Skocz do zawartości

Nielotne skrzydło.Co zrobić


damikss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tez uważam że to był zbyt słaby wyrzut ale i tak przewala się na prawo ,jeśli nie znajdziesz geometrycznej "anomalii" zrób sam model o podobnej powierzchni nośnej (może być odrobinę większy) i nie katuj już tego latającego nieszczęścia.

Gdybyś zdecydował się na własny płatowiec -w konwencjonalnym układzie śmigła wystarczy przełożyć z "pchania na ciągnięcie " :)

i przylutować kabelki odwrotnie przy silnikach.

 

Jeśli chcesz nadal walczyć z tym czymś to przyczepiaj długie listwy pod skrzydłami w identycznych odległościach by sprawdzić ich równoległość.

post-1427-0-80178500-1380641348_thumb.jpg

Widok na to z boku pokarze czy któraś z listew ucieka w górę lub w dół to dowód na skrzywienie skrzydła (odległości od środka muszą być identyczne )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ciezko w pokoju uzyskac mocniejszy rzut a na dworze dmucha ciągle.

 

 

Probowalem ruszac lotkami na koncach skrzydel ale niewiele to pomaga na to skrecanie w prwo.

 

 

Myślałem o tym czy by nie zrobic czegos na tej bazie ale te projekty sa dla mnie zbyt skomplikowane pod wzgledem modelarskim.

 

 

W koncu ten model latal kiedys :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak oglądaliśmy filmiki o tym jak rzucać tego typu modele (z silnikami z tyłu), to jedynym wnioskiem, jaki wysunęłam było to, że po prostu silniki są za mocne przy starcie, a rzutem nie nadamy modelowi odpowiedniej prędkości. Problem jest w tym, że te silniki albo pracują na pełnej mocy albo wcale, więc nie da się ustawić np. 50% mocy.

 

Koleś mówił też o tym, że takie modele powinno się rzucać pod kątem 40-45 stopni w górę, ale przecież jak ten model tak rzucimy, to jeszcze bardziej wytraci tę prędkość i rąbnie w ziemię. Kolejnymi wskazówkami było biegnięcie z modelem i poruszanie nim w górę i w dół, aby wytworzyć większą siłę nośną i dopiero potem zrobienie wyrzutu w górę.

 

Ten model po prostu nie chce latać, jest za stary i za dużo było w nim kombinowane (szczególnie przez poprzedniego właściciela, który nota bene ma paredziesiąt lat doświadczenia w lataniu). Nie wiem jak damikss, ale ja już prawie straciłam nadzieję, że to poleci <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może zwichrowanie płata, albo poprostu prawa strona modelu jakims cudem jest cięższa?

 

Model wyprodukowany w 2002r. (według naklejki fabrycznej). W prawym skrzydle jest antenka, ale to przecież waży tak malutko, że nie powinno mieć wpływu na lot. Ta antena musi tam być, bo nawet jest na nią wgłębienie w skrzydle, więc wyjęcie jej aby wisiała luzem nie ma chyba sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1:30 mówi o mocy silnika z tyłu, która powoduje, że samolot spada tak samo jak nasz

Od około 2:30 mówi o tym bieganiu: trzeba biec, aby mieć większą prędkość wyrzutu oraz dodaje to więcej powietrza, co pomaga ustabilizować samolot w powietrzu i przeciwdziałać temu zjawisku. O to mi chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie ładnie, ale Wy nie macie "normalnego" modelu, bez urazy. Z wyrzucaniem w biegu się zgodzę, chodziło mi o to pompowanie, góra dół.

Druga sprawa, parkjety, szczególnie te RCSuperPowers mają z reguły mocne silniki o ciągu powyżej wagi modelu.

Wasz model waży mniej niż tabliczka czekolady, wystarczy go rzucić ręką. Trzeba go umiejętnie rzucić, nie za słabo,ale i nie za mocno. Za mocny wyrzut zaskutkuje pewnie pętlą i kretem. przynajmniej tak zachowuje się mój F-18 tego typu. A dlaczego? Właśnie dlatego, że nie jest to normalny model, tylko dwukanałowy, gdzie wysokość lotu steruje się gazem. U Was jest jeszcze taka komplikacja, ze gazem trzeba sterować pulsacyjnie, o czym jest napisane w instrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu nie biegałem z modelem , a tym bardziej parjetem czy innym parkflyerem :)

Wystarczy stanowczy wyrzut a przypomnę że modele mają większe obciążenie skrzydeł od zabawki która jest pozbawiona serw a odbiornik jest od razu regulatorem , lot odbywa się tylko na własnych zdolnościach szybowania -napęd tylko wznosi lub kieruje w L lub P czyli elektroniki minimum.

Efekt pochylający od śmigieł by był tylko w formie zakrętu a nie przewrotki a w waszym przypadku był by w lewo !!

Może podsumujmy bo chińska zemsta zepsuła nam tu zbyt dużo krwi:

 

-skrzydła posiadają jakąś asymetrie -są albo wykrzywione albo nie maja identycznych przekrojów (inna wklęsłość pod spodem lub inna wypukłość płatów na wierzchu...podałem prosty sposób na sprawdzenie nawet najmniejszego zwichrzenia ale nie czytałem by było to sprawdzone :(

 

-model z 2002 roku- oj staruszek jak na piankowa i samo to jest dowodem że po pierwotnych kształtach został tylko cień

 

-uważam że dalsze próby jego reaktywacji są bezcelowe tym bardziej jeśli nikt z modelarzy nie może wam pomóc osobiście -filmy,zdjęcia to może być za mało jeśli wada jest gdzieś "schowana" lub jest pozornie subtelna

 

-nadal proponuje coś skleić konwencjonalnego samemu- nie potrzeba tu żadnej większej wiedzy,super wzmocnień.... wystarczy że model spełni kilka warunków takich jak :skrzydła o profilu wklęsłym i sporym wzniosie pod te bebechy wystarczy rozpiętość 80cm max , statecznik poziomy minimum 30% pow. skrzydła , wykonane to z byle podkładów pod panele -z jednej paczki za 30zeta zrobicie takich modeli ze 10szt plus listewka lub węgielek na dźwigar skrzydła -w budowie pomożemy (bo tym temacie "nielatającego skrzydła" ręce mi już opadły) :)

 

PS dużo takich samoróbek na takim sterowaniu znajdziecie na RCgroup wystarczy wpisać "Xtwin modification " wprawdzie modele mniejsze ale budowa i cała reszta zasad ta sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pomoże-gdyby to była różnica w wadze samolocik by nie robił śruby 360`

Ciężarek czysto teoretycznie gdyby pomógł to i tak samolot latał by gdzie chciał- wraz ze zmiana prędkości -lot powolny-pracuje ciężarek, lot szybki na napędzie zwycięża krzywizna modelu czyli zwiększenie siły nośnej na jednym płacie .....czyli co inna prędkość to inny kierunek lotu

 

Aż się chce powiedzieć "kończ waść wstydu oszczędż"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Samolocik lata bardzo ładnie .Pomoglo wyginiecie skrzydeł, ustalenie środka ciężkości, ale jest problem z zasięgiem.

 

Nadajnik i odbiornik sa na 27.145MHz.Antena w nadajniku ma dlugosc calkowiata 110 cm. a samolociku jest puszczony cienki kabelek w skrzydle o dlugosci ok.35 cm..Jesli rusza sie nadajnikiem czasami traci zasieg i silniki słabną . Antenka z przewodu w samolociku byla poprzerywana w paru miejscach(byl to cieniutki kabelek miedziany w Izolacji podklejony szkotem pod skrzydlem) wymienilem na nowy przewodzik stalowy o identycznej dlugosci tyle ze sciagnolem z niego izolacje zeby zmniejszyc mase. Z zasiegiem nadal sa problemy . Nie wiem jak dlugi powinien byc przewod w samalociku i czy orginalny nie byl uciety. Na fotkach dostepnych w necie nie widac samoloto od spodu a tam jest antenka.

 

Jak poprawic zasieg? ewentualnie co sprwdzic. Zasieg zanika podczas ruszania nadajnikiem . Czy na zasieg duzy wplyw ma stan bateri w nadajniku ?

 

Jak obliczyc dlugosc przewodu z ktorego zrobiona jest antenka w samolocie.I czy ma znaczenie material jej wykoniania.

 

 

Filmik z lotu:)

 

http://youtu.be/iqB5rltBS5s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antenka najlepiej miedziana i lepiej aby została w izolacji (wiele wagi na tym nie zaoszczędzisz) , długość hmm trudno powiedzieć ,mam taka elektronikę w szufladzie i antenka odbiornika ma 80cm (ale to z mocniejszego modelu)

Zanikanie zasięgu -sprawdź mocowanie anteny w nadajniku , styki bateryjek, styki drążków .....

Zasięg -stan bateryjek też ma znaczenie ale wiele nie obiecuj sobie z tej "elektroniki" ,jeśli masz kontrolkę ostrzegająca o rozładowanym nadajniku spokojnie lataj aż się nie zaświeci .

Gratuluje udanego lotu (odrobinkę chyba SC dałbym do tylu ale ciut)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.