Skocz do zawartości

Motoszybowiec TOM od Blejzyk-a


Zefirek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zastawiałem się trochę nad odpowiednim silnikiem i wybrałem:

 

Turnigy D3536/6 1250KV Brushless Outrunner Motor

 

 

Spec.

Battery: 2~4 Cell /7.4~14.8V

RPM: 1250kv

Max current: 34A

No load current: 3A

Max power: 500W

Internal resistance: 0.034 ohm

Weight: 102g (including connectors)

Diameter of shaft: 5mm

Dimensions: 35x36m

Prop size: 7.4V/10x5 14.8V/9x4.7

Max thrust: 1270g

 

Do zasilania przewiduje pakiet LiPo 3S o pojemności 2200mAh. Jakieś sugestie, co do wyposażenia?

 

 

Dziękuje za wszystkie podpowiedzi co do wyboru silnika :)

Zamówiłem ten, który wybrałem.

 

 

Prace powoli postępują, wyciąłem otwory w kadłubie niezbędne do zamontowania wyposażenia.

 

post-5095-0-61099300-1363947868.jpg

 

post-5095-0-80736900-1363947870.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 2 tygodnie później...

Prace nad modelem powoli posuwają się do przodu. Troszkę czekałem na serwa, na ster wysokości trafiło HS-82MG na ster kierunku HS-81.

Dotarł silnik i zastanawiam się jaki dać skłon i wykłon... może kleić na prosto a podczas holowania korygować lot sterem wysokości?

 

Czekam na Wasze podpowiedzi ;)

 

post-5095-0-42794500-1365234044.jpg

 

post-5095-0-34485600-1365234190.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekałem na Wasze podpowiedzi i się nie doczekałem ... :)

Wydaje mi się, że zasada wklejania wręgi silnikowej we wszystkich motoszybowcach z napędem elektrycznym jest podobna, jeśli się mylę to proszę o poprawienie.

Delikatny skłon i wykłon wydaje się być zalecany, ale tragedii nie będzie jak wkleimy na prosto. Jednak w myśl zasady, że "miksowanie silnika z wysokością - to jak leczenie syfa pudrem" (zwrot, z tematu o faklonie, który zapadł mi w pamięci :) ) wolałbym tego uniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W akrobatach to dość istotna sprawa ,w mottoszybowcu zdecydowanie mniejsza.Zwykle producenci w motoszybowcach wklejają na prosto wręgę silnikową -przynajmniej ja widziałem tak w kilku modelach .

W moim obecnym Virusie również jest prosto,nic nie podkładałem,silnik jest w osi i nie widzę żadnych problemów w locie silnikowym.

Pochylenie wyszło "automatycznie" zgodnie z wklejoną wręgą.

W "samolotach" zwykle owiewka silnika jest już specjalnie "ścięta" aby kołpak ładnie przylegał ,w motoszybowcu jak dałbyś skłon/wykłon to wyglądało by to trochę beznadziejnie -szpary.Nawet jeśli by trochę "ciągneło" od momentu śmigła to jest to do przeżycia w motoszybowcu bo silnik pracuje tylko chwilowo ,w momencie wyciągania ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak możesz to daj skłon w dół albo szykuj się na mocne korygowanie SW. Mój TOM był tzw 'zapierniczaczem' więc nawet na silniku swoje umiał pogonić, a wtedy utrzymywanie w miarę prostego lotu wymagało sporo oddania steru wysokości.

 

3 stopnie skłonu wystarczy? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.