Skocz do zawartości

Motoszybowiec Condor 3m


amolduch
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Warto też "tuningując" Condora wzmocnić koniec kadłuba,przy przejściu w statecznik pionowy, wstrzykując przez mały otwór od spodu trochę pianki montażowej... :) Zdecydowanie usztywnia ona tą część kadłuba bo układ T lubi "zamachać" podczas nie idealnych lądowań i lakier brzydko pęka ...

Teoretycznie można by przenieść serwo od wysokości do kadłuba na przód ,nie wiem jednak czy nie będzie z tym trochę kłopotu-z przeciągnięciem bowdena przez wręgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacku a jak zamierzasz zamontować ster wysokości , bo ja myślałem żeby go zrobić na bowdenie wtedy serwo będzie z przodu i zawsze to mniej będzie trzeba dociążyć przód

 

Miałem to zrobić tak jak przewidział producent - czyli serwo w stateczniku pionowym, lecz faktycznie stosując bowden serwo mogłoby być z przodu. Jutro przymierzę się do pomysłu, pozostaje tylko wymyśleć mocowanie bowdena w kadłubie oraz miejsce na serwo w kabinie.

 

Rafał dzięki za podpowiedź - pianka jednocześnie usztywniając newralgiczne miejsce może też w jednym miejscu mocować bowden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wizji lokalnej kadłuba oraz przeczytaniu tego wątku - http://pfmrc.eu/index.php?/topic/50685-szd-56-diana-2-14/page-3  (szczególnie końcówka strony) stwierdziłem, że można spokojnie dać serwo SW w kabinie, tylko muszę zakupić bowden długości 1,5m gdyż 1m jest odrobinę za krótki :(

 

Bowden będzie mocowany we wrędze kabiny, później w przejściu kadłuba w statecznik i na koniec na krawędzi statecznika - myślę, że w trzech miejscach spokojnie wystarczy.

 

Edycja: bowden zamówiony, kadłub po woli się zamyka - zrobiłem otwór "rewizyjny" w razie gdybym jednak potrzebował przenieść serwo do ogona;

 

post-15222-0-06664500-1422450049.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacku wyślij fotki ja będziesz montował serwo steru wysokości, jeszcze mam jedno pytanko a jak z mocowanie  skrzydeł jaki masz patent

 

 

Fotki będą około 14.00; jeśli chodzi o mocowanie skrzydeł to zostawię raczej tak jak przewidział producent - haczyki  w nasadach skrzydeł spięte sprężynką (chyba, że znów coś wymyślisz :angry:  ;) ) ; mam wprawdzie na stanie zatrzaski mocujące ale raczej teraz za późno na ich wklejanie - ale kto wie, kto wie :)

 

Edycja:  dokładam obiecane zdjęcia

 

Zamknięty kadłub z zalaminowaną ścianką oraz wstępnie przełożonym bowdenem:

 

post-15222-0-14228000-1422621887.jpg

post-15222-0-36349400-1422621908.jpg

 

Mocowanie serwa SW oraz bowdena do wręgi (oczko mocujące będzie jeszcze wzmocnine od tyłu jednym paskiem sklejki 3mmm zachodzącym na wręgę)  Mam nadzieję, że będzie OK ;)

 

post-15222-0-35401900-1422622132.jpg

post-15222-0-22272300-1422622138.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeśli chodzi o mocowanie skrzydeł to zostawię raczej tak jak przewidział producent - haczyki  w nasadach skrzydeł spięte sprężynką (chyba, że znów coś wymyślisz :angry:  ;) ) ;

 

 

Specjalne mocowanie skrzydeł, szkoda z tym zachodu i roboty chyba,że ktoś chce mieć lepsze samopoczucie i spełnienie modelarskiego obowiązku. Wystarczy przed lotem naklejenie taśmy na skrzydło i kadłub np. białej izolacyjnej, przezroczystej itp. :D

 

Kurcze i tak patrze na mocowanie tych serw w skrzydle to wiem kto mi zwędził listewki  do Diany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku, modyfikowałeś kształt lotki od steru kierunku? Wizualnie jakoś "dziwnie" wygląda  ;)  ale skora działa to najważniejsze.

 

Myślę że rozwiązanie ze sprężyną jest lepsze od taśmy - oczywiście piszę to z mojej praktyki  ;) . Po taśmie z czasem zostaje klej na modelu i lub się odklejać z nią folia ze skrzydła lub farba z modelu, no i patent ze sprężynką wprowadza pewną elastyczność w takim połączeniu. Mi sprężynka bardziej pasi  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kurcze i tak patrze na mocowanie tych serw w skrzydle to wiem kto mi zwędził listewki  do Diany ;)

Uważaj Krzyśku od listewek się zaczyna, któregoś pięknego dnia wrócisz z pracy i zastaniesz na szafce tylko stojak :P  :D - oczywiście żarty; a wracając do napędu klap i lotek - czy w przypadku tego modelu warto robić popychacz wychodzący na górną powierzchnię skrzydła i łączący się z dźwigienką wkręconą w lotkę czy klapę, czy to raczej przerost formy nad treścią?

 

Jacku, modyfikowałeś kształt lotki od steru kierunku? Wizualnie jakoś "dziwnie" wygląda  ;)  

Kształt SK pozostał bez zmian (jedynie go odchudziłem, o czym była mowa wcześniej), ale faktycznie na zdjęciu wygląda trochę dziwacznie - podejrzewam, że to wina szerokokątnego obiektywu mojego aparatu :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że montujesz do napędu klap i lotek serwa Corony CS i DS-239MG.

Masz może z nimi jakieś doświadczenia? Myślałem nad kupnem paru sztuk, bo cena bardzo dobra, ale trochę mnie zniechęcają niezbyt pozytywne opinie na Hobby King.

I czemu montujesz mieszane tj. analogowe i cyfrowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że montujesz do napędu klap i lotek serwa Corony CS i DS-239MG.

Masz może z nimi jakieś doświadczenia? Myślałem nad kupnem paru sztuk, bo cena bardzo dobra, ale trochę mnie zniechęcają niezbyt pozytywne opinie na Hobby King.

I czemu montujesz mieszane tj. analogowe i cyfrowe?

Powiem tak, dużo zależy od modelu do jakiego chcesz je zastosować. Czytając forum widzę, że większość stosuje zasadę - drogi model, nie żałuj na wyposażenie. Condor dla mnie jest modelem budżetowym do spokojnego latania więc stosuję serwa z niższej półki, gdyż nie widzę sensu pakować w niego droższych (po 100  i więcej złotych polskich). Jeśli się nie sprawdzą i będę niezadowolony to wymienię na lepsze :)

Serwa CS już miałem na lotkach i klapach w modelu Moskito 260 V2 i po jednym  sezonie jak dla mnie - niedzielnego latacza są ok; natomiast jeśli chodzi o DS to kupiłem dla porównania z tymi CS (analogowymi). 

Cyfrowe chciałem dać na lotki, natomiast analogowe z racji, że będą pracować dużo mniej na klapy.

A czy jest jakaś zasada, aby stosować w jednym modelu same serwa analogowe albo same cyfrowe? Jeśli tak, to proszę o wyjaśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy jest jakaś zasada, aby stosować w jednym modelu same serwa analogowe albo same cyfrowe? Jeśli tak, to proszę o wyjaśnienie.

 

Chyba nic takiego nie ma. Gdzieś tylko czytałem, że komuś jakieś serwa cyfrowe tak zakłócały, że analogowe po prostu wariowały. Myślę jednak, że to raczej odosobnione przypadki.

A ja sam po prostu pytałem z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przeciwwskazań do jednoczesnego stosowania analogów i cyfrówek ale..jak masz odbiornik np futaby fasst który możesz ustawić w trybie normalnym i szybkim to jest problem.W trybie normalnym serwa a/c będą chodzić spoko -w trybie szybkim tylko cyfrowe !! ,analogi będą szaleć ,spalą się..

 

Wracając do mocowania skrzydeł to ja stosowałem sprężynę ,tylko przesuniętą na środek profilu-przesunięte haczyki, bo skrzydła były równo dociskane a nie jak w oryginale haczyki z przodu i tył odstawał.

Taśma nie zda długo rezultatu bo odklei się folia ze skrzydeł...co innego w pełnym laminacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy moich zmagań:

 

Napędy lotek i klap już podłączone

Lotki podłączyłem tradycyjnie - od dołu profilu

 

post-15222-0-70033900-1423846225.jpg

 

natomiast klapy od góry

 

post-15222-0-70770700-1423846226.jpg

post-15222-0-10185500-1423846226.jpg

 

Przy tej długości dźwigni serwa (6mm) klapa wychyla się do 45* (ale za to jest całkowicie schowana w obrys profilu) czy to wystarczy, okaże się po oblocie - jeśli wychylenie okaże się za małe, wydłużę dźwigienkę.

 

 Jeszcze pozostało wkleić gniazda złączek w pierwsze żebro

 

post-15222-0-38643700-1423846226.jpg

 

Na koniec przymiarka wingletu

 

post-15222-0-97393400-1423846226.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pawle za ostrzeżenie - z reguły staram się obchodzić z serwami dość delikatnie ;) , ale warto wiedzieć :)

 

Prace posuwają się dalej - ostateczny wygląd kadłuba:

 

post-15222-0-40960500-1424374416.jpg

 

Jak pewnie zauważycie ostatecznie serwo SW trafiło jednak w statecznik pionowy :(  - dlaczego? powodem jest zepsuta przez własną bezmyślność :angry:  osłonka bowdena.

Zachciało mi się jeszcze dodatkowo przykleić ją w stateczniku pionowym za pomocą kleju na gorąco !?!?! (topione sztyfty)  Oczywiście temperatura zrobiła swoje.

 

Teraz ogonek wygląda tak:

 

post-15222-0-67457700-1424374415.jpg

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Condor ulotniony :D . Nie mam na razie filmiku, gdyż mój operator wraca dopiero dziś w nocy z zimowiska. 

Zrobiłem jedynie kilka zdjęć (choć te w locie trochę nie wyszły - ciężko jedną ręką trzymać aparat a drugą latać :( )

Przygotawanie do oblotu:

 

post-15222-0-48047000-1425151970.jpg

 

Tak wygląda w pełnej gotowości:

 

post-15222-0-58340400-1425151957.jpg 

 

I poleciał:

 

post-15222-0-94116800-1425151957.jpg

post-15222-0-25035300-1425151958.jpg

post-15222-0-49783400-1425151958.jpg

 

Po lądowaniu:

 

post-15222-0-79427900-1425151958.jpg

 

  Wrażenia - najbardziej bałem się samego startu, ale zupełnie niepotrzebnie. Model wręcz podręcznikowo idzie w górę a w locie swobodnym potrzebował tylko delikatnych korekt SW oraz lotek. Choć oblot odbywał się przy wietrze ok. 2-3 m/s to nie zauważyłem znaczącego wpływu na stabilność modelu, jedynie efekt w zachowaniu był zdecydowanie zauważalny po otwarciu klap. Choć w/g mnie mnie nie jest on wcale szybki, to na klapach zdecydowanie zwalnia i co za tym idzie zwiększa opadanie. Trzeba jednak zaznaczyć, że w zakrętach lubi jednak większą prędkość i w tym elemencie lotu trzeba najbardziej uważać. Dość czuły na ster wysokości.

 Jednak najbardziej podobało się mi lądowanie.Dzięki klapom ustawionym na drążku gazu można płynie kontrolować jego opadanie i samo podejście, a ze względu na spore wymiary modelu robi już całkiem ciekawe wrażenie. 

 Na pakiecie 5000 mAh 4s (gdyż taki w sam raz wyważał model) latałem 8 min na silniku i ogólnie 50 min. (oczywiście w warunkach atermicznych) po wylądowaniu pakiet był delikatnie ciepły a napięcie na poziomie 14,48V więc chyba zupełnie nieźle :)

Na koniec trochę danych:

 

 waga do lotu - 2730g

 napęd - Turnigy SK 4,6/840kv

 łopatki - Aeronaut 12x8

 regulator - ZTW 65A

 pakiet - Turnigy 4s 5000 mAh 30C

 serwa:

 lotki -  2x Corona DS 239MG

 klapy -  2x Corona CS 239MG

 SK - PowerHD 1711MG

 SW - Emax ES 3302 

 

Teraz pozostaje tylko wyregulować expo, krzywe itp. i czekać na lepszą pogodę ;)  - oczywiście trochę więcej słońca.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.