Skocz do zawartości

Frezarka CNC


lukasto

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze mówiąc też nie wiem skąd to odchudzenie :) .

Wyciąłem tylko 2 otwory, żeby dostać się do śrub/nakrętek.

Śrub PH celowo nie stosuję bo wymagają śrubokręta którego nie da się tak mocno utrzymać jak klucz 6-kątny. To samo tyczy się imbusów (mają tendencję do szybkiego uszkadzania kluczy przez co też nie da się ich mocno dokręcić). Łebki 6-kątne są tu moim zdaniem najtańszym i jednocześnie najlepszym rozwiązaniem.

 

Przy okazji właśnie wpadłem na pomysł, żeby zamiast śrub samohamownych czy podkładek sprężynujących, po dokręceniu śrub zamalować połączenie śrub z nakrętką lakierem. W modelach zdaje to egzamin całkiem dobrze i nie pozwala na samoistne odkręcenie nakrętki (nawiasem mówiąc nawet kluczami idzie z dużymi oporami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji właśnie wpadłem na pomysł, żeby zamiast śrub samohamownych czy podkładek sprężynujących, po dokręceniu śrub zamalować połączenie śrub z nakrętką lakierem. W modelach zdaje to egzamin całkiem dobrze i nie pozwala na samoistne odkręcenie nakrętki (nawiasem mówiąc nawet kluczami idzie z dużymi oporami)

 

Pamiętaj jednak, że konstrukcja podczas frezowania będzie narażona na mikro-drgania. Być może to wytrzyma ale trzeba z tym uważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem tylko skąd się wzięło pojęcie odchudzenia ramy.

 

Myślę, że wzieło się z mojego postu ;) :

 

"To rozwiązanie, moim zdaniem, w tym konkretnym przypadku jest lepsze ze względu na mniejsze "odchudzenie" profiu na samym środku jego rozpiętości."

 

- Dwa otwory na śrubokręt to mniejszy ubytek matreiału z profilu niż przy wykonanych slotach pod klucz.

 

Śrub PH celowo nie stosuję bo wymagają śrubokręta którego nie da się tak mocno utrzymać jak klucz 6-kątny. To samo tyczy się imbusów (mają tendencję do szybkiego uszkadzania kluczy przez co też nie da się ich mocno dokręcić). Łebki 6-kątne są tu moim zdaniem najtańszym i jednocześnie najlepszym rozwiązaniem.

 

Fakt, zastosowane rozwiązanie jest tańsze i zwykle łatwiej dostępne.

Jendak dobrej jakości śruby i klucze imbusowe pozwalają w zadowalającym stopniu wykonać wytrzymałe połączenie śrubowe.

 

Przy okazji właśnie wpadłem na pomysł, żeby zamiast śrub samohamownych czy podkładek sprężynujących, po dokręceniu śrub zamalować połączenie śrub z nakrętką lakierem. W modelach zdaje to egzamin całkiem dobrze i nie pozwala na samoistne odkręcenie nakrętki (nawiasem mówiąc nawet kluczami idzie z dużymi oporami)

 

Jeżeli chcesz "kleić" to sugeruję odpowiedni klej do gwintów (np firmy Loctite) (...chociaż sam, czasem, stosuję lakier nitro. Używam go zwykle w sytuacji gdy trzeba coś na szybko zabezpieczyć, a utrzymanie połączenia, czy raczej możliwość jego demontażu, nie jest krytyczna)

I jeśli już zabezpieczać klejem to nie po dokręceniu nakrętki, tylko w trakcie (czyli odtłuszczona śruba i nakrętka, kropelka kleju na gwint i dopiero skręcamy (zwykle są to kleje anaerobowe czyli utwardzające się po odcięciu dopływu powietrza)- technologia klejenia powinna być gdzieś opisana na stronie producenta)

 

Poza tym jak już mówił YaneQopter, śruby po "sklejeniu" i tak mogą się poluzować - aluminium ma tą paskudną cechę, że "lubi" popłynąć pod obciążeniem, a wtedy pojawia się minimalny luz (ponieważ nie będzie niczego co będzie zapewniało docisk a klej tylko utrzyma nakrętkę na miejscu) i już z górki :( .

Natomiast najprostsza i najtańsza podkładka sprężysta powinna zapewnć wymagany docisk i zabezpieczć połączenie. :)

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wzieło się z mojego postu ;) :

 

"To rozwiązanie, moim zdaniem, w tym konkretnym przypadku jest lepsze ze względu na mniejsze "odchudzenie" profiu na samym środku jego rozpiętości

 

Zgodzę się z tobą w całej rozciągłości twojej wypowiedzi :D

Opacznie to odczytałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aluminium ma tą paskudną cechę, że "lubi" popłynąć pod obciążeniem, a wtedy pojawia się minimalny luz (ponieważ nie będzie niczego co będzie zapewniało docisk a klej tylko utrzyma nakrętkę na miejscu) i już z górki :( .

 

hmm... masz rację, tego nie wziąłem pod uwagę :(

Pora chyba zatem zakupić podkładki sprężynujące :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ponad rok używania mojego ploterka (dość intensywnie jak na taką konstrukcję) nic się nie poluzowało. A sprawdzałem na początku często potem jak mi się przypomniało.Więc to co skręcone może zostać a do nowych połączeń dawać podkładki dla własnego spokoju ducha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klej do gwintów przy maszynach to raczej standard. Co do śrub imbusowych, te w klasie 8.8 i wyżej odkręcane dobrym kluczem są praktycznie wieczne. W prezentowanej konstrukcji jest inny problem, jak by tego nie skręcić to bez kołkowania i tak się przestawi z czasem i zluzuje. Takie są profile aluminiowe i się tego nie przeskoczy, otwory pod śruby są i tak wyluzowane a przy dokręcaniu płynie grubość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego do takiej maszynki lepiej sie nadaja profile stalowe 30 i spawanie z tym ze spaw sciąga i trzeba to robic zmyślnie.Do ramy dokrecasz tylko wałki liniowe i masz gotową prawie oś Wałki metrowe Fi 12 kosztuja ok 20zł/szt.Koszt by wyszedł porownywalny z twoim,dlatego ze profile alu wiecej kosztuja niz stalowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... zanim dojdziemy do odprężania konstrukcji stalowej i faktu ze sama konstrukcja stalowa ma za małe przekroje, albo do kosntrukcji z betonu, moze epoxy -betonu czy innych wynalazków, które faktycznie poprawjają sztywność, dokładność itd... zwróćmy uwagę co jest celem projektu. Jak zrozumiałem, jest to prosta, tania maszyna, która jest możliwa do wykonania przy zastosowaniu minimalnego parku maszynowego, bez większych wymagań dotyczących precyzji czy prędkości pracy...

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, trafiłeś w sedno, dzięki :)

Podkładki wymienić to nie problem na tym etapie.

Dziś i tak rozwaliłem sobie wiertarkę która miałem na statywie, więc budowa i tak stanie pewnie na kilka dni (aż kupie coś taniego), zatem w międzyczasie poszukam sobie tych podkładek. Na allegro nie chce kupować bo wbrew pozorom takie "detale" są tam wyjątkowo drogo. Już się zaczynam zastanawiać czy przypadkiem nie kupować w markecie i sprzedawać na sztuki na allegro - wychodzi na to, że maja na ty niezły biznes :)

Przygotowałem dziś resztę konstrukcji ramy poziomej, skręcę ja jak będę miał nowe podkładki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem również zrobić wózki osi Y bez wiertarki na statywie, ale okazuje się, że przewiercenie profilu na wylot z utrzymaniem pionowej osi bez wiertarki na statywie graniczy z cudem :) (jeden otwór wyszedł, ale 3 już nie :( )

Kupiłem już sobie na Allegro wiertarkę Celme (używaną) - jak na używana to sporo ale przynajmniej nie będę musiał robić takich kombinacji z kołnierzem i możne ta mi już nie wyskoczy z uchwytu statywu (w końcu statyw jest dedykowany właśnie do tej wiertarki :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem podkładki od strony nakrętki na sprężynujące.

Rama pozioma jest gotowa :)

Przekątne są równe.

Wymiary długość i szerokość mierzone w różnych miejscach również są sobie równe.

Całość trzyma się sztywno.

 

Poniżej obiecane zdjęcia (zrobione tym razem aparatem fotograficznym a nie zabawką :) )

 

Połączenie nogi z ramą:

008-Frezarka-rama_web.jpg

 

009-Frezarka-rama_web.jpg

 

Połączenie wzmocnienia środkowego z ramą:

010-Frezarka-rama_web.jpg

 

011-Frezarka-rama_web.jpg

 

i to samo połączenie ale od spodu:

012-Frezarka-rama_web.jpg

 

i całość:

006-Frezarka-rama_web.jpg

 

007-Frezarka-rama_web.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się z nikim sprzeczać :) jednak ja zwykle stosowałem dwie podkładki: zwykłą (ochrona skręcanego elementu, rozłożenie nacisku na większa powierzchnię), na nią sprężystą (przecięty i rozchylony pierścień- DIN 127) i na to nakrętkę - może to rozwiązanie jest nie do końca poprawne ale jak na przykład skręcić mocno dwa elementy drewniane lub z innego miękkiego materiału, tak aby śruba czy nakrętka nie zagłębiła się w materiał i dodatkowo zabezpieczyć połączenie w takim wypadku przed rozkręcaniem się (wiem można zastosować inne rozwiązanie - przecinakrętkę, lub np nakrętkę koronkową)? W/w podkładka sprężysta zabezpiecza przez osiowo działające siły sprężystości - w płaszczyźnie nakrętki.

Jeśli stosowałem podkładkę sprężystą, ząbkowana (np DIN 6797) wtedy faktycznie na skręcany element podkładka sprężysta ząbkowana i nakrętka - w tym przypadku podkładka odkształcała się (osiowo działające siły sprężystości) i dodatkowo wbijała się w materiał i nakrętkę dodatkowo uniemożliwiając ruch "odkręcający" nakrętkę- czyli w płaszczyźnie nakrętki).

 

@Bubu & Wapniak - Mogę poprosić o szersze uzasadnienie niż lakoniczne stwierdzenie "nie bo nie" ;)

 

Pozdrawiam

Tomasz

Edytowane przez TKC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.