Skocz do zawartości

Extra 260-1250mm, próby rysowania w CAD


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ilość obliczeń, symulacji 3D i rysowania pomimo tak małego modelu jest przerażająca a co gorsza, bardzo czasochłonna.

Opublikowano

Ilość obliczeń, symulacji 3D i rysowania pomimo tak małego modelu jest przerażająca a co gorsza, bardzo czasochłonna.

 

i dlatego tak perfekcyjnie opracowane i dopracowane modele są takie drogie...

ja również na bieżąco obserwuję temat :D

Opublikowano

Gdybyś mógł wyjaśnić o co chodzi bo nie bardzo zrozumiałem Twoją wypowiedź. Za długie na rysunku? Za duża cięciwa? Jeżeli o cięciwę chodzi to jest taka jak powinna być.

Opublikowano

Screnami 3D to nie sugeruj się za bardzo bo TC nie potrafi wyświetlić prawidłowo perspektywy, to model 3D semi-scale a więc tylko podobny do oryginału. Żebyś mógł prawidłowo określić proporcje zamieszczam screena. Zapewniam że cieciwy są ok.

Opublikowano

Dzięki Andrzej :) Jest jeszcze do narysowania całe usterzenie, klapa kabiny. Myślę że jeszcze ze2 tygodnie i będzie gotowy do cięcia, gotow bo samo cięcie po 15 października.

Opublikowano

Zabrałem się za rysowanie usterzenia, pionowe w pierwszej kolejności.

Opublikowano

rysuj,rysuj... ;)

a u mnie...

kadłub mojej Extry 260 PA po kraksie już naprawiony :) .w międzyczasie kupiłem folię w odpowiednich kolorach żeby przywrócić pierwotny stan modelu a mój dobry znajomy wykonał dla mnie naklejki EXTRA 260 według oryginału które uległy zniszczeniu.

Sławku,mam kilka sztuk tych naklejek w zapasie więc jak będziesz chciał na swój model to ci je wyślę :P .

Opublikowano

Oczywiście że jestem chętny na nalepki, oczywiście bez PA :D. Walczę z pionowm. Odchudzanie modelu to skrajnie upierdliwa sprawa. Zielone elementy to balsosklejka której nie da sie uniknąć (w PA chyba też zdają sobie z tego sprawę) Reszta to balsa.

Opublikowano

Witam,

Projekt wyglada świetnie, podziwiam i zazdroszczę umiejętności.

Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy.

Napewno będę śledził wątek

Opublikowano

Dzięki, jednak zazdrościć nie ma czego. Nadal walczę z usterzeniem.

Opublikowano

Zabrałem się za poziomy. Grubość profilu jest dość mała a sam statecznik nie będzie oklejany pełną balsą więc muszę zatosować dźwigarek pomocnicy w postaci rurki węglowej fi4. Czy słuszne bedzie to rozwiązanie okaże się praktyce.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.