Skocz do zawartości

Motoszybowiec Condor 3m


amolduch
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Jedyne co zauważyłem to po włączeniu buterfly nie zwalnia jakoś bardzo znacząco, a klap już nie mogę niżej opuścić.

 

 

Gratulacje za pomyślny oblot. Również czekam na jakiś filmik :)

 

Co do wychylenia klap do dołu, jeśli nie poprawiałeś nic po fabryce, to nie uzyskasz większego jak około 35 stopni (nie pozwala na to sposób wykonania), a to jest trochę za mało do widocznego zwiększenia opadania przy podejściu do lądowania.

Przy swoim trochę przerobiłem klapy (zlikwidowałem skośne podcięcie klapy i dałem zawias od dołu), co umożliwiło większe wychylenie

Zimą będziesz miał trochę czasu to możesz sobie przerobić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do wychylenia klap do dołu, jeśli nie poprawiałeś nic po fabryce, to nie uzyskasz większego jak około 35 stopni (nie pozwala na to sposób wykonania), a to jest trochę za mało do widocznego zwiększenia opadania przy podejściu do lądowania.

Przy swoim trochę przerobiłem klapy (zlikwidowałem skośne podcięcie klapy i dałem zawias od dołu), co umożliwiło większe wychylenie

No właśnie, takie przeróbki by pomogły.

 

Zimą będziesz miał trochę czasu to możesz sobie przerobić ;)

Wątpię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była bardzo udana modelarska niedziela, prawdopodobnie ostatnia taka w tym roku - temp. 24 st.C. Dziś na lotnisku od ok 12 do 17-tej  Condor się wylatał...

 

Co ciekawe udało się też znaleźć termikę. ok. godziny 14:00  lot na 275m i od tego pułapu a w zasadzie od magicznych 300 m mocno w górę :)  Noszenie całkiem niezłe bo średio 3,5m/s w szczycie 6,6 m/s. Oczywiście spanikowałem gdy kolejne komunikaty dosyć szybko (ok. co 20-30 sek.) informowały o pokonaniu kolejnych 50m wysokości.

 

W pewnym momencie nie musiałem już robić nic (krążyć) leciałem prosto a model dalej ciągnęło w górę.

 

Na 535m postanowiłem oddać wysokość i lecieć w dół, co jak się okazało wcale nie było takie proste, bo model miał jednak nadal tendencję do wznoszenia, pomimo tego że drążek od SW miałem ustwiony na  ok. 1/2. Tochę mnie to przestraszyło, ale koniec końców udało mie sie opuścić ten komin na 400m i dalej  już planowo i powoli w dół.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Odpowiem za Tomka:

 

Zamówiłem go bezpośrednio w fabryce FlyFly Hobby w Dongguan w Chinach http://www.flyflyhobby.com/ jest to wersja PnP
Poniżej setup - nr referencyjne możesz sprawdzić na stronie ich dealer-a w HongKong-u http://www.hobby88.com

1 pcs FF10-109C folding propeller
1 pcs FF9-903 servo 40g
1 pcs FF3-309A motor 1200kv
5 pcs FF9-902 servo 9g
1 pcs FF4-402 ESC 60A
 

 

Natomiast masa około 2,7kg.  Twój Grob powinien wyjść troszkę lżejszy, gdyż z tego co czytałem (opis Arka - Arnik) i co widać ze zdjęć, ma dłuższą kabinę i daje się wyważyć pakietem 3s 2200mAh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, kabina Groba jest po prostu przeogromna :), długa i szeroka i myślę, że nie będzie problemu z wyważeniem. Nie ukrywam, że to był jeden z powodów, dla których zdecydowałem się na Groba a nie na Condora.
Ale pytałem tutaj o zestaw również dlatego, że zauważyłem słabe wznoszenie na filmiku (praktycznie 150 m w 90 sekund) - czy to tak celowo, żeby nie przeciążać, czy zestaw nie daje rady?

Mam Draco (2,5m, 2400g), który osiąga setkę w 20 s na silniku redox 2000/900, śmigło 11x6, regiel 30A (przydałoby się 35A), pakiet 3s 2200 i to jest dla mnie w miarę satysfakcjonujące wznoszenie (średnio 5m/s).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nooo.... taka za bardzo wykoszona to ta łąka nie jest...

 

No nie przesadzaj :) zdążyła trochę odrosnąć, a kolega spokojnie z podwozia startuje :)

Odpowiem za Tomka:

 

 

Natomiast masa około 2,7kg.  Twój Grob powinien wyjść troszkę lżejszy, gdyż z tego co czytałem (opis Arka - Arnik) i co widać ze zdjęć, ma dłuższą kabinę i daje się wyważyć pakietem 3s 2200mAh

Cześć Jacek, dzięki za wyręczenie :) 

Ps. ja już jestem po wszystkich imprezach ... :) udało się i było super...

Fakt, kabina Groba jest po prostu przeogromna :), długa i szeroka i myślę, że nie będzie problemu z wyważeniem. Nie ukrywam, że to był jeden z powodów, dla których zdecydowałem się na Groba a nie na Condora.

Ale pytałem tutaj o zestaw również dlatego, że zauważyłem słabe wznoszenie na filmiku (praktycznie 150 m w 90 sekund) - czy to tak celowo, żeby nie przeciążać, czy zestaw nie daje rady?

Mam Draco (2,5m, 2400g), który osiąga setkę w 20 s na silniku redox 2000/900, śmigło 11x6, regiel 30A (przydałoby się 35A), pakiet 3s 2200 i to jest dla mnie w miarę satysfakcjonujące wznoszenie (średnio 5m/s).

To tak specjalnie na 1/4 mocy - powoli do góry nigdzie się nie śpiesząc, po drodze lecąc tak wolno daje się wyczuwać pociągnięcia w górę. Łopatki mam 12x6  regulator 60A pakiet 4S 4000 silnik 1200KV  a na Jacka watomierzu z tymi łopatkami Aeronaut-a osiągał 960W , tak że zapas mocy ma spory. 100% daję tylko przy starcie, by zaraz potem redukować to szybowiec, więc nic mnie nie goni - spokojnie i dostojnie powoli do góry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam wszystkich posiadaczy Condora.

Długa cisza w temacie więc zapytam jak tam Wasze modele? Latają? Wszystko ok? Jakieś przygody?

Ze swojej strony mogę napisać, że mój model ma się dobrze (chyba) ale niestety nie latam nim zbyt dużo gdyż teraz częściej latam Astrą z Topmodel. Niemniej jednak, jakieś 2 tyg temu udało mi się polatać na zboczu przy sporym północnym wietrze. Condor spisywał się świetnie, ale trzeba na prawdę z nim uważać. Jak tylko straci prędkość to od razu wali się na skrzydło. Trzeba mieć się na baczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, właśnie szykuję krótki filmik z mojego sobotniego oblotu, który miał twarde lądowanie. To nie był mój dzień na latanie. Miałem nadzieję na niezłą termikę, być może ok 300m coś by było, ale zrezygnowałem, bo czułem że tracę orientację, że w zasadzie lecę na siłę.  Mój jakoś nie ma tendencji do walenia się na skrzydło.  A co się stało że kolega zrobił taki korkociąg ?  (wideo udostępnię jak tylko przetworzy to YT)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  A co się stało że kolega zrobił taki korkociąg ?  

Cytat " odkleił się przewód ten od silnika trójfazowego który szedł do regla i przy wynoszeniu go w górę tarł o silnik jak się przetarł to poszło zwarcie i regiel się zapalił , o czym nie wiedziałem i latałem dalej po kilku minutach przestał dawać zasilanie na odbiornik i papa . teraz jakbym robił to bym dał dwa oddzielne zasilania w razie czego i już "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Cześć.

Mój Condor również ma się dobrze  :) , choć w jednym z ostatnich lotów porządnie mnie wystraszył i już myślałem, że zbiorę go do czarnego worka.

 Podczas startu wszystko było ok, lecz gdy wyrównałem i wyłączyłem silnik model  zaczął niespodziewanie na zmianę zadzierać nos i przepadać. Nie reagował na SW. Jakimś cudem sprowadziłem go jednak na ziemię i dzięki wysokiej trawie obeszło się praktycznie bez uszkodzeń. Powód - zablokowane serwo SW. 

 Po wymianie na inne model lata dalej  :D.

 

Tomku - kiedy wspólne loty? Może ktoś jeszcze się przyłączy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam chyba ustawione teraz 75 - 76 mm.

 

No to Jacek, miałeś farta :) wyobrażam sobie jak Cię sparaliżował strach :(

 

Jacek, Łukasz, ja wczoraj wpuściłem pianę w miejscu łączenia SP z kadłubem, bo na obudowie pojawiło mi się wzdłuż pęknięcie, i jak się okazało był bardzo giętki na skręcanie SP względem osi kadłuba ( obrazowo trzymając kadłub sztywno, próbowałem skręcić statecznik pionowy wokół osi kadłuba) i nawet nie mało się odchylał , po wpuszczeniu piany do końcówki kadłuba cienką rurką od strony statecznika pionowego jest teraz bardzo sztywne .

 

Łukasz , czy mi się wydaje , czy obawiasz się nim trochę latać ?  że go rozbijesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jacek, Łukasz, ja wczoraj wpuściłem pianę w miejscu łączenia SP z kadłubem..

Pojawił się już ten pomysł chyba w tym wątku wcześniej, ja zrobiłem to zaraz na samym początku.

 

Łukasz , czy mi się wydaje , czy obawiasz się nim trochę latać ?  że go rozbijesz ?

Nie, nawet nie o to chodzi. Mam teraz 2 modele, ten i Astrę która jest mniejsza (2.15cm). Jak mam więcej czasu to pakuję oba do większego samochodu i jadę latać na kilka godzin. Zazwyczaj jednak mam godzinkę-półtorej i wtedy biorę szybko Astrę do mniejszego auta i jadę gdzieś niedaleko. Generalnie, w weekend Condor a w tygodniu Astra.Fakt, że Condor w sumie mało latał ale mam nadzieję że wkrótce się to zmieni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.