbędny promień. Uploaded with ImageShack.us Z opiłowywaniem na 45 stopni było dużo łatwiej, wystarczyły mi dwie przylegające pod kątem 90 stopni krawędzie, pociąłem więc wierzch pudełeczka po szpilkach i wkleiłem w środek papier ścierny. Przykładając pod odpowiednim kątem krawędzie stateczników, możemy je ładnie opiłować. Uploaded with ImageShack.us Następnym etapem będzie opiłowanie krawędzi natarcia lotek na tyle by również mogły się swobodnie ruszać w przyzwoitym zakresie. Potem planuję umieszczenie przedłużaczy od serw w płatach, tak by w razie uszkodzenia serwa można było je wymienić bez rozcinania folii, ale już mam kilka patentów, więc to wkrótce. Nie spieszę się z robotą, ale ogólnie staram się by jak najwięcej zrobić. Będzie mała przerwa, w poniedziałek lecę na 2 tydonie do Polski, potem na 2 tygodnie rodzinka przylatuje do mnie, więc niecierpliwych przepraszam. Jeśli coś trzeba będzie pomóc, z chęcią podpowiem, ale wątpię by relacja poszła do przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 10 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Prace ruszyły Model gotowy do oklejenia i właśnie się za to zabieram. Niestety nie będę tu pisał detali by nie wprowadzać nikogo w błąd, okleję według własnej intuicji, część już okleiłem i idzie idealnie. Jeśli coś będzie podlegało wyjątkowej uwadze, napiszę w relacji. Jeśli ktoś chciałby udzielić jakiś wskazówek z chęcią wysłucham Niedługo uzupełnię zdjęcia i mam nadzieję zdjęcie gotowego modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek Sz Opublikowano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Wstaw jakieś zdjęcie, żebyśmy naocznie stwierdzili czy Ci dobrze idzie z tym oklejaniem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo Opublikowano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Wstaw jakieś zdjęcie, żebyśmy naocznie stwierdzili czy Ci dobrze idzie z tym oklejaniem . Jestem za Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 10 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 wkrótce na razie okleiłem statecznik i ster pionowy, ale idzie jak trzeba, więcej obaw niz to warte, jak ktoś był uważny na lekcjach techniki w szkole podstawowej to sobie poradzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buri97 Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 Nie mogę sie doczekać wyglądu obklejonych stateczników.Jestem ciekawy efektu.Tylko pogratulować dokładności w budowie i Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 17 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 Cholera utknąłem na dobre !! samo oklejanie idzie mi przyjemnie i bezstresowo, ale straciłem koncepcję kompozycji kolorów. Planowałem ogólnie model ze statecznikami na biały (potem jakieś wzory na tym) a stery + lotki na ciemny niebieski. Lotki i stery już mam na niebiesko, ale teraz nie wiem czy nie lepiej całe stateczniki też na taki okleić. Mam do dyspozycji : jaskrawy zielony, jaskrawy czerwony, biały i ciemny niebieski kolor folii, każda rolka po 3 metry więc jest i na poprawki Może ktoś coś podpowie jak te kolory zmiksować ? Bardziej mi zależy na tym by model był widoczny w dystansie i łatwy do odróżnienia góra / dół. Właśnie klęczę nad matą do wycinania od godziny i przerzucam rolki, ale to już mnie przerosło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buri97 Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 wrzuć jakieś foty to może kogoś to natchnie lub bedzie miał wizje Moim zdaniem na spodniej cześci płata powinien być jakiś jaskrawy kolor typu żółć zieleń czerwien lub czarny.Przy obklejaniu taśmą pakową zawsze tak robiłem i model można było odróżnic z dużej odległości.Zrób jak uważasz czekam,czekam z niecierpliwością na dalszą relacje i końcowy efekt!!! Czego używasz do oklejania żelazka modelarskiego czy zwykłego na skarpetę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 18 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2013 Używam żelazka modelarskiego, ale i tak zakładam na niego grubą skarpetę i na max. temperaturze przez skarpetę dociskam folię. Miałem małe problemy, oracover szybciej łapała i łatwiej się odrywała od warstwy ochronnej. Teraz kleję folią z HK i mam wrażenie jakby klej nie był na niej równomiernie rozłożony, niektóre kawałki od razu łapią, inne trzeba grzać i dociskać i nic z tego. ... ale, żeby nie było, że znowu próżnuję Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Kadłub + stateczniki i lotki gotowe, pozostały tylko płaty za które właśnie się zabieram. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo Opublikowano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 eee to już z górki widzę co tu dużo mówić ... fachura Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buri97 Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 ale czyściutko oklejony aż miło patrzeć Teraz tylko czekać na końcowy efekt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 20 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Te niebieskie elementy będę musiał ładnie poczyścić, ale to już na koniec. Paskudnie zostają na tym wszystkie ślady, po palcach chociażby. Płaty już skończę za 2 tygodnie jak wrócę z Polski. Wczoraj okleiłem jeden płat, ale oderwałem folię bo nie było tak jak się spodziewałem. Za słabo naciągałem folię i powstał spory nadmiar, pod tym zostawało powietrze albo załamania, ale już wiem o co chodzi i następnym razem pójdzie jak trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 10 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2013 Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us W zasadzie na tym już koniec prac, teraz pozostaje mi wymyśleć solidne opakowanie i wysyłka modelu do Polski. Tam zamontuję już całą resztę, wkleję stateczniki i ... w górę :) Myślę nad jakimiś napisami i wzorami, jak coś fajnego wymyślę, zamówię by wydrukowali i wycięli w agencji reklamy. Potem przyjdzie czas na dekorowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buri97 Opublikowano 15 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2013 Co do robienia kesonów jest prosta wręcz banalna metoda: keson zwilża się całkowicie płynem do okien w sprayu, koniecznie z amoniakiem i to z dwóch stron, następnie nadajemy mu odpowiednią krzywiznę ( moze być większa niż wynika to z profilu) Kolejnym krokiem jest wysuszenie (oczywiście cały czas formując krzywiznę) na "wiór" za pomocą suszarki do włosów. Dopiero tak wygięty element klei się na skrzydło zaczynając od natarcia, czyli kleimy keson do natarcia , czekamy aż spoina wyschnie, potem smarujemy dżwigar i przykładamy do niego keson. Po wyschnięciu mozna przykleić keson do żeberek średnim CA. Ta metoda pozwala uniknięcie miliarda szpilek, uniemożliwia powstanie "końskich żeber" czyli zapadania się pokrycia pomiędzy żebrami oraz zmiejsza ryzyko zgniecenia balsy na kesonie poprzez dociskanie jej za pomocą klocków itp podczas klejenia. Robię tak od lat i problemów zero. Można zobaczyć tą metodę w moich modelach, z resztą to jedna z kilku którą stosuję. Jak bym słyszał moją rozmowę z panem Mirkiem dokłądnie to samo mówił tylko pamiętaj kamil z amoniakiem to co ja mam tam naśc....ć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 15 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2013 Pierwszego Michasia kleiłem "amoniakiem", a tego w relacji "wódką" i polecam ten drugi środek jeśli komuś nie szkoda kasy Schnie i ukształca bardzo szybko, a jak coś pójdzie nie tak to błyskawicznie można psiknąć i zrobić poprawki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 10 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Przyszedł czas na Michasia Myślałem i kombinowałem i wstyd mi by było go zrobić elektrykiem. Na Wielkanoc dostanie serce (OS MAX) i rozpocznie moją przygodę z "modelarstwem spalinowym". Wkrótce uzupełnię relację i wrzucę filmik z oblotu, mam nadzieję udanego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majula7 Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Do os maxa trzeba było cofnąć wręge ze 2-3 cm do tyłu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 10 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 khmm, tak jakby za późno, ale będę myślał co z tym zrobić budowałem dwa Michasie pod elektryczny silnik, ale wzięło mnie na dobre na spalinę. Co z tą wręgą zrobić ? czy cofnięcie miało na celu jedynie lepsze wyważenie modelu czy jakiś inny cel ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zefirek Opublikowano 13 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 czy cofnięcie miało na celu jedynie lepsze wyważenie modelu? Tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 13 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 Czyli nie ma stresu a model bez przeróbek będzie ważył ze 30 gramów więcej i tandetnie wyglądał z wystającym silnikiem ;-) (tak to rozumiem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi