robloz Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Czy pomiar z takiego urządzonka można brać pod uwagę? Nacisk na wagę = ciągowi silnika? Odległości między osią silnika, miejscem nacisku a osią obrotu są równe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Można - wiele osób w ten sposób lub bardzo zbliżony - wykonało swoje "ciągometry" Ja jednak montuję silnik bezpośrednio na wadze. Nie chodzi o to, że dokładniejszy pomiar - chociaz nie wykluczone - ale o to , że łatwiej przechowywac małą wagę niż kolejne ustrojstwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Jestem w trakcie budowy ciągomiarki, tyle że będę stosował wagę wędkarską (coś takiego, tyle że cyfrowa z dużą dokładnością). Silnik mocowany będzie na saneczkach swobodnie przesuwających się na prętach. Coś na wzór saneczek w CD-ROM'ie lub starych stacjach dysków 5 i 1/4 cala. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Myślę że w zupełności wystarczy jak złapiesz gotowy model za ogon (np. sam kadłub) i powiesisz pionowo na dokładnej wadze wędkarskiej. Po włączeniu silnika przyrost wskazań wagi będzie ciągiem silnika. Przy dużych modelach robię to na podwoziu pilnując żeby stało ono na gładkiej powierzchni. Drugim b.ważnym pomiarem jest prąd silnika. Ciągo miarka jest pewnie potrzebna jak latasz ekstremalnie i każdy gram sie liczy. Normalnie takie pomiary jak opisałem wystarczą - przynajmniej mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 20 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Każdy mój pomiar ciągu na wadze połączony jest z pomiarem poboru prądu - tak jak piszesz Piotr. Inaczej mógłbym sie cieszyć z dużego ciągu nie wiedząc, że spalam silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Oferta z HK, bardzo przydatna http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__13006__Portable_Electronic_Hanging_Scale.html w połączeniu z takim przyrządem http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__22631__Turnigy_7_in_1_Mega_Meter_.html daje nam maksymalną ilość pomiarów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny88 Opublikowano 7 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2013 Jest wtedy równy gdy odległość silnika od zlączenia listew jest taka jak od złączenia do podporu na wadze. Jest tak na bank przed chwilą to jeszcze liczyłem na reakcjach z mechaniki, mowa o przyrządzie z pierwszego postu. No i jeszcze tam gdzie masz połączone listwy powinien być jakiś zawias albo przegub, nie wiem czy jest nie widac na focie. Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 7 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2013 Każdy mój pomiar ciągu na wadze połączony jest z pomiarem poboru prądu - tak jak piszesz Piotr. Inaczej mógłbym sie cieszyć z dużego ciągu nie wiedząc, że spalam silnik. Nie no, bez przesady tego juz nie dopisywalem bo wydawalo mi sie dla wszystkich oczywiste :) Piszac, ze buduje ciagomiarke, mialem na mysli konkretna hamownie lacznie z pomiarami temperatury regulatora, silnika itd. itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi