Gość Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Za 1m rury 443.05. Na PW podeślę nr tel.. Jeszcze powinni mieć rurkę i jakieś inne też mają o większych śr.
GRZECHU I JURAS Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Acha. Tak pytam, bo może kiedy jeszcze będę potrzebował.
Łuszpiński Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Chętnie podzielę się doświadczeniem w budowie silnika parowego. Tak się składa, że od kilku dni buduję nowy silnik również 2-cylindrowy z rozrządem suwakowym ale o wymiarach - skok 16 mm średnica tłoka 15 mm. Okazuje się bowiem, że stary silnik ma za dużą pojemność skok 24, średnica tłoka 20 mm lub kociołek za małą wydajność. Jest to koszt niewiedzy, ale sam fakt tworzenia czegoś nowego sprawia mi ogromną przyjemność. Natomiast stary silnik dalej sprawny przy większym kotle zastosuję do innego pojazdu - może. Rozrząd suwakowy jest łatwy w uszczelnieniu i dodatkowo suwak jest dociskany do cylindra ciśnieniem pary. Uszczelnienie to dokładne dotarcie dwóch płaszczyzn pastą ścierną na szkle. Natomiast tłoczyska uszczelniam sznurem azbestowym w smarze grafitowym i dociskanym nakrętką M 6 x 0,75 Jest to wystarczające. Łączenie rurek mosiężnych także nakrętkami M6x0,75 a końcówki rurek przedtem rozchylone na tokarce kłem stałym - temperatura i nacisk kła. Wychodzi bardzo ładnie. Łączenie pozostałych elementów przez lutowanie cyną lutownicą lub palnikiem na propan. Wał korbowy składany i w przyrządzie lutowany na srebro palnikiem. Lut i topnik można nabyć w hurtowni zaopatrzenia jubilerów. Materiały to - tłoczyska i wał korbowy stal 3,4 i 5 mm pozostałe to mosiądz. Uszczelki wycięte z papieru - z zeszytu. Ciśnie pary w obecnym modelu to 0,3 - 0.4 atm /przy tym ciśnieniu zatrzymanie maszyny na wale w palcach to problem/.
Gość Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Ciekawą ma Pan konstrukcje. A na takim etapie budowy jest mój silniczek: Skok tłoka 16. Skok suwaka w rozrządzie to 8. Materiały to: Cylinder - stal 4h13 hartowana (ok 40 HRC) cylinder szlifowany. Rozrząd - stal 4h13 hartowana i szlifowana. Suwak w rozrządzie - stal 4h13 hartowana i szlifowana. Tłoczyska - stal 4h13 hartowane i szlifowane. Tlok - aluminium (fortal), na tłoku 4 pierścienie z teflonu ale chyba użyje tylko 2. Mimośrody to stal 4h13 hartowane i szlifowane jak i osie wału. Na uszczelnienie tloczysk w dławnicy użyje też teflonu. Zaślepki, dławnica, wykorbienia wału - brąz 40 HRC nazywa się chyba MOLDMAX. Łożyska - tulejki z brązu samosmarujące. Niestety w silniku nie użyję stawidła Stephensona do zmiany obrotów (za dużo pracy). Będę zmieniał obroty zaworkiem. Robi sie koło zamachowe, słupki, i mocowanie łożysk ślizgowych wału. Potem korbowody. Zwykłą stal Pan stosuje czy jest to jakiś rodzaj stali o właściwościach nierdzewnych?
GRZECHU I JURAS Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Co do teflonu to chcialbym nadmienić, iż u nas jako pierścień tłoka się nie sprawdził, wydaje się że pod wpływem temperatury "spuchł" i klinował się w cylindrze... Ot takie luźne spostrzeżenie...
Gość Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Opublikowano 10 Sierpnia 2016 No to będę musiał popróbować z czymś innym. Spróbuje z prowadzeniem z siłownika hydraulicznego jako uszczelnienie tłoka. A tu obiecany film z działania gwizdków: A jakiego użyłeś materiału na tłok na którym były te pierścienie?
GRZECHU I JURAS Opublikowano 10 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2016 No gwizdawki pięknie grają.... superCylinder z mosiądzu a tłok z brązu plus pierścień z teflonu.Najlepsze jest w tym wszystkim to, iż przy próbach ze sprężonym powietrzem wszystko było ok, a po podaniu pary teflon nie dawał rady... Docelowo wykonaliśmy jeszcze raz tłok bez pierścieni i jak na razie wszystko ok...
Gość Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Opublikowano 11 Sierpnia 2016 A czy po ochłodzeniu silnika próbowaluście znów odpalić go na powietrze? Tak sie zastanawiam czy może tłok sie nie rozszerzylł pod wpłyem temperatury i czy to nie powoduje, że silnik się blokuje. Albo i może też teflon ma dużą rozszerzalność cieplną. Jak u mnie się nie sprawdzi to dam tłok też bez pierścieni a w dławnice wpakuję tulejke z brązu.
GRZECHU I JURAS Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Po ochłodzeniu silnik znów działał ale tylko na powietrze, pod parą sytuacja sie powtarzała. Bez pierścieni z teflonu problemu nie było pod parą. Właśnie wyczytałem na necie że teflon zajebiście puchnie pod wpływem wysokiej temperatury. Ale możesz spróbować, najwyżej zrobisz jeszcze raz z innego materiału.
idfx Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Opublikowano 11 Sierpnia 2016 Poproszę o detale tych pierścieni na PW. Może będę mógł pomóc. Aktualnie obrabiamy materiał odporny na bardzo wysoką temperaturę (plastik) i mam spore zapasy. Dla tak szczytnego celu oferuję oczywiście pomoc bezpłatną
Łuszpiński Opublikowano 12 Sierpnia 2016 Opublikowano 12 Sierpnia 2016 W moim pierwszym silniku zastosowałem pierścienie - oringi silikonowe. Zdają egzamin, ponieważ silikon ten na oringi może pracować w temperaturze do 160 stopni. Oczywiście wymagana jest odpowiednia tolerancja wykonania szczególnie rowków w tłoku. W obecnie budowanej maszynie nie stosuję oringów, tylko zatoczyłem dwa rowki olejowe o,5 x 0,5 mm podobnie jak fabryczne Saito. Tłok i cylinder z mosiądzu twardego. W dużych maszynach stosowane są pierścienie żeliwne jak w silnikach spalinowych.
kaszalu Opublikowano 13 Sierpnia 2016 Opublikowano 13 Sierpnia 2016 Prawie 90% planów modeli maszyn parowych które widziałem (między innymi tu http://www.john-tom.com/html/ElmersEngines.html ) ma tłoki uszczelnione tylko przez zastosowanie rowków olejowych o których pisze powyżej Andrzej. I to się sprawdza ! W pozostałych maszynach uszczelnienia pierścieniowe tłoków były żeliwne,
Gość Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Jest jeszcze materiał, który można by wypróbować charakteryzuje się niskim współczynnikiem rozszerzalności cieplnej i w dodatku ma niski współczynnik tarcia. To PTFE+BR (teflon z brązem) ciekaw jestem jak to by się sprawdziło. Materiał ten stosuje sie w prowadzeniach siłowników hydrahydraulicznych. Jak bedzie mi się chciało to może wypróbuję ten materiał. Ponieważ łatwiejsza konstrukcja jeat z rowkiem to bardziej prEkonuje mnie to rozwiązanie.
mike217 Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Ja myślę, że sprawdzi się tu Ketron Peek. Albo żeliwo, które łatwo się obrabia .
Gość Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Na pierścienie wypróbuję tworzywo PEEK. Tworzywo ma ciekawe właściwości. Podziękowania dla kolegi IDFX, który zaproponował te tworzywo. Oczywiście podziękowania równierz dla wszystkich forumowiczów, którzy zasugerowali swoje sugestie.
idfx Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Myślę, że około środy będzie u Ciebie. Obrabiaj na bardzo wysokich obrotach, nie topi się a ładnie ścina dając bardzo gładką powierzchnię. Zazdroszczę Wam tych łódek i pomysłów, ale to nie moja bajka, co nie znaczy, że nie pomogę jak będę potrafił
GRZECHU I JURAS Opublikowano 20 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 20 Sierpnia 2016 A u nas prace idą do przodu..., wręgi już stoją. \ 1
Łuszpiński Opublikowano 20 Sierpnia 2016 Opublikowano 20 Sierpnia 2016 Wręgi wyglądają imponująco. Pokrycie listewkami i laminat czy gołe i bejca? A może na zakładkę ?
GRZECHU I JURAS Opublikowano 20 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 20 Sierpnia 2016 Najpierw jeszcze zrobię stępkę. Bedzie miała około 20 mm grubości. Kadłub będę pokrywał listewkami, potem włókno szklane i żywica. Planuje sosnowe 10x3mm. Mogą takie być? Nie wiem też jak to zacząć układać. Sugerować sie jakimiś liniami wodnymi czy jak to zrobić. W życiu nie robiłem kadłuba w ten sposób...
Gość Opublikowano 21 Sierpnia 2016 Opublikowano 21 Sierpnia 2016 Tą samą łajbe robie 90cm długości oklejałem listewkami 5x3: Moja pierwsza łódka. Błędy moje to za mało kleju dałem pomiędzy listewkami i po szpachlowaniu wyszły pęknięcia. Kleju jakiego używałem to wodoodporny do drewna. Teraz drugi raz użyłbym poliuretanowego. Bo się pieni i fajnie sam ubytki wypełnia.
Rekomendowane odpowiedzi