YaneQopter Opublikowano 5 Stycznia 2014 Opublikowano 5 Stycznia 2014 Rozumiem. Nie wiem tylko skąd się wzięło pojęcie odchudzenia ramy. Przecież to wcale nie jest wskazane. Im rama cięższa tym sztywniejsza, bardziej stabilna. No chyba, że ja tu czegoś nie kumam.
lukasto Opublikowano 5 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 5 Stycznia 2014 Szczerze mówiąc też nie wiem skąd to odchudzenie . Wyciąłem tylko 2 otwory, żeby dostać się do śrub/nakrętek. Śrub PH celowo nie stosuję bo wymagają śrubokręta którego nie da się tak mocno utrzymać jak klucz 6-kątny. To samo tyczy się imbusów (mają tendencję do szybkiego uszkadzania kluczy przez co też nie da się ich mocno dokręcić). Łebki 6-kątne są tu moim zdaniem najtańszym i jednocześnie najlepszym rozwiązaniem. Przy okazji właśnie wpadłem na pomysł, żeby zamiast śrub samohamownych czy podkładek sprężynujących, po dokręceniu śrub zamalować połączenie śrub z nakrętką lakierem. W modelach zdaje to egzamin całkiem dobrze i nie pozwala na samoistne odkręcenie nakrętki (nawiasem mówiąc nawet kluczami idzie z dużymi oporami)
YaneQopter Opublikowano 5 Stycznia 2014 Opublikowano 5 Stycznia 2014 Przy okazji właśnie wpadłem na pomysł, żeby zamiast śrub samohamownych czy podkładek sprężynujących, po dokręceniu śrub zamalować połączenie śrub z nakrętką lakierem. W modelach zdaje to egzamin całkiem dobrze i nie pozwala na samoistne odkręcenie nakrętki (nawiasem mówiąc nawet kluczami idzie z dużymi oporami) Pamiętaj jednak, że konstrukcja podczas frezowania będzie narażona na mikro-drgania. Być może to wytrzyma ale trzeba z tym uważać.
TKC Opublikowano 5 Stycznia 2014 Opublikowano 5 Stycznia 2014 Nie wiem tylko skąd się wzięło pojęcie odchudzenia ramy. Myślę, że wzieło się z mojego postu : "To rozwiązanie, moim zdaniem, w tym konkretnym przypadku jest lepsze ze względu na mniejsze "odchudzenie" profiu na samym środku jego rozpiętości." - Dwa otwory na śrubokręt to mniejszy ubytek matreiału z profilu niż przy wykonanych slotach pod klucz. Śrub PH celowo nie stosuję bo wymagają śrubokręta którego nie da się tak mocno utrzymać jak klucz 6-kątny. To samo tyczy się imbusów (mają tendencję do szybkiego uszkadzania kluczy przez co też nie da się ich mocno dokręcić). Łebki 6-kątne są tu moim zdaniem najtańszym i jednocześnie najlepszym rozwiązaniem. Fakt, zastosowane rozwiązanie jest tańsze i zwykle łatwiej dostępne. Jendak dobrej jakości śruby i klucze imbusowe pozwalają w zadowalającym stopniu wykonać wytrzymałe połączenie śrubowe. Przy okazji właśnie wpadłem na pomysł, żeby zamiast śrub samohamownych czy podkładek sprężynujących, po dokręceniu śrub zamalować połączenie śrub z nakrętką lakierem. W modelach zdaje to egzamin całkiem dobrze i nie pozwala na samoistne odkręcenie nakrętki (nawiasem mówiąc nawet kluczami idzie z dużymi oporami) Jeżeli chcesz "kleić" to sugeruję odpowiedni klej do gwintów (np firmy Loctite) (...chociaż sam, czasem, stosuję lakier nitro. Używam go zwykle w sytuacji gdy trzeba coś na szybko zabezpieczyć, a utrzymanie połączenia, czy raczej możliwość jego demontażu, nie jest krytyczna) I jeśli już zabezpieczać klejem to nie po dokręceniu nakrętki, tylko w trakcie (czyli odtłuszczona śruba i nakrętka, kropelka kleju na gwint i dopiero skręcamy (zwykle są to kleje anaerobowe czyli utwardzające się po odcięciu dopływu powietrza)- technologia klejenia powinna być gdzieś opisana na stronie producenta) Poza tym jak już mówił YaneQopter, śruby po "sklejeniu" i tak mogą się poluzować - aluminium ma tą paskudną cechę, że "lubi" popłynąć pod obciążeniem, a wtedy pojawia się minimalny luz (ponieważ nie będzie niczego co będzie zapewniało docisk a klej tylko utrzyma nakrętkę na miejscu) i już z górki . Natomiast najprostsza i najtańsza podkładka sprężysta powinna zapewnć wymagany docisk i zabezpieczć połączenie. Pozdrawiam Tomasz
YaneQopter Opublikowano 5 Stycznia 2014 Opublikowano 5 Stycznia 2014 Myślę, że wzieło się z mojego postu : "To rozwiązanie, moim zdaniem, w tym konkretnym przypadku jest lepsze ze względu na mniejsze "odchudzenie" profiu na samym środku jego rozpiętości Zgodzę się z tobą w całej rozciągłości twojej wypowiedzi Opacznie to odczytałem
lukasto Opublikowano 6 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2014 aluminium ma tą paskudną cechę, że "lubi" popłynąć pod obciążeniem, a wtedy pojawia się minimalny luz (ponieważ nie będzie niczego co będzie zapewniało docisk a klej tylko utrzyma nakrętkę na miejscu) i już z górki . hmm... masz rację, tego nie wziąłem pod uwagę Pora chyba zatem zakupić podkładki sprężynujące
konktenbit Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Przez ponad rok używania mojego ploterka (dość intensywnie jak na taką konstrukcję) nic się nie poluzowało. A sprawdzałem na początku często potem jak mi się przypomniało.Więc to co skręcone może zostać a do nowych połączeń dawać podkładki dla własnego spokoju ducha.
mike217 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Klej do gwintów przy maszynach to raczej standard. Co do śrub imbusowych, te w klasie 8.8 i wyżej odkręcane dobrym kluczem są praktycznie wieczne. W prezentowanej konstrukcji jest inny problem, jak by tego nie skręcić to bez kołkowania i tak się przestawi z czasem i zluzuje. Takie są profile aluminiowe i się tego nie przeskoczy, otwory pod śruby są i tak wyluzowane a przy dokręcaniu płynie grubość.
Grzesiek Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Dlatego do takiej maszynki lepiej sie nadaja profile stalowe 30 i spawanie z tym ze spaw sciąga i trzeba to robic zmyślnie.Do ramy dokrecasz tylko wałki liniowe i masz gotową prawie oś Wałki metrowe Fi 12 kosztuja ok 20zł/szt.Koszt by wyszedł porownywalny z twoim,dlatego ze profile alu wiecej kosztuja niz stalowe.
mike217 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Tylko że stalowe są krzywe jak banany a po spawaniu dzieją się z nimi cuda.
Grzesiek Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Dlatego napisałem ze trzeba to robić zmyslnie a nie na kolanie.
TKC Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 .... zanim dojdziemy do odprężania konstrukcji stalowej i faktu ze sama konstrukcja stalowa ma za małe przekroje, albo do kosntrukcji z betonu, moze epoxy -betonu czy innych wynalazków, które faktycznie poprawjają sztywność, dokładność itd... zwróćmy uwagę co jest celem projektu. Jak zrozumiałem, jest to prosta, tania maszyna, która jest możliwa do wykonania przy zastosowaniu minimalnego parku maszynowego, bez większych wymagań dotyczących precyzji czy prędkości pracy... Pozdrawiam Tomasz
lukasto Opublikowano 6 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2014 Tomek, trafiłeś w sedno, dzięki Podkładki wymienić to nie problem na tym etapie. Dziś i tak rozwaliłem sobie wiertarkę która miałem na statywie, więc budowa i tak stanie pewnie na kilka dni (aż kupie coś taniego), zatem w międzyczasie poszukam sobie tych podkładek. Na allegro nie chce kupować bo wbrew pozorom takie "detale" są tam wyjątkowo drogo. Już się zaczynam zastanawiać czy przypadkiem nie kupować w markecie i sprzedawać na sztuki na allegro - wychodzi na to, że maja na ty niezły biznes Przygotowałem dziś resztę konstrukcji ramy poziomej, skręcę ja jak będę miał nowe podkładki.
lukasto Opublikowano 6 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2014 Spróbowałem również zrobić wózki osi Y bez wiertarki na statywie, ale okazuje się, że przewiercenie profilu na wylot z utrzymaniem pionowej osi bez wiertarki na statywie graniczy z cudem (jeden otwór wyszedł, ale 3 już nie ) Kupiłem już sobie na Allegro wiertarkę Celme (używaną) - jak na używana to sporo ale przynajmniej nie będę musiał robić takich kombinacji z kołnierzem i możne ta mi już nie wyskoczy z uchwytu statywu (w końcu statyw jest dedykowany właśnie do tej wiertarki )
lukasto Opublikowano 7 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2014 Wymieniłem podkładki od strony nakrętki na sprężynujące. Rama pozioma jest gotowa Przekątne są równe. Wymiary długość i szerokość mierzone w różnych miejscach również są sobie równe. Całość trzyma się sztywno. Poniżej obiecane zdjęcia (zrobione tym razem aparatem fotograficznym a nie zabawką ) Połączenie nogi z ramą: Połączenie wzmocnienia środkowego z ramą: i to samo połączenie ale od spodu: i całość:
wapniak Opublikowano 8 Stycznia 2014 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Na podkładce sprężynowej musi być zwykła-płaska i dopiero nakrętka.
bubu2 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Nie. Podkładkę sprężystą stosujemy "solo". Podkładka + nakrętka. Inaczej nie będzie miała zastosowania sama idea podkładki sprężystej.
TKC Opublikowano 8 Stycznia 2014 Opublikowano 8 Stycznia 2014 (edytowane) Nie chcę się z nikim sprzeczać jednak ja zwykle stosowałem dwie podkładki: zwykłą (ochrona skręcanego elementu, rozłożenie nacisku na większa powierzchnię), na nią sprężystą (przecięty i rozchylony pierścień- DIN 127) i na to nakrętkę - może to rozwiązanie jest nie do końca poprawne ale jak na przykład skręcić mocno dwa elementy drewniane lub z innego miękkiego materiału, tak aby śruba czy nakrętka nie zagłębiła się w materiał i dodatkowo zabezpieczyć połączenie w takim wypadku przed rozkręcaniem się (wiem można zastosować inne rozwiązanie - przecinakrętkę, lub np nakrętkę koronkową)? W/w podkładka sprężysta zabezpiecza przez osiowo działające siły sprężystości - w płaszczyźnie nakrętki. Jeśli stosowałem podkładkę sprężystą, ząbkowana (np DIN 6797) wtedy faktycznie na skręcany element podkładka sprężysta ząbkowana i nakrętka - w tym przypadku podkładka odkształcała się (osiowo działające siły sprężystości) i dodatkowo wbijała się w materiał i nakrętkę dodatkowo uniemożliwiając ruch "odkręcający" nakrętkę- czyli w płaszczyźnie nakrętki). @Bubu & Wapniak - Mogę poprosić o szersze uzasadnienie niż lakoniczne stwierdzenie "nie bo nie" Pozdrawiam Tomasz Edytowane 8 Stycznia 2014 przez TKC
lukasto Opublikowano 8 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2014 W ten sposób działa wiec zmieniać już nie będę I nawet dobrze, że lekko się wbija bo dzięki temu lepiej spełnia swoje zadanie Mam chwilową przerwę w budowie - czekam na wiertarkę
TKC Opublikowano 8 Stycznia 2014 Opublikowano 8 Stycznia 2014 lukasto, nie pisałem mojego posta z sugestią, abyś coś zmieniał , tylko ciekawy jestem powodów odmienności zdania kolegów - może czegoś się nauczę Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi