Skocz do zawartości

Motoszybowiec Condor 3m


amolduch
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam co do ostatniego i przedostatniego zdjęcia ogromne zastrzeżenia. 

1. Dźwignia razem z orczykiem musi być na tej samej wysokości. Orczyk absolutnie nie może być tak zamontowany na lotce czy klapie. Musisz go wyjąć i zamontować tak jak się powinno. Jak nie wiesz to naprawdę wysil się i poczytaj forum. Wybacz ale to jest masakra a nie modelarstwo. Przy tak zamontowanym orczyku nigdy lotka nie będzie działała czytaj wychylała się proporcjonalnie.

Popychacz równolegle do powierzchni.

 

2. Wywal te beczułki. W takim dużym modelu na 90% nie wytrzyma i się wyrwie popychacz. Zamontuj snapy.

 

Naprawdę brak słów. Gdzieś ty to wypatrzył, że się tak montuje mechanikę skrzydeł

 

EDIT.

Ster kierunku to też porażka. Czy Ty nie masz jakiejś instrukcji?

Ster kierunku powinien przylegać do statecznika pionowego. Odległość nie powinna przekroczyć 0,5mm a u Ciebie to chyba z 5mm. To co pokazałeś na ostatnich zdjęciach to jest wszystko do przerobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam co do ostatniego i przedostatniego zdjęcia ogromne zastrzeżenia.

1. Dźwignia razem z orczykiem musi być na tej samej wysokości. Orczyk absolutnie nie może być tak zamontowany na lotce czy klapie. Musisz go wyjąć i zamontować tak jak się powinno. Jak nie wiesz to naprawdę wysil się i poczytaj forum. Wybacz ale to jest masakra a nie modelarstwo. Przy tak zamontowanym orczyku nigdy lotka nie będzie działała czytaj wychylała się proporcjonalnie.

Popychacz równolegle do powierzchni.

 

 

2. Wywal te beczułki. W takim dużym modelu na 90% nie wytrzyma i się wyrwie popychacz. Zamontuj snapy.

 

Naprawdę brak słów. Gdzieś ty to wypatrzył, że się tak montuje mechanikę skrzydeł

 

EDIT.

Ster kierunku to też porażka. Czy Ty nie masz jakiejś instrukcji?

Ster kierunku powinien przylegać do statecznika pionowego. Odległość nie powinna przekroczyć 0,5mm a u Ciebie to chyba z 5mm. To co pokazałeś na ostatnich zdjęciach to jest wszystko do przerobienia.

Dziękuję, zabieram się do poprawek - niestety instrukcja jest bardzo poglądowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ;) Konrad ma rację...Dżwignie po pierwsze są odwrotnie,po drugie powinny być bliżej osi obrotu lotki/klapy,po trzecie strasznie ogromne te dżwignie :o .Ster kierunku możesz trochę mocniej wcisnąć do kadłuba,nie rozumiem czemu zamocowałeś go niżej ,raczej SW nie haczy o ten kierunek tym bardziej że wychył w dół to 2-4 mm max..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, zabieram się do poprawek - niestety instrukcja jest bardzo poglądowa...

No ale czy wiesz o co mi chodzi. Mam nadal wrażenie że nie masz pojęcia jak to poprawić.

Dołącze Ci 2 strony z instrukcji od innego modelu szybowca. Tam jest pokazane bardzo dokładnie jak mechanika skrzydła czytaj lotki i klapy powinna być zamontowana. Zwróć szczególną uwagę na oś dziury w orczyku na lotce (podpowiem że ma numer 2-8). Ta oś ma iść dokładnie równo z krawędzią lotki. Orczyk klapy ma numer 2-81 tam już nie musi być idealnie w osi bo klapa wychyla się tylko w jedną stronę (w dół). 

Urżnij te orczyki i zostaw maksymalnie 1 góra 2 dziury. Jak nadal będzie popychacz tak ostro sterczał to wywierć w orczyku (dźwigni) nową dziurkę tak aby popychacz szedł jak w załączonym pdf -ie 

 

Albatros3.0.pdf

 

EDIT

2-5 - to popychacz.

2-6 - to snap

2-8 to orczyk inaczej dźwignia

"Z" to popychacz wygięty w literę "Z" ale lepiej dać i przy serwie snapa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam co do ostatniego i przedostatniego zdjęcia ogromne zastrzeżenia. 

1. Dźwignia razem z orczykiem musi być na tej samej wysokości.

Konrad tego nie rozumie choć zasadniczo masz rację co napędów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad tego nie rozumie choć zasadniczo masz rację co napędów :)

No oczywiście wkradł się skrót myślowy. Dźwignia przy serwie a w zasadzie to dziura do której będziemy mocować popychacz a raczej snapa powinna być w miarę jeśli jest to tylko możliwe na tej samej wysokości co dziura na orczyku montowanym na lotce lub klapie do której montujemy snap. Tu powaliła mnie ta duża różnica wysokości i w ferworze poszedłem na skróty.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście wkradł się skrót myślowy. Dźwignia przy serwie a w zasadzie to dziura do której będziemy mocować popychacz a raczej snapa powinna być w miarę jeśli jest to tylko możliwe na tej samej wysokości co dziura na orczyku montowanym na lotce lub klapie do której montujemy snap. Tu powaliła mnie ta duża różnica wysokości i w ferworze poszedłem na skróty.  :)

Konrad, jeszcze raz dzięki za wszystkie uwagi i wskazówki. Tak jak pisałem wcześniej nie jestem modelarzem. Nazewnictwo nie jest mi obce - 3 lata zabawa heli 450, zanim zrozumiałem że to chyba nie to :) zbyt stresujące.

Dzięki jeszcze raz Wszystkim za pomoc - no nie odrobiłem lekcji... na szczęście to wszystko nie było klejone, popychacze nie docięte, dlatego takie długie. Szkoda tylko tych otworów po orczykach, czy te stare mogę wypełnić żywicą, czy powinienem dociąć wypełnienie z balsy ? otwory 2mm x 1cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja jak instrukcja po Chińczykach nie można się niczego więcej spodziewać. Cisz się że masz tak dokładną.

25 mm wychylenie to jest jakieś przegięcie. Dokładnie jak Rafał pisze w akrobatach a nie w szybowcach. Ja w szybkim laminacie 3m mam 5/5mm a w konstrukcyjnym 7/5mm (góra/dół)

 

A wracając do składania i instrukcji to jak Rafał zauważył ster kierunku jest niewłaściwie co do wysokości zamontowany. W instrukcji dokładnie widać jak powinien. No chyba że Twoja fotka jest tak zrobiona że przekłamuje.

Zobacz że dolna krawędź steru kierunku jest dokładnie na tej samej "wysokości" co statecznik pionowy. Dopasuj od dołu a góra Ci sama już wyjdzie.

 

Co do dziur po orczykach to spokojnie możesz zalać żywicą ale tak aby było równiuteńko z powierzchnią lotki. Ale też możesz posmarować klejem jakiś kolek okrągły np. patyczek do szaszłyków i wepchnąć w te dziury. Wedle uznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dziur po orczykach to spokojnie możesz zalać żywicą ale tak aby było równiuteńko z powierzchnią lotki. Ale też możesz posmarować klejem jakiś kolek okrągły np. patyczek do szaszłyków i wepchnąć w te dziury. Wedle uznania.

ok.

Czy tak to powinno wyglądać ? oczywiście jeszcze nie wklejone, no i kupię snapy zamiast tych beczółek.

post-17021-363729_thumb.jpg

post-17021-641208_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak to powinno wyglądać.

 

W instrukcji dali te beczyłki czy jak to nazwać na orczyk aby przykręcić popychacze ale takie rozwiązania są nietrwałe i mogą być zawodne. Przy tego typu modelach powinno się minimalizować możliwości awarii ponieważ model jest duży i będzie miał sporą masę i przy awarii może narobić bardzo dużego bałaganu (tfu, tfu przez lewe ramie) i ogromnego nieszczęścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do składania i instrukcji to jak Rafał zauważył ster kierunku jest niewłaściwie co do wysokości zamontowany. W instrukcji dokładnie widać jak powinien. No chyba że Twoja fotka jest tak zrobiona że przekłamuje.

Zobacz że dolna krawędź steru kierunku jest dokładnie na tej samej "wysokości" co statecznik pionowy. Dopasuj od dołu a góra Ci sama już wyjdzie.

Tak zrobię - trochę zwiódł mnie ten wychył w instrukcji 25 mm, choć rzeczywisty maksymalny dół do uzyskania to 20mm.

Zawiasy też osadzę w SK głębiej,(frezy) tak aby SK był jak najbliżej statecznika pionowego (0,5mm). No cóż tu jak widać Wielką rolę odgrywa doświadczenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogon poprawiony, nie udało mi się osiągnąć dokładności 0,5mm ostatecznie jest ok 1mm.

 

Chciałbym wkleić do skrzydła bolce frezowane (długość całego - 4cm) jak głęboko powinien być osadzony w skrzydle ? Frezem w środek skrzydła ?

 

Proszę spójrzcie na zmontowany na fabrycznych otworach statecznik poziomy, jego krawędź jest przesunięta trochę względem zakończenia statecznika pionowego - czy to jest dopuszczalne ?

post-17021-636488_thumb.jpg

post-17021-27160_thumb.jpg

post-17021-390535_thumb.jpg

post-17021-125726_thumb.jpg

post-17021-665818_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe są te bolce frezowane :huh: ja tam miałem zwykłe .To i tak chyba nie ma znaczenia.

Wklej je tak aby wystawały ze skrzydła max 1 cm ,nie ma potrzeby wypuszczać ich więcej ,tylko będą przeszkadzać w transporcie ;) .

Ster kierunku super,znowu mm w tą lub tamtą może być.

Przesunięcie steru wysokości,jest dobrze -skoro producent tak przewidział otwory to zostaw ,aż tak istotnego znaczenia tu nie ma ,no chyba żeby przeszkadzało to z wychyleniem steru w dół ale tu tego problemu nie ma.

 

Nie wklejałbym kierunku zanim nie zrobisz napędu wysokości,potem będzie Ci ten ster przeszkadzał...szczególnie przy górnej części,pracy przy dżwigni.

 

Wiem że to może zboczenie  :D  ale zamiast tym metalowych śrub którymi jest przykręcona wysokość możesz zastosować nylonowe krótkie śruby (masa,masa na sporym ramieniu ;) ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ster kierunku super,znowu mm w tą lub tamtą może być.

 

Dokładność - widoczna przy klapach - dystans od kadłuba lewej 3mm prawej 6mm :) - (wymiary przy ściśle dosuniętych skrzydłach)

No i popychacz... trochę za krótki

post-17021-244609_thumb.jpg

post-17021-586358_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, ten model to nie wzór jakości i dokładności modelarskiej..wszystko trochę trzeba dopracować :) ,ale lata fajnie

Popychacz zdecydowanie za krótki,pewny jesteś że to ten ?? nie zamieniłeś czegoś z kierunkiem,lotkami ;)

Poza tym on musi być wygięty w górnej części (sam wyginasz doświadczalnie) bo blokuje wręga tak na prosto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Tomku, że dostałeś "mały kubeł wody" na głowę już w przed dzień śmingusa dyngusa :D . Ale na poważnie - dobrze Ci wychodzi po zastosowaniu się do rad kolegów. Cała ta galanteria dołączoną do modelu jest na dobrą sprawę za przeproszeniem do d..y.  Ale cóż zrobić, trzeba sobie jakoś poradzić. 

Co do bolców, to wyglądają jakby to były wybrakowane ośki silników ;) ; u mnie tak jak u Rafała - były gładkie; otwory w skrzydłach rozwierciłem, gdyż były za małe, później skrócone wkleiłem w skrzydła na żywicę; wystają tak jak pisał Rafał - około centymetra.

 Dobrze nie widzę na załączonym zdjęciu, ale krawędź statecznika poziomego powinna licować z krawędzią statecznika pionowego; o wychylenie SW w dół się nie przejmuj - nie będzie Ci potrzebne większe jak 4-5mm.

 Z montażem SK zaczekaj jak radzi Rafał do momentu zamontowania serwa i popychacza SW. Zobacz na moje zdjęcia, zrobiłem jeszcze dodatkowy otwór w listwie zamykającej statecznik pionowy,aby mieć lepszy dostęp przy montażu serwa.

 Jeśli chodzi o dobór pakietu, dużo zależy od wagi Twojego silnika, kołpaka z łopatkami oraz regulatora. Po zamontowaniu w/w rzeczy podeprzyj model na "prowizorycznej" wyważarce i dobierzesz sobie ciężar pakietu lub pakiet + dodatkowe dociążenie :)

 A tak na marginesie - pisałeś Rafale, że w swoim modelu miałeś pakiet 2650 5s, czy jego waga wystarczyła do poprawnego wyważenia?, czy stosowałeś jakieś dociążenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.