Phantom Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 Co o tym sądzicie? Szczerze mnie to zainteresowało, gdyż planuję budowę Barona, Twin Comanche'a lub Senecę, a najchętniej na spaliniaku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
buwi777 Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 A przekładnie już masz ? Sądzę że waga trzech przekładni które wytrzymywałyby 10.000 obr/min byłyby większe niż jeden dodatkowy motorek... Ale z drugiej strony - dlaczego by nie spróbować ?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Phantom Posted August 12, 2013 Author Share Posted August 12, 2013 Nie mam jeszcze nawet silnika, bo jak na razie wszystko skłania mnie do budowy elektryka. Edit: Ale całość byłaby mniejsza i nie wystawało by nic z osłonki. Tylko w takim wypadku trzeba jakoś załatwić dopływ powietrza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert_tata Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 "Mażę o budowie Beecha 58..." i tego się trzymaj; po to są marzenia. 1) Napęd, który sobie wymyśliłeś jest skomplikowany w realizacji i nigdy takiego nie widziałem - to plus dla Ciebie. Jeżeli naprawdę chcesz, to moim zdaniem musisz zacząć od mało atrakcyjnej strony: tak, jak napisał Jerzy => przekładnia. Nagroda, czyli model jest jeszcze bardzo daleko. Gdybym ja musiał coś takiego zrobić kombinowałbym z napędami paskowymi z samochodów 4x4 (kompletnie się na tym nie znam, ale bywało coś takiego). Czyli najpierw układ napędowy bez modelu i sprawdzenie jak to działa. 2) Jeżeli głównie chodzi o model 2 silnikowy, a nie taki dziwny napęd jako przykład nietypowego rozwiązania, to tylko napęd elektryczny z 2 silnikami. Będzie prostszy w realizacji, nieporównanie prostszy w użyciu/obsłudze, do tego totalnie niezawodny... (w porównaniu ze spaliną i przekładniami) i bardzo prawdopodobne, że sporo tańszy od Twojego zamysłu (nie licząc nawet specjalnej konstrukcji modelu pod te przekładnie). Tylko, że taki napęd to nic ciekawego Link to comment Share on other sites More sharing options...
buwi777 Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 [...] Tylko w takim wypadku trzeba jakoś załatwić dopływ powietrza. Dziurki ?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert_tata Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 Powietrze dostarczysz przez otworzone okienka wielkiej kabiny, bardziej martwiłbym się, jak odpalisz silnik w kadłubie. Jednak jak bliżej spojrzałem na Beech 58 to odwołuję mój pomysł. Ze względu na wysunięcie gondolek silników do przodu i ponad skrzydła przekładnia musiałaby być tak skomplikowana, że nie ma szans na sensowną realizację wersji przekładniowej Niestety, takie życie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Phantom Posted August 12, 2013 Author Share Posted August 12, 2013 No cóż, wobec dziękuję. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin K. Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 Takie rzeczy tylko u braci Wright. Ja bym trzymał się pasów i zrobił Flayera Link to comment Share on other sites More sharing options...
Phantom Posted August 12, 2013 Author Share Posted August 12, 2013 Możesz mi wytłumaczyć o czym mowa? Link to comment Share on other sites More sharing options...
idfx Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 Myślę, że lekką i bezawaryjną przekładnię dla takich obrotów Sam nie zbudujesz. Bardzo podobną stosuje się w maszynach CNC jako załącznik do wrzeciona i indeksowania, ale kosztują one ponad 2000 funtów i 6000 to granica obrotów na jaką jest dawana gwarancja. Myślę, że taniej i lżej na wadze będzie używać dwa silniki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omen Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 A jak by użyć przekładni z jakiegoś śmigłowca? albo i pasek ... Link to comment Share on other sites More sharing options...
buwi777 Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 A jak by użyć przekładni z jakiegoś śmigłowca? albo i pasek ... a/ pasek - zły pomysł ( za duże prędkości i moce ) a jak mocniejszy to waga i usztywnienie ... b/ jaka przekładnia ze śmigłowca - tam masz tylko dwa kółka zębate ... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omen Posted August 12, 2013 Share Posted August 12, 2013 b/ jaka przekładnia ze śmigłowca - tam masz tylko dwa kółka zębate ... dwa koła zębate na ogonie pod kątem 45o i przekładania głównego wirnika na wał ogonowy, oczywiście można pomyśleć jeszcze nad jakimś sprzęgłem ... głośno myślę ; ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
mr.jaro Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 tam masz tylko dwa kółka zębate ... Chyba jednak nie "tylko". Zapewne mial na mysli naped wirnika ogonowego - bodajze najczesciej spotykane rozwiazanie stanowi faktycznie pasek zebaty. Link to comment Share on other sites More sharing options...
robertus Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 http://youtu.be/5zcecsXJUhg Link to comment Share on other sites More sharing options...
Phantom Posted August 13, 2013 Author Share Posted August 13, 2013 robertus tamten model jest elektryczny, a przy mocy spaliniaka bym musiał da o wiele większe i cięższe przekładnie. BTW. Odpowiesz na PW? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin K. Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 Wrightom polecial a spalinie więc dlaczego nie? Wtedy skupilbym sie na pasach, i samochodowym silniku z szarpanka. Tylko czy sprzeglo było by potrzebne czy bardziej przeszkadza? Link to comment Share on other sites More sharing options...
buwi777 Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 Tylko czy sprzęgło było by potrzebne czy bardziej przeszkadza? Jako balast byłoby akurat ... Link to comment Share on other sites More sharing options...
mr.jaro Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 Jako balast byłoby akurat ... Oj tam, Jurek, piszesz jakbys zupelnie nie wiedzial, jak sa zbudowane i ile waza sprzegla w smiglowcach rc. Przeciez to sa malutkie tulejki, podobne wygladem do lozysk waleczkowych, ktore sprzegaja zaciskajac sie na wale przekladni i zaleznie od wielkosci waza zwykle od kilku do kilkunastu gramow. Poza tym, jesli naped ma byc z wykorzystaniem paskow, bez sprzegla paski zostana szybko pourywane. Link to comment Share on other sites More sharing options...
buwi777 Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 No fakt - przy paskach to sprzęgło być powinno ... przyznaję rację Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts