amolduch Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Witam Jest to pierwszy mój tak duży model motoszybowca. Zamieszczam kilka zdjęć z montażu i filmik z oblotu Dane techniczne: Rozpiętość: 3000mm Długość: 1270mm Powierzchnia nośna: 50,4 dm2 Profil skrzydła: Eppler 205 Waga do lotu: 1900-2100g Wysokość: 280mm Kadłub laminatowy Skrzydła i stateczniki konstrukcja sklejkowo -balsowa Wyposarzenie : Silnik Dualsky XM4250 ca5 1020 kv/v Pakiet akumulator Dualsky 3700mAh 45C/6C 14,8V Śmigło Graupner 12x6 cam folding prop Serwa: Ster Kierunku-Tower Pro MG-90 Lotki-2x Tower Pro MG-90 Klapy-2x Tower Pro MG-90S Ster Wysokości-Tower Pro MG-16R Regulator Dualsky 65A XC-65-Lite Te wręgi w przedniej części kadłuba odkleiłem i krawędzie przetarłem papierem ściernym, za laminowałem cały dziób po wklejeniu wręgi silnikowej był bardzo miękki i bałem się że przy pierwszym lądowaniu będzie pękać (dałem 3 warstwy tkaniny szklanej 140gr/m2 , pomiędzy nimi rowing węglowy ) Waga gotowego do lotu 2645gr w tym niestety 180gr ołowiu w dziobie ,za mały pakiet zamówiłem a model jest bardzo ciężki na tył. Krótki film z oblotu, przepraszam za słabą jakość. Model lata świetnie, idzie pionowo do góry. http://www.youtube.com/watch?v=qmaBbkdOVPc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralski Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Adrian, ale nie widać zdjęć, ani filmu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amolduch Opublikowano 30 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Przepraszam miałem problem z komputerem Powinno już być wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darqo Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Nieźle u góry musiało dmuchać Adrian , z filmu wynika że dużo za szybko wyłączasz silnik , ustabilizuj lot w poziomie i wtedy dopiero " gaś motorek " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amolduch Opublikowano 30 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Bałem się wyciągać model za wysoko bo przy silnym wietrze jaki był mógłbym go stracić z oczu (jest naprawdę szybki ) wcześniej z tego typu modeli to miałem easy glidera (a to jak przesiąść się z malucha do mercedesa) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralski Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Teraz już ok. Gratulacje oblotu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RenoFlo Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 ustabilizuj lot w poziomie i wtedy dopiero " gaś motorek " to nie jest dobra rada, zwłaszcza przy dość mocnym (jak na ten model) napędzie... Adrian, gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 (jest naprawdę szybki ) Miałem i trochę latałem Condorem i wcale szybki nie jest..raczej lata spokojnie i majestatycznie -może to Twoje pierwsze wrażenie. Pakiet miałem zaraz za silnikiem i model wyważył się bez problemu.Dziwnie zrobiłeś napędy kierunku i wysokości..serwo kierunku powinno być z przodu, z tyłu tylko (w otworze) wysokość i raczej popychacz powinien iść w środku kierunku. Spokojnie można nim powywijać podstawową akrobację.Ja dorobiłem od spodu kółko do lądowania . Ogólnie model jest malowany po wyjęciu z formy i lubi odpryskiwać lakier ,szczególnie po twardszych lądowaniach. Być może już czytałeś a jeśli nie to zerknij http://pfmrc.eu/index.php?/topic/23829-bk-condor-magic-evo4-3000-mm/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amolduch Opublikowano 6 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2014 Witam Stało się , Condor uziemiony na jakiś czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 6 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2014 Jaki powód awarii wada konstrukcyjna ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amolduch Opublikowano 6 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2014 Pierwszy i ostatni błąd jakim było zaciągnięcie klap przy lądowaniu pod spory wiatr .Przy niskiej prędkości i wysokości model poszedł do góry i spadł na dziób co efektem końcowym było złamanie tylnej części kadłuba która była wcześniej pęknięta po twardszym lądowaniu .Teraz muszę się z tym uporać . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 6 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2014 Pierwszy i ostatni błąd jakim było zaciągnięcie klap przy lądowaniu pod spory wiatr .Przy niskiej prędkości i wysokości model poszedł do góry i spadł na dziób To domiksuj SW do klap nie będzie Ci podbijało modelu do góry na klapach , albo lepiej ustaw sobie butterfly-a . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotralski Opublikowano 6 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2014 Adrian, Arni dobrze prawi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amolduch Opublikowano 6 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2014 Dzięki za radę po naprawie tak na pewno zrobię . przy wcześniejszych podejściach do lądowania po włączeniu klap podbijało model do góry i musiałem korygować lot sterem wysokości . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amolduch Opublikowano 10 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Witam W miejscu uszkodzenia usunąłem lakier i żelkot a następnie zalaminowałemm 3 warstwami tkaniny 110 gr (taką miałem ) po wyschnięciu przetarłem papierkiem ściernym i po-szpachlowałem drobne niedoskonałości Wyszło może nie jak oryginał ale jestem zadowolony , zostało jeszcze pomalować i poskładać wszystko do kupy i w górę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 całkiem nieźle to wyszło , z oblotem poczekaj na dobrą pogodę. koniecznie sprawdź wszystkie ustawienia i wychyły bez tego nie startuj ! w tym miejscu już nie pęknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechu84 Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Klapy ustaw na potencjometrze i powoli wychylaj. Model sam delikatnie swolni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Może to zabrzmi śmiesznie ale ja w tym najcieńszym miejscu - przejściu kadłuba w statecznik wywierciłem od spodu otwór 3mm i do środka wstrzyknąłem z umiarem piankę montażową...W 100% zdało to egzamin,kadłub sporo się usztywnił ,totalnie zniknął problem z "machaniem " całego statecznika podczas lądowania . To wg mnie najsłabszy punkt tego modelu co zresztą widać ,warto go usztywnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amolduch Opublikowano 10 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Jest to najsłabszy punkt ponieważ żeberka nie są dopasowane do średnicy ( laminatu), jak się naciśnie kadłub to czuć lukę między ścianką kadłuba a wręgą (jednym słowem masówka ) laminat jest bardzo słabej jakości ale za te pieniądze nic lepszego w tych rozmiarach się chyba nie kupi. Wystarczy w paru miejscach najbardziej narażonych na pęknięcia przelaminować jedną warstwą cienkiej tkaniny uważając na to aby zbytnio nie wzrosła nam waga i jest ok Piankę montażową też kilka razy stosowałem w modelach (elektrykach )w miejscach bardzo wiotkich i jest to dobre i szybkie rozwiązanie problemu W tym przypadku po sklejeniu (zalaminowaniu ) wszystko jest bardzo sztywne i na razie zostawiam to bez pianki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amolduch Opublikowano 16 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Witam Kadłub przygotowany do malowania, farba zakupiona (baza biała +lakier bezbarwny samochodowy ) na sobotę postaram się zrobić zdjęcie jak wyszło malowanie, Dzisiaj znalazłem w warsztacie sprężynę do łączenia skrzydeł idealnie pasuje tylko czy się nada?, jest dosyć mocna i odpowiada długością . Zamiast tych prętów metalowych wkleiłem rurki węglowe 3mm(jeszcze nie przycięte) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi